Państwo Elemelkowie- oni już tak zawczasu ;) Pewnie maja spóźniony refleks na wiosne dlatego wola zaczać juz teraz :P Katulo: jesli pragniesz sie ogrzac w chilijskim słoneczku, to wiesz gdzie je szukac ;)
Witaj katulo! Popatrzyłem na ranking i uwiędłem zupełnie. Wróbla nie ma, za to... ech, szkoda słów. Kota widziałaś? Żenada, totalna żenada. Chyba zagłębię się w swoją przegródkę dla własnej przyjemności. Rzetelne komentowanie i oceniane to trud zbyteczny, jak widać. Zaglądam więc do Ciebie i wróbla, bo tu spokój, ciepło i... no wróblo tak jest. Pozdrawiam. Szykujesz coś ciekawego?
Siwis tego nie usune, bo to naprawde jest arcyciekawa sytuacja jak wroble w listopadzie buduja gniazda.... Alt - wrobelki mile widziane:-) Asie - wiem, wiem juz przy psiej budzie draznila ta plyta, na pocieszenie Was, siebie i ptakow mam to, ze w tym roku ptaszki dostana nowe, drewniane budki legowe:-) Serdecznosci
Ladne ujecie, ciekawa sytuacja, jednak chyba zbyt duza odleglosc dala o sobie znac. Jedno co zabiera klimat fotki, to domek zrobiony z tej plyty. Wiem, ze ptakom, to nie przeszkadza, ale na zdjeci nie prezentuje sie ciekawie
No i fajnie. Jesteś w zgodzie ze sobą - cytuję: "ale tak niestety mam, ze jak mi sie trafi jakis rarytas to najchetniej od razu bym sie nim dzielila...". Legalizacji zgromadzenie dopilnuj, bo prawomyślność bardzo się przydaje (zwłaszcza na plf).
Caly czas ucze sie i mam nadzieje robie postepy, dzisiejsza porcja jest juz duzo lepsza:-) Wintergirl - tez sie ciesze ze to cyfrowka, w przeciwnym razie mogloby byc krucho, oj krucho:-))) dziekuje za odwiedziny i komentarze, pzdr serd.
Fajnie je uchwycilas. WIem jakie to nieproste ;)) Kiedys probowalam takiego malego szybkiego skubanca sfocic - oj, narobilo sie smieci, narobilo. Dobrze, ze to cyfrak jest top tanio wyszlo ;) Gratulacje!
tez to mam :-) choc chyba zaczelo mnie ogolnie przyrodnictwo interesowac w wiekszym stopniu nizli sama ornitologia - frajda jest przednia, bo widyjemy je tak czesto, kolo nas a tak trodno je podejsc, przyzwyczaic do siebie
Darek - gdyby chociaz budka wisiala nizej to teoretycznie moznaby bylo je cichnac, ale wisi wysoko, 4 m nad ziemia, na mojej ogrodowej lipie... Piotrze, moze za duze zblizenie? Serdecznosci
kachanie Ty sie tu nie przemeczaj, a ja podfrune do Staska i Kryski, oznajimc im, ze juz mamy wymarzone m1 Ewenement, galzdki sie zaplataly, choc wiem ze inaczej sie nie dalo
Siwis, zgromadzenie sie reorganizuje i legalizuje, jeden polecial po zezwolenie, inne formuja szyki:-))) O ile wroble zgromadzone na galazce na jedzonkiem wlistopadzie to normala, o tyle wroble moszczace nowe gniazdko w budce legowej w listopadzie to ewenement, prawda?
ale wypatrzone!!
widez ze jestes specjalistka w fotografi ornitologicznej bardzo mi sie podobaja te zdjecia
ale fajna scenka, podoba mi się, pozsdr., :)
Państwo Elemelkowie- oni już tak zawczasu ;) Pewnie maja spóźniony refleks na wiosne dlatego wola zaczać juz teraz :P Katulo: jesli pragniesz sie ogrzac w chilijskim słoneczku, to wiesz gdzie je szukac ;)
Witaj katulo! Popatrzyłem na ranking i uwiędłem zupełnie. Wróbla nie ma, za to... ech, szkoda słów. Kota widziałaś? Żenada, totalna żenada. Chyba zagłębię się w swoją przegródkę dla własnej przyjemności. Rzetelne komentowanie i oceniane to trud zbyteczny, jak widać. Zaglądam więc do Ciebie i wróbla, bo tu spokój, ciepło i... no wróblo tak jest. Pozdrawiam. Szykujesz coś ciekawego?
Niby nic takiego, a milo popatrzeć.
A wróble to one teges w budkach? Hmm... Nie znałam ich od tej strony... ;o)))
galazki wykosic:))
katulko - a masz sroke ?:))
a ta te wroble dorwala i je goni, uwazaj bo sie kiedys za toba puszcza:)
sytuacja ciekawa :), skoro buduja w listopadzie, ale jesli jeszcze buduja to prosze katula o zrobienie raz jeszcze :)
a mnie galazki nie przeszkadzaja, dodaja naturalnosci, gdyby byla jedna to nie, ale trzy jak najbardziej, ostrosc troche siadla, podoba sie, pozdr.
jednak te galazki mocno przeszkadzaja... jakby wrobleki za budowanie gniazdek w listopadzie trafily za kratki... :-)
Siwis tego nie usune, bo to naprawde jest arcyciekawa sytuacja jak wroble w listopadzie buduja gniazda.... Alt - wrobelki mile widziane:-) Asie - wiem, wiem juz przy psiej budzie draznila ta plyta, na pocieszenie Was, siebie i ptakow mam to, ze w tym roku ptaszki dostana nowe, drewniane budki legowe:-) Serdecznosci
Ladne ujecie, ciekawa sytuacja, jednak chyba zbyt duza odleglosc dala o sobie znac. Jedno co zabiera klimat fotki, to domek zrobiony z tej plyty. Wiem, ze ptakom, to nie przeszkadza, ale na zdjeci nie prezentuje sie ciekawie
No qrcze. Swietna seryjka;-) [chyba wrzuce swojego Elemelka;-) Pozdrawiam alt_44
No i fajnie. Jesteś w zgodzie ze sobą - cytuję: "ale tak niestety mam, ze jak mi sie trafi jakis rarytas to najchetniej od razu bym sie nim dzielila...". Legalizacji zgromadzenie dopilnuj, bo prawomyślność bardzo się przydaje (zwłaszcza na plf).
Caly czas ucze sie i mam nadzieje robie postepy, dzisiejsza porcja jest juz duzo lepsza:-) Wintergirl - tez sie ciesze ze to cyfrowka, w przeciwnym razie mogloby byc krucho, oj krucho:-))) dziekuje za odwiedziny i komentarze, pzdr serd.
:-) ..............
:))
Fajnie je uchwycilas. WIem jakie to nieproste ;)) Kiedys probowalam takiego malego szybkiego skubanca sfocic - oj, narobilo sie smieci, narobilo. Dobrze, ze to cyfrak jest top tanio wyszlo ;) Gratulacje!
O! Zmiana wróbelków! Nie dziwię Ci się Katula - frajda to niewątpliwa :))) Szkoda, że gałązki w kadrze ale i tak gratulacje! :))
mi tez ostrosci brakuje na tym zdjeciu. Ale grunt, ze sa cwirki;)
tez to mam :-) choc chyba zaczelo mnie ogolnie przyrodnictwo interesowac w wiekszym stopniu nizli sama ornitologia - frajda jest przednia, bo widyjemy je tak czesto, kolo nas a tak trodno je podejsc, przyzwyczaic do siebie
Darku wzajemnie:-) Wiesz focenie ptakow pomimo tego ze daleka droga przede mna sprawia mi olbrzymia frajde:-) pzdr
taka to cholerna fotografia ptaskowa :/ nie da sie poustawiac po katach wsyztskich, no coz idzmy dalej :-) dobrej niedzieli
Darek - gdyby chociaz budka wisiala nizej to teoretycznie moznaby bylo je cichnac, ale wisi wysoko, 4 m nad ziemia, na mojej ogrodowej lipie... Piotrze, moze za duze zblizenie? Serdecznosci
Wróbelków ciąg dalszy. Trochę ostrość siadła.
kachanie Ty sie tu nie przemeczaj, a ja podfrune do Staska i Kryski, oznajimc im, ze juz mamy wymarzone m1 Ewenement, galzdki sie zaplataly, choc wiem ze inaczej sie nie dalo
a te wykorzystuja sytuacje:-) serdecznosci
Siwis, zgromadzenie sie reorganizuje i legalizuje, jeden polecial po zezwolenie, inne formuja szyki:-))) O ile wroble zgromadzone na galazce na jedzonkiem wlistopadzie to normala, o tyle wroble moszczace nowe gniazdko w budce legowej w listopadzie to ewenement, prawda?
zgromadzenie nielegalne znaczy było?
:-(
...ach gdyby tak nizej focic!