Opis zdjęcia
Piękna cerkiew w Komańczy pochodząca z początku XIX wieku, położona ma obronnym wzgórzu na miejscu wcześniejszej świątyni, która spłonęła. Spustoszone wojną Bieszczady - ocaloną ludność przymusowo wysiedlono na ziemie zachodnie, wsie spalone , pozostały jedynie stojące samotnie niszczejące, często rabowane, cerkiewki. Dyrektor Muzeum w Sanoku, wspomniany wcześniej Aleksander Rybicki przewoził stopniowo co cenniejsze sprzęty, rzeźby i ikony z tych cerkiewek do cerkwi w Komańczy. Tu były bezpieczne pod okiem wracających do tej ocalałej wsi mieszkańców. 13 września 2006 roku cerkiew w Komańczy spłonęła. Prawdopodobnie zajęła się od płomienia wywróconej świecy. Pozostały kamienne fundamenty i drewniana dzwonnica, służąca jako tymczasowa świątynia. Powstał Komitet odbudowy cerkwi w Komańczy. Jest nadzieja, że cerkiew ta zostanie odtworzona.
Slawekol [2009-06-19 20:28:20] - o ile mnie pamięć nie myli - we wsi było wtedy zaledwie 8 rodzin grekokatolickich - łemkowskich. Komańcza - Letnisko była liczniej zaludniona przez katolików, skupionych wokół kościoła i klasztoru, w którym wcześniej mieszkał internowany Kardynał Stefan Wyszyński. Tam była stacja kolejowa, poczta... We wsi - tylko cerkiew i gospoda.
Po ścieżce widać, że mało kto tam wchodził. Historyczny obraz.
te trzy zdjęcia razem dobrze się ogląda, naprawdę niezła dokumentacja Wam wyszła mimochodem :-)
Jednak zgliszcza mam na plfoto > ___ http://plfoto.com/1048538/zdjecie.html ___ (zatem jest pewna zbiorowa historia ztą i mariusza_t)
Prace przy odbudowie są już bardzo zaawansowane. Właśnie dałem zdjęcie, robione tydzień temu.
Drzew ci w Bieszczadach dostatek .... a cerkwi jak na lekarstwo - w kadrze (!) :)))
A ja nie wiem czy się dało, ale MZ ma swoje uzasadnienie ;-)
centralność kadru troche mi tutaj psuje odbiór całości, ale domyślam się, że inaczej się nie dało. reszta na plus
Mam gdzieś zdjęcia zgliszczy :-( Ale chyba już widziałem na fotografiach w trakcie odbudowy - nie wiem czy nie tutaj.