Opis zdjęcia
Sukienka kwiecista faluje swawolnie Majowy wiatr ją lekko uszczypnął Włosy jak babie lato tańczą niesforne Szum toni morskiej do tańca kołysząc I ptak szybując widzi świat cały Stopami bosymi piasek złocisty Przesuwam palcami po plecach Twych białych Łza szczęścia w oku czarnym się błyszczy Wtulona w ramiona spokój Twój chłonąc Szukałam go przecież wieku ćwierć cały Uczucie pragnienia, dla niego chcę płonąć A iskry ogniska Nas podglądały Przecieram oczy, dzień nowy wnet witam Bogu za sen piękny głęboko dziękuję Że jest przy mnie i gdy o jutro Go pytam Tej nocy szczęście poczułam, ach nadal je czuję Wypuścić go nie chcę lecz jawa jest silna Godziny chodzą, minuty mijają Nie umrą sny, nie umrą marzenia, czy jestem naiwna? I będziesz już zawsze Częścią Mnie małą
podoba mim sie pomysł