do: Zbigniew Fidos - tak zgadzam się "słabe" to również komentarz, ale... nie daje on żadnej odpowiedzi wystawiającemu zdjęcie na pytanie "co w takim razie powinienem zrobić żeby moje zdjęcia nie były słabe?" I tak jak później napisał wojtekb4, na podstawie tego komentarza można zbudować jakąś wiedzę która pozwoli w przyszłości unikać takich błędów. Panie Zbigniew Fidos - ma pan racje to było trochę niegrzeczne z mojej strony :P przepraszam wojtka.
Byebasket - również z tego, ale i z wielu innych rzeczy. Także z braku komentarzy i z komentarzy pod innymi zdjęciami, z oglądania zdjęć lepszych i gorszych :o)
nikomu nie zabraniam się uczyć. Zatem zamieszczamy zdjęcia, czytamy opinie nie tylko pod swoimi zdjęciami, wyciągamy wnioski z każdego komentarza i uczymy sie sami. Nikt tutaj nie ma obowiązku bycia nauczycielem dla kogokolwiek. Ja nawet bym się nie ośmielił :o)
niekoniecznie lenistwo. Ja sobie myślę tak - skoro autor tak to wymyślił, to tak ma być. Ja moge tylko napisać, czy do mnie trafił, czy nie. Bo kim jestem, żeby mu mówić, co ma robić i co powinien poprawiać. Jeśli tak to wymyślił, to ja to szanuję i nie ośmielam się nikomu przestawiac klocków :o)
wpisanie tzw "pojedynczych słów zachwytu" jest wyrazem akceptacji zdjęcia jako całości, natomiast jeżeli autor ma się co zrobił źle w/g komentującego użycie "pojedynczych słów negacji" może okazać się niewystarczające
o bardzo przepraszam, ja nikomu niczego nie zarzuciłem, Zbigniew masz wiele racji w tym co napisałeś, jestem jednak zwolennikiem nieco szerszego wyrażania swojego zdania, szczególnie negatywnych opinii, odwiedzanie autora w domu to ciekawa koncepcja ;-)
dyskutujcie sobie do woli :)) co do pojedynczych słów, zgadzam się ze Zbyszkiem, "gniot", czy "słabe" są równoznaczne z pojedynczymi słowami zachwytu ;))
Byebasket - oczywiście, jeśli autor jest zainteresowany, można rozpocząć dyskusję. Natomiast będę się upierał - o ile opiniami sa stwierdzenia "świetne", "piękne", "znakomite", "bardzo ładne zdjęcie", - tak samo opiniami są "słabe", "kiepskie", "do dupy", czy "gniot". Jest to dla autora informacja, na ile jego utwór spełnia swoją rolę w dotarciu do odbiorcy. Oczywiście, można napisać trzy linijki, jak juz trzy, to dlaczego nie siedem, a może komentujący powinien odwiedzić autora w domu i poświęcić cały dzień na omówienie obrazka - stopien zaangażowania w komentarz należy zostawić samym zainteresowanym. Niemniej lepiej napisać "słabe", niż nie napisać nic. I miec pretensje do komentującego o to, że napisał jedno słowo, jest mz niestosowne. Natomiast zarzucenie komentującemu przejawów " jakiegoś rewanżu, złej pogody, albo wstania dzisiaj lewą nogą" wydaje mi się co najmniej niegrzeczne :o)
po prostu fotka jest mało ciekawa nie wzbudz żadnych emocji wzrokowych, jeden z kwiatków po prawej
przycięty i ten babylek w dolnej części przeszkadzają, tło prawie się zlewa z kwiatkiem i to wszystko wpływa na negatywny odbiór, a co do jakości to też nie najlepsza, dziękuję i serdecznie wszystkich pozdrawiam
ocena zdjęcie jest subiektywna, jak wszystko, jeżeli się komuś nie podoba, można napisać po prosu "nie podoba mi się", jeżeli używa się sformułowania "słabe" lub podobnych, należy z szacunku dla autora napisać dlaczego, tak moim zdaniem oczywiście, pozdrawiam
Kovu - abstrahując od oceny tego zdjęcia - ilu minimum słów należy użyć, żeby wg Ciebie móc skomentować zdjęcie? "słabe", to też opinia i też wskazówka dla autora. Tez tak często piszę, bo czasem więcej nic nie przychodzi do głowy, a dobrze jest, jak autor się dowie, czy zdjęcie się podoba, czy nie. Jedno słowo potrafi powiedzieć więcej niż całe litanie. Ja zawsze jestem ciekawy opinii o moich zdjęciach, choćby właśnie tak zdawkowych. I wracając juz do zdjęcia - moim zdaniem jest dobre :o)
Wydaje mi się że, jeśli ma się zamiar zjechać jakieś zdjęcie tylko JEDNYM słowem, to już lepiej nic nie pisać. Chciał bym dokładniej wiedzieć co u Ciebie wojtekb4 oznacza "słabe" bo wg mnie kadr jest do przyjęcia mógł by być lepszy ale taki jaki jest nie jest zły. Ostrość i głębia piękne. Kolorki wyjątkowe, mało zdjęć tego typu z takimi kolorami. Zdjęcie jest delikatne, nie razi kolorami jak w większości for makro, nie jest na siłę podostrzane, a twoja, ciężko to nazwać opinią... jest raczej przejawem jakiegoś rewanżu, złej pogody, albo wstania dzisiaj lewą nogą.
Pozdrawiam.
;-)
uspokaja ...
:-) :-)
ładnie takie stonowane
do: Zbigniew Fidos - tak zgadzam się "słabe" to również komentarz, ale... nie daje on żadnej odpowiedzi wystawiającemu zdjęcie na pytanie "co w takim razie powinienem zrobić żeby moje zdjęcia nie były słabe?" I tak jak później napisał wojtekb4, na podstawie tego komentarza można zbudować jakąś wiedzę która pozwoli w przyszłości unikać takich błędów. Panie Zbigniew Fidos - ma pan racje to było trochę niegrzeczne z mojej strony :P przepraszam wojtka.
:-)
ja napiszę nieco inną puentę, wyrażajmy więc swoje odczucia w prostych żołnierskich słowach, będzie siermiężnie, prostolinijnie ...
:)))
a mi sie podoba.kropka
Gata - i to jest najlepsza możliwa puenta całej dyskusji :o)
ale jakby nie patrzec, oglądanie zdjęc i czytanie komentarzy to tylko jeden z wielu możliwych sposobów nauki, warto nie zaniedbac tycj innych ;))
Ładna praca
Byebasket - również z tego, ale i z wielu innych rzeczy. Także z braku komentarzy i z komentarzy pod innymi zdjęciami, z oglądania zdjęć lepszych i gorszych :o)
tak pięknie to nie ma :))
Zbigniew Fidos [2009-06-16 09:37:17 :-))) zatem uczmy się z z "pojedynczych słów akceptacji/negacji"
nikomu nie zabraniam się uczyć. Zatem zamieszczamy zdjęcia, czytamy opinie nie tylko pod swoimi zdjęciami, wyciągamy wnioski z każdego komentarza i uczymy sie sami. Nikt tutaj nie ma obowiązku bycia nauczycielem dla kogokolwiek. Ja nawet bym się nie ośmielił :o)
Zbigniew Fidos [2009-06-16 09:29:12] z wyjątkiem sytuacji, kiedy autor chciałby się czegoś nauczyć
niekoniecznie lenistwo. Ja sobie myślę tak - skoro autor tak to wymyślił, to tak ma być. Ja moge tylko napisać, czy do mnie trafił, czy nie. Bo kim jestem, żeby mu mówić, co ma robić i co powinien poprawiać. Jeśli tak to wymyślił, to ja to szanuję i nie ośmielam się nikomu przestawiac klocków :o)
Gata82: dokładnie o to mi chodziło :-)
;D
lenistwo trochę boli ;))
mimo wszystko napisanie kilku słów, nie boli, chyba, że boli ...
czasami jednym słowem wyrażamy negację zdjęcia jako całości :o)
Zbigniew Fidos [2009-06-16 09:15:10]: wiem, przecież czytałem, tak zaczepnie troszkę napisałem ;-)
wpisanie tzw "pojedynczych słów zachwytu" jest wyrazem akceptacji zdjęcia jako całości, natomiast jeżeli autor ma się co zrobił źle w/g komentującego użycie "pojedynczych słów negacji" może okazać się niewystarczające
Gata - wiem :o)
Byebasket - nie pisałem, że to Ty zarzuciłeś coś komuś. Przeczytaj natomiast komentarz Kovu :o)
wiesz o co mi chodziło :P
to, że gniot jest równoznaczny z zachwytem, to tak daleko bym nie szedł, niemniej ciekawa interpretacja ;o)
o bardzo przepraszam, ja nikomu niczego nie zarzuciłem, Zbigniew masz wiele racji w tym co napisałeś, jestem jednak zwolennikiem nieco szerszego wyrażania swojego zdania, szczególnie negatywnych opinii, odwiedzanie autora w domu to ciekawa koncepcja ;-)
dyskutujcie sobie do woli :)) co do pojedynczych słów, zgadzam się ze Zbyszkiem, "gniot", czy "słabe" są równoznaczne z pojedynczymi słowami zachwytu ;))
Byebasket - oczywiście, jeśli autor jest zainteresowany, można rozpocząć dyskusję. Natomiast będę się upierał - o ile opiniami sa stwierdzenia "świetne", "piękne", "znakomite", "bardzo ładne zdjęcie", - tak samo opiniami są "słabe", "kiepskie", "do dupy", czy "gniot". Jest to dla autora informacja, na ile jego utwór spełnia swoją rolę w dotarciu do odbiorcy. Oczywiście, można napisać trzy linijki, jak juz trzy, to dlaczego nie siedem, a może komentujący powinien odwiedzić autora w domu i poświęcić cały dzień na omówienie obrazka - stopien zaangażowania w komentarz należy zostawić samym zainteresowanym. Niemniej lepiej napisać "słabe", niż nie napisać nic. I miec pretensje do komentującego o to, że napisał jedno słowo, jest mz niestosowne. Natomiast zarzucenie komentującemu przejawów " jakiegoś rewanżu, złej pogody, albo wstania dzisiaj lewą nogą" wydaje mi się co najmniej niegrzeczne :o)
po prostu fotka jest mało ciekawa nie wzbudz żadnych emocji wzrokowych, jeden z kwiatków po prawej przycięty i ten babylek w dolnej części przeszkadzają, tło prawie się zlewa z kwiatkiem i to wszystko wpływa na negatywny odbiór, a co do jakości to też nie najlepsza, dziękuję i serdecznie wszystkich pozdrawiam
Zbigniew Fidos: słów trzeba użyć tyle, żeby język giętki powiedział wszystko co pomyśli głowa
ocena zdjęcie jest subiektywna, jak wszystko, jeżeli się komuś nie podoba, można napisać po prosu "nie podoba mi się", jeżeli używa się sformułowania "słabe" lub podobnych, należy z szacunku dla autora napisać dlaczego, tak moim zdaniem oczywiście, pozdrawiam
Kovu - abstrahując od oceny tego zdjęcia - ilu minimum słów należy użyć, żeby wg Ciebie móc skomentować zdjęcie? "słabe", to też opinia i też wskazówka dla autora. Tez tak często piszę, bo czasem więcej nic nie przychodzi do głowy, a dobrze jest, jak autor się dowie, czy zdjęcie się podoba, czy nie. Jedno słowo potrafi powiedzieć więcej niż całe litanie. Ja zawsze jestem ciekawy opinii o moich zdjęciach, choćby właśnie tak zdawkowych. I wracając juz do zdjęcia - moim zdaniem jest dobre :o)
Kovu: rzekłeś uczciwie, tak trzeba a takie to rzadko spotykane tutaj
właściwie zgadzam się z Kovu ciekawie kolorystycznie a kardr przyciełabym trochu od dołu ...;)
:))
Wydaje mi się że, jeśli ma się zamiar zjechać jakieś zdjęcie tylko JEDNYM słowem, to już lepiej nic nie pisać. Chciał bym dokładniej wiedzieć co u Ciebie wojtekb4 oznacza "słabe" bo wg mnie kadr jest do przyjęcia mógł by być lepszy ale taki jaki jest nie jest zły. Ostrość i głębia piękne. Kolorki wyjątkowe, mało zdjęć tego typu z takimi kolorami. Zdjęcie jest delikatne, nie razi kolorami jak w większości for makro, nie jest na siłę podostrzane, a twoja, ciężko to nazwać opinią... jest raczej przejawem jakiegoś rewanżu, złej pogody, albo wstania dzisiaj lewą nogą. Pozdrawiam.
słabe