Znowu przyszła do mnie samotność choć myślałem że przycichła w niebie Mówię do niej: - Co chcesz jeszcze, idiotko? A ona: - Kocham ciebie Jan Twardowski
— 19.12.2005, 20:11:08
hura jestem....
— 4.07.2005, 20:28:42
dzisaj dzien otworzył przedena okno i wyjrzało słoce ktore nie moglo sie przedostac przez zakurzone szyby...
— 30.05.2005, 19:09:14
kobieta zmienna jest...
— 5.05.2005, 13:26:22
juz inaczej spogladam na swiat :)
— 29.03.2005, 14:47:44
Ten autor nie ma jeszcze komentarzy.