"Nawiasem, koledzy z liceum, ktorzy pozniej poszli na matematyke na UW narzekali, ze praktycznie przez 5 lat powtarzali program z liceum ;)". No to rzeczywiscie musial byc w szkole poziom :).

Włodzimierz Barchacz [2009-05-05 22:58:45] - ja jestem ten rocznik, co to mial byc pionierem ambitnej (i niedoszlej) 10-letniej podstawowki, pamietam narzekania rodzicow (nie tylko moich), ze za ich czasow to o trygonometrii nawet slowa w podstawowce nie bylo. Dla mnie to akurat nie byl problem, bo na matematyce i tak sie nudzilem ;)) stad zreszta pozniejszy wybor liceum z takim a nie innym profilem matematyki. Nawiasem, koledzy z liceum, ktorzy pozniej poszli na matematyke na UW narzekali, ze praktycznie przez 5 lat powtarzali program z liceum ;)

...więcej nie napiszę, bo znowu Jarząbkiem zostanę...

Ale się porobiło!!! Taka "banalna" fota została ZDJĘCIEM DNIA na Ukrainie!!! __http://www.photographic.com.ua/__

Snowman [2009-05-05 21:30:25]: A ya moich z kolei czasow z pochodnymi i calkami zetknalem sie dopiero na studiach ekonomicznych. Hustawki emocjonalne decydentow edukacyjnych czy cooo ;).

Marcin Kysiak [2009-05-05 14:55:01] ja wprawdzie bylem w profilu eksperymentalnym matematycznym i w liceum przerabialismy program uniwersytecki matematyki (lacznie z rozniczkami i calkami - dzieki temu nie zanudzilem sie powtarzaniem materialu z podstawowki ;))) ) ale wydaje mi sie, ze w normalnym programie mat-fiz pochodne byly, ba, nie wyobrazam sobie wyprowadzania wzorow fizycznych bez pochodnych ;) A w podstawowce mielismy przeciez trygonometrie (teraz nie ma nawet w gimnazjium), a i z liceum pochodne wylecialy... I ktos probuje mowic, ze matematyka w liceum i matura z matematyki jest trudna...

abryz [2009-05-05 01:16:43]: Aaaa, Matejko za paskiem od spodnicy, no taaaaa. Nasz malarz narodowy, z krwi Czech nb. przyjaciel fotografia Walerego Rzewuskiego.

Snowman [2009-05-05 08:54:11] - coś w tym jest, studenci pierwszego roku nie potrafią teraz poprawnie rozwiązać układu dwóch równań z dwiema niewiadomymi, jeżeli jedno z nich jest nie daj Boże drugiego stopnia...

nostaligicznie :)

Marcin Kysiak [2009-05-05 08:44:32] spoko spoko ;) Mam wrazenie, ze dzisiejsze liceum przedstawia matematyke na poziomie niegdysiejszej podstawowki...

hhana [2009-05-05 00:37:21] - a matematyka jest już obowiązkowa? Sam bym nie zdał pewnie dzisiaj...

hhana [2009-05-05 00:37:21] rzez niewiniatek bedzie? ;)

U mnie dziś maturalna osiemnastka ;-) Poczet królów polskich za paskiem od spódnicy utrudniał mi pochylanie się (skorzystała z niego moja przyjaciółka) ;-)

Słyszałam jak syn koleżanki mówił ,że mu tematy nie podeszły .Zobaczymy co powie dziś po matematyce ;D

Aneks: Oczywiscie nikt tu ze starszych, juz bedacych po maturze, nie zyczy tegorocznym Maturzystkom i Maturzystom - repety z matury :).

A jak spiewaly Czerwone Gitary? .... Znoow za rok matura Za rok caaly Tra tra tra tra (nie pamietam) Cooraz blizej Za rok caly........... :)

:D niezłe hehe :D

obstawiam 9/10, że błędów sporo było. hehehe... :))))))))

BARDZO FAJNE LUBIE TAKIE STARE FOTKI

nie dziękuję ;) fajne zdjęcie

Ciekawe czy wtedy też były były błędy w zadaniach maturalnych:-)

Matura, twa tura, nasza tura... Piękny dokument przywołujący wspomnienia

wywołałeś wspomnienia... już 15-to letnie..:) dzięki..:)

Wspomnienia, wspomnienia, smakujmy ich treść, nauczmy się je cenić....

Zupełnie jak za "dawnych czasów" :). Nieomal błogosławnię zwyczaj, dzięki któremu kolejność wchodzenia na salę "na polskim" była dokładnie odwrotna niż "na matmie". Siedziałem na końcu sali :)). Po "-dziestu" z kawałkiem latach przeżywałem podobnie trudny egzamin. Emocje - porównywalne :)). Dzięki Sławku za fotografie wspomnień :)

Dziś na polskim pisałem: Pieśń XXII i Tren IX Kochanowskiego - różnice w postrzeganiu mądrości i rozumu przez poetę. Nawet OK. A jeśli chodzi o zdjęcie - krawaty, jakie mają panowie (śledzie) są teraz znowu bardzo modne, białe skarpetki i mokasyny niekoniecznie. ;)

hehe, ja już wtedy byłem lata po :-)

Matura najstraszniejszy egzamin w życiu ;) Już 5 lat minęło jak z bicza trzasł ;)

To byli czasy, panie, oj byli :).

Dzieciaaaaaaaaaki! Mnie mija 49 (słownie: czterdzieści dziewięć lat) od matury...

http://www.youtube.com/watch?v=NTNcxGVgn9I

białe skarpetki i mokasyny ;) no i jeszcze ta oranżada do popicia :) świetne!!

to ja sobie zanucę jeszcze... Już za rok maturaa...

Slawekol [2009-05-04 12:18:51] Zalezy jak patrzec ;))) Czuje sie jak zaraz po maturze, ale przy coponiektorych to niemal jak Matuzalem ;)

u mnie maturę pisało się na dwóch salach gimnastycznych i w kilku klasach - urok wyżu demograficznego ;))

Też jestem zdziwiona nowymi metodami pobliskiego liceum .

ale ja młody jestem, ach...

Hehehe aż tak dokładnie nie widzę. Za dużo już liści ;)

a mnie mija 10 lat:) a dziś zadaje mój brat. bardzo fajne zdjęcie, budzi wspomnienia...

tak to było kiedyś .... teraz - bynajmniej u mnie każda klasa maturalna pisze egzamin w innej sali , do tego poczęstunki ,oraz kwiaty ( nie wiem po co) dla belfrów należy zakupić w większej ilości ,czyli nakład finansowy w egzamin( nie wiadomo czy zdany ) jest spory . Foto świetne ,ponadczasowe .

ano Panie rzeka.....zaraz przydzie Jogin ....:)

aczyjasięlicytujęSławkutakadzisiajmojaokolicznośćtylko...:)

Ja zdawałam 12 lat temu... piękne czasy... Dziś zdaje mała siostra mojego męża, więc trzymam kciuki od rana :))

Ze szkoły przed moimi oknami już wychodzą biedaki w białych koszulach ;]

Mrau ;)) 19 lat ;)

25 lat minęło jak jeden dzień..:)