mam przed oczami kolorowa pocztówkę z tego miejsca (big sur?), którą dostałem od przyjaciółki, która poprzednie wakacje spędziła właśnie w Lake Tahoe ! Przeczytałem twojego bloga, wszedłem na stronę i proszę...
zupełnie co innego, w takich przypadkach foto kolorowe jest dla znajomych "tu byłem",albo, wiadomo - widokówki; teraz możesz powiedziec - tu byłem i zrobiłem fotografię..
Tylko ja przekombinowalem wiekszosc zdjec z tego miejsca :-)
BTW pochodzi z tej samej wycieczki :-)
inna pocztówka z tego miejsca to 18778
Wrecz idzie sie tam pod autostrada ;-)
tak, jechalismy i pstryk fotka za fotka
czy to przy 1?, tam mnostwo takich miejsc, ze kazde chce sie miec na wlasnosc mam stamtad kilka takze
Ale w ogole sama Hwy 1 jest niesamowita. Po jednej stronie sciana bo drugiej urwisko i ocean ;-)
Tak to Big Sur
czy to?
gdzies jeszcze to zdiecie widzialem
mam przed oczami kolorowa pocztówkę z tego miejsca (big sur?), którą dostałem od przyjaciółki, która poprzednie wakacje spędziła właśnie w Lake Tahoe ! Przeczytałem twojego bloga, wszedłem na stronę i proszę...
Zbyt duży kontrast.
chyba wszyscy to juz powiedzieli... kolor... jednak ciekawe
Za bardzo sie chyba przejmuje negatywnymi opiniami...
Dominik w takich miejscach z zalozonym c/b filmem czulbym sie nieswojo.
Trzeba było zostawić błekit morza a reszte cz-b, chyba by było ciekawsze
Eee czy to aby nie przesada, te same piksele tylko brak kolorow
zupełnie co innego, w takich przypadkach foto kolorowe jest dla znajomych "tu byłem",albo, wiadomo - widokówki; teraz możesz powiedziec - tu byłem i zrobiłem fotografię..
Mozesz podac link?
W kolorze jest na onePhoto
hie, hie...
Malwina, JAK MOZESZ... LOL ;D
(zachwycam sie bo taki byl plan) ;>
A jak to w kolorze wygladało?
och och cz.b.!!!
rzucać zimą coś takiego... po prostu nieelegancko.