radża, nawet nie wiesz jak mnie ucieszyles/as :))) przynajmniej wiem co to za zwierzak... az wstyd, ze nie wiedzialam wczesniej... ale czasem tak sie zdarza. Hmmm, moze i racja z tym B&W, ale na razie probuje, sprawdzam, bawie sie. Dziekuje jednak za mile slowo :)
Do Piotra Wasyla, AgiW oraz Autorki to zwierzę na zdjęciu to wigoń a dokładniej wigonka urodzona latem 2003 w warszawskim ZOO. Rzeczywiście jest bardzo podobna do lamy ale nieco mniejsza. Bardzo lubię fotografię BW ale według mnie nie za bardzo pasuje ona do zdjęć zwierząt a raczej do portretów, aktów, martwej natury. Wiem jednak, że jest to bardzo trudna tematyka i żeby uzyskać element oryginalności potrzeba dużo cierpliwości i pomysłowości. Życze Ci wielu udanych zdjęć. Pozdrawiam.
Jednakowoz mi sie podoba. Ale dziekuje za info. A, GREK - nie bylo mnie, bo jakos nie bylam pewna czy umiem cos pstryknac czy nie... ale komentarze przy poprzedniej focie troche mnie podbudowaly ;)
Przepraszam za brak uzasadnienia, ale była to chyba 3 w nocy wiec już nie zdążyłem się rozpisać. Sa dwie możliwości: jeśli efekty uziarnienia i postarzenia sa celowe - to wg mnie nie pasują akurat tutaj do tematyki i przedmiotu zdjęcia wiec uważam, że raczej słabo. Jeśli efekty te wystąpiły mimowolnie - to tym bardziej słabo ze strony technicznej. Lubię efekty przepalenia ale jak bym nie patrzył to jakoś nie w tematyce przyrodniczej. Tytuł "w słońcu" troche tutaj tłumaczy brak szczegółów w światłach szkoda tyko, ze nie uchwyciłeś całego cienia obiektu fotografowanego. Proponuję zastosować tutaj jakąś nowatorska technikę obróbki albo maxymalnie podnieść kontrast pozostawiając jedynie ciemne szczegóły - nogi, pysk, uszy na białym tle usuwając jednocześnie cień zwierzaka oraz niepotrzebny cień na górze kadru. Jest to moja osobista ocena. Powodzenia. Mysle ze nie ma to zwiazku z jakimis "kompleksami"
Fajny kilmta....Bardzo przemawia :D
szkoda,ze cien obciales, byloby BOMBA !! Jest bdb)
slodka :)
a... heh, co do B&W, akurat wtedy taki film mialam... Z poprzedniego kolorowego warte pokazania bylo tylko poprzednie na pf.
radża, nawet nie wiesz jak mnie ucieszyles/as :))) przynajmniej wiem co to za zwierzak... az wstyd, ze nie wiedzialam wczesniej... ale czasem tak sie zdarza. Hmmm, moze i racja z tym B&W, ale na razie probuje, sprawdzam, bawie sie. Dziekuje jednak za mile slowo :)
Do Piotra Wasyla, AgiW oraz Autorki to zwierzę na zdjęciu to wigoń a dokładniej wigonka urodzona latem 2003 w warszawskim ZOO. Rzeczywiście jest bardzo podobna do lamy ale nieco mniejsza. Bardzo lubię fotografię BW ale według mnie nie za bardzo pasuje ona do zdjęć zwierząt a raczej do portretów, aktów, martwej natury. Wiem jednak, że jest to bardzo trudna tematyka i żeby uzyskać element oryginalności potrzeba dużo cierpliwości i pomysłowości. Życze Ci wielu udanych zdjęć. Pozdrawiam.
piekna! tak jak Smutny Mis.
jejku co to? jakie to sliczne:) fajne zdjecie:)
Aga... dzieki :) ja tez sie dowiedzialam co to ;)) a wygladalo jak jakies mlode rogate... :O
Do Piotra Wasyla: to lama.
aha.. no :)
za jakies trzy... moze dwie godzinki :)
myslalem raczej o ramach czasowych ;)
hmm, fota niedzwiedzia jest na dysku w chacie (wawa)... a ja jestem teraz w pracy :) czy definicja wyczerpujaca?
zdefiniuj "w domu" :P
To juz w domu....
dawaj :)
Heh, do mnie sie przeniosles? Zastanawiam sie, czy wrzucic niedzwiedzia z tej samej serii czy sobie darowac...
qq :P
ale slodziutka
A szczerze dziekuje :)
...w pierwszej chwili myślałem, że NIE, ale po dłuższym przyjrzeniu się dochodzę do wniosku, że jest to całkiem dobre i ciekawe zdjęcie...Pozdr:)
Hmmm, tak szczerze mowiac... to juz nie pamietam jak sie to stworzenie nazywalo... ale i tak nadal mi sie podoba ;)
to lama czy jakaś antylopa? Skojarzenia mam podobne do Aztec`a.. Fajne!
troszke na jakosc mozna sie pokrzywisc, ale qrcze podoba mi sie:)) pozdrawiam
Ładna ta antylopa.
hmmm... i juz nikt nic nie napisze? rady jakies... uwagi... :(
Jednakowoz mi sie podoba. Ale dziekuje za info. A, GREK - nie bylo mnie, bo jakos nie bylam pewna czy umiem cos pstryknac czy nie... ale komentarze przy poprzedniej focie troche mnie podbudowaly ;)
Przepraszam za brak uzasadnienia, ale była to chyba 3 w nocy wiec już nie zdążyłem się rozpisać. Sa dwie możliwości: jeśli efekty uziarnienia i postarzenia sa celowe - to wg mnie nie pasują akurat tutaj do tematyki i przedmiotu zdjęcia wiec uważam, że raczej słabo. Jeśli efekty te wystąpiły mimowolnie - to tym bardziej słabo ze strony technicznej. Lubię efekty przepalenia ale jak bym nie patrzył to jakoś nie w tematyce przyrodniczej. Tytuł "w słońcu" troche tutaj tłumaczy brak szczegółów w światłach szkoda tyko, ze nie uchwyciłeś całego cienia obiektu fotografowanego. Proponuję zastosować tutaj jakąś nowatorska technikę obróbki albo maxymalnie podnieść kontrast pozostawiając jedynie ciemne szczegóły - nogi, pysk, uszy na białym tle usuwając jednocześnie cień zwierzaka oraz niepotrzebny cień na górze kadru. Jest to moja osobista ocena. Powodzenia. Mysle ze nie ma to zwiazku z jakimis "kompleksami"
Linie precyzyjnie poukładane... Się zastanawiam, jak by wyglądały same nogi...
szaro bo usilowalam wprowadzic swego rodzaju stylizacje... a swoja droga... nie widac ze w sloncu? :P
jak w słońcu, to czemu tak szarawo?
nie wiem dlaczego.. ale mam jakies postapokapiptyczne skojarzenia... tak czy inaczej.. podoba mi sie
experiment.cloning technology.
a ciemu Cie tyle czasu niebylo?? Mam nadzieje ze teraz czesciej cosik wrzucisz :)
slodka :)
te nozki jak patyczki :)))
och jaka słodka :)