odnosnie drugiego punktu - przeczytaj info w moim profilu - z aparatem za 100 zł to sobie mogłem zapalniczką dopalić a nie fleszem. A jeśli chodzi o podpisy - tłumaczą kontekst powstania zdjęcia, dla przeciętnego Polaka to po prostu Coco Jambo bez wytłumaczenia
Acha i jeszcze jedno. Tak mi wyglada, ze dajesz podpisy aby tlumaczyly co na zdjeciu chciales pokazac. To niezbyt dobrze. Zdjecie powinno same opowiadac historie a podpis byc jedynie uzupelnieniem.
Biale, mleczne niebo jest fatalne. Powoduje, ze na fotce powstaja szalone kontrasty miedzy gora a dolem, ktorych klisza czy slajd nie przetrawi. I zawsze cos bedzie przepalone albo niedoswietlone. jak na tej focie.
W Twoim przypadku, gdybym robil w tamtej chwili ta fotke to:
1. Umiescilbym jak najmniej tego mleka w kadrze
2. Dopalil flaszem (tak na -1.7EV do -0.7EV) coby scena byla bardziej wyrazna
zależy mi na komentarzach,ale związanych z kadrowaniem, czy jakąś korektą po fakcie, czyli z tym na co mam wpływ,a nie na słuchaniu że "nieostre". Aparat mam już lepszy, ale przeszłości nie zmienię
Ach rozumiem, jesli dobrze pamietam zdjecie robione zwykłą "małpa" .
Trudno oceniać takie zdjęcia większość ma tu dobre aparaty cyfrowe lub lustrzanki więc ocena bedzie pewnie słaba. Ale głowa do góry kiedyś będzie lepiej, mnie też nie raz objeżali :)
duzo wszystkiego a malo widac praktycznie.. oczoplasu mozna dostac
odnosnie drugiego punktu - przeczytaj info w moim profilu - z aparatem za 100 zł to sobie mogłem zapalniczką dopalić a nie fleszem. A jeśli chodzi o podpisy - tłumaczą kontekst powstania zdjęcia, dla przeciętnego Polaka to po prostu Coco Jambo bez wytłumaczenia
Acha i jeszcze jedno. Tak mi wyglada, ze dajesz podpisy aby tlumaczyly co na zdjeciu chciales pokazac. To niezbyt dobrze. Zdjecie powinno same opowiadac historie a podpis byc jedynie uzupelnieniem.
Biale, mleczne niebo jest fatalne. Powoduje, ze na fotce powstaja szalone kontrasty miedzy gora a dolem, ktorych klisza czy slajd nie przetrawi. I zawsze cos bedzie przepalone albo niedoswietlone. jak na tej focie. W Twoim przypadku, gdybym robil w tamtej chwili ta fotke to: 1. Umiescilbym jak najmniej tego mleka w kadrze 2. Dopalil flaszem (tak na -1.7EV do -0.7EV) coby scena byla bardziej wyrazna
zależy mi na komentarzach,ale związanych z kadrowaniem, czy jakąś korektą po fakcie, czyli z tym na co mam wpływ,a nie na słuchaniu że "nieostre". Aparat mam już lepszy, ale przeszłości nie zmienię
Ach rozumiem, jesli dobrze pamietam zdjecie robione zwykłą "małpa" . Trudno oceniać takie zdjęcia większość ma tu dobre aparaty cyfrowe lub lustrzanki więc ocena bedzie pewnie słaba. Ale głowa do góry kiedyś będzie lepiej, mnie też nie raz objeżali :)
... i nie wróci więcej?
wstawiłem w oryginalnych kolorach, nie "manipulowane" jak poprzednie
To już było....