Snowman: czyli wszystko zgodnie z nauką szkoły, której osobiście ufam bardziej... dzięki serdeczne za wszelkie wskazówki... a teraz zabieram się za budowę kamer i eksperymentuję... enjoy it! :)
a jak wygląda sprawa utrwalania...? jedna szkoła mówi: UTRWALAĆ, bo bez chemii obraz ucieka... a druga mówi: NIE UTRWALAĆ, bo z chemią obraz ucieka... więc...??? :)
Snowman, rav.: właśnie: puszki po piwie pomalowane od wewnątrz czarną farbą, z góry zaklejone czarną folią i taśmą izolacyjną... dziura zrobiona czubkiem szpilki, spiłowana... papier matowy (z reguły używam takiego do puszek)... czas naświetlania: 2-3 miesiące... bez wołania, zero chemii... zakładając oczywiście, że puszkini wcześniej tego nie pozbierają... :)
rav. [2009-05-19 10:26:13] odblaski u mnie to nie z papieru tylko z puszki (od denka, zlapalem i rozwiercilem puszke po kawie Illy, tyle ze wnetrze nie wyczernione stad piekne oddbicie sloneczka od denka). Swiecone 4 doby. Po RedBullu nie z deczka za mala (choc na ukrycie gdzies przez pol roku idelana - o ile zlomiarze sie nie zainteresuja ;) ).
ach i zauważyłem, że na papierze o twardej gradacji lepiej wychodzi kontrast i rozróżnienie tonalne. Jak na razie najlepiej mi się robiło na Fomaspeedie C 313 przeterminowanym, Pozdrawiam:)
proponuję matowy papier .... zero odblasków cokolwiek by się nie robiło. I tak w ramach eksperymentu polecam też solarigrafię na małej dziurce, tak ok 0,2 -0,15, i zostawić na co najmniej 6 miechów, kozak. tyle że puszkę też dobrze jest z red bula skonstruować, wówczas lepsze naświetlenie (i jaka ostrość!!!), ściągnę właśnie takie za kilka dni:P
;))) A te sprawy to jeszcze prostsze, zero chemii ;) Tyle ze trzeba odpowiednio szerokokatna puche zrobic zeby nie bylo takich odblaskow jak u mnie (ale to pelna improwizacja byla w ostatniej chwili przed wyjazdem ;) ).
cyborg_1: na zdrowie... :)
WaćPan "pod lupę" lecisz, znaczy do ulubionych...;))))
ooo
dogfog: taka zwyczajna dziura w gruncie rzeczy... :)
szerokiego kąta masz :D pozdr!
swietne foto
to jest klasa!
Snowman: czyli wszystko zgodnie z nauką szkoły, której osobiście ufam bardziej... dzięki serdeczne za wszelkie wskazówki... a teraz zabieram się za budowę kamer i eksperymentuję... enjoy it! :)
Na PW poszlo. Konkluzja - nie utrwalac, odfotografowac, a jak kto lubi ryzyko to zeskanowac, i do wora czarnego schowac.
a jak wygląda sprawa utrwalania...? jedna szkoła mówi: UTRWALAĆ, bo bez chemii obraz ucieka... a druga mówi: NIE UTRWALAĆ, bo z chemią obraz ucieka... więc...??? :)
:))
Snowman, rav.: właśnie: puszki po piwie pomalowane od wewnątrz czarną farbą, z góry zaklejone czarną folią i taśmą izolacyjną... dziura zrobiona czubkiem szpilki, spiłowana... papier matowy (z reguły używam takiego do puszek)... czas naświetlania: 2-3 miesiące... bez wołania, zero chemii... zakładając oczywiście, że puszkini wcześniej tego nie pozbierają... :)
a mi jeszcze kilka arkuszy zostało z 1989roku 18x24 :)
A ja na multigradzie Agfy, tez przeterminowanym, 9x13.
dobry pinhol nie jest zły
rav. [2009-05-19 10:26:13] odblaski u mnie to nie z papieru tylko z puszki (od denka, zlapalem i rozwiercilem puszke po kawie Illy, tyle ze wnetrze nie wyczernione stad piekne oddbicie sloneczka od denka). Swiecone 4 doby. Po RedBullu nie z deczka za mala (choc na ukrycie gdzies przez pol roku idelana - o ile zlomiarze sie nie zainteresuja ;) ).
ach i zauważyłem, że na papierze o twardej gradacji lepiej wychodzi kontrast i rozróżnienie tonalne. Jak na razie najlepiej mi się robiło na Fomaspeedie C 313 przeterminowanym, Pozdrawiam:)
proponuję matowy papier .... zero odblasków cokolwiek by się nie robiło. I tak w ramach eksperymentu polecam też solarigrafię na małej dziurce, tak ok 0,2 -0,15, i zostawić na co najmniej 6 miechów, kozak. tyle że puszkę też dobrze jest z red bula skonstruować, wówczas lepsze naświetlenie (i jaka ostrość!!!), ściągnę właśnie takie za kilka dni:P
dobre
solarigrafia?? (w planach się znaczy??)
+++
;))) A te sprawy to jeszcze prostsze, zero chemii ;) Tyle ze trzeba odpowiednio szerokokatna puche zrobic zeby nie bylo takich odblaskow jak u mnie (ale to pelna improwizacja byla w ostatniej chwili przed wyjazdem ;) ).
Dobrze jest. No prawie, bo krzywo trochę :PPP :)...
fajowskie
Snowman: wywołuję, wywołuję... ale w najbliższym czasie zabieram się za takie sprawy, jakie pokazałeś wczoraj... :)
Ale, zaraz, Ty chyba wywolujesz ten papier?
;))) Duza masz ta dziure ;p
no.