Dziękuję wszystkim, którym te kolorki przypadły do gustu. Mamutku, poświęcenie zaiste niewielkie, nawet irytacja już mniejsza niż kiedyś. Ot, folklor naszego młodego kapitalizmu z jego chorobami wieku dziecięcego ;-(. Za każdym razem tłumaczę (bez nadziei na efekty), że: a) zakaz jest bezprawny, b) niewykonalny, c) szkodlwy dla firmy w sensie marketingowym. Takie hobby ;-(. Pozdrowienia na weekend.
Duffy: dzięki, ale u Rewiny to było jednak "czy" pytajne, a tu jest "czy" w ujęciu liczebniczym, jak dajmy na to w określeniu "czyczyczystki" u mistrza Jeremiego Przybory :-).
Konkretnie: Centrum "Maximus". A "czyprzyciski" - to kazał naciskać Janusz Rewiński w skeczu o naszych parlamentarzystach grając marszałka sejmu Mikołaja Kozakiewicza. Po trzecie - to zdjęcie też mi się podoba. :)
I z potrzeby koloru :-). Dziękuję wszystkim wiosennie. Mateusz: ten pinie strzeżony obiekt to jakieś hurtownie (odzieżowe chyba) pod Nadarzynem niedaleko Warszawy. Ale za to ochroniarz zasadniczy niczym enerdowski celnik w czasach gdy Odra i Nysa były "granicą przyjaźni" ;-). Pozdrowienia barwne.
lubiem
Wszystkim podziękowania barwne ;-).
fajna kompozycja
Jestem również ZA!!!
To jest super. Lubie geometrie:)
:D Świetnie wypatrzone!! :))
Dziękuję, a pochwały jak rozumiem także dla hurtowni i jej ochroniarzy ;-). p-m.
Coś jak kawalek tary ;)
lubię...
O to to... jak zwykle pięknie.
lubię takie formy, sam muszę trochę nad takimi popracować ;)
Dziękuję wszystkim, którym te kolorki przypadły do gustu. Mamutku, poświęcenie zaiste niewielkie, nawet irytacja już mniejsza niż kiedyś. Ot, folklor naszego młodego kapitalizmu z jego chorobami wieku dziecięcego ;-(. Za każdym razem tłumaczę (bez nadziei na efekty), że: a) zakaz jest bezprawny, b) niewykonalny, c) szkodlwy dla firmy w sensie marketingowym. Takie hobby ;-(. Pozdrowienia na weekend.
Doceniam Twoje poświęcenie dla sztuki, ja na widok takiego strażnika do trzech bym nie zliczyła :)) Pozdrawiam kolorowo :)
lubię
fajnie sie oglada
pusz dy batom.
Powrót koloru raduje oczy - kadry radują oczy zawsze
Duffy: dzięki, ale u Rewiny to było jednak "czy" pytajne, a tu jest "czy" w ujęciu liczebniczym, jak dajmy na to w określeniu "czyczyczystki" u mistrza Jeremiego Przybory :-).
Mhmmm :) Dziękuję, proszę jaka ładna historia się rozwinęła ;D
Konkretnie: Centrum "Maximus". A "czyprzyciski" - to kazał naciskać Janusz Rewiński w skeczu o naszych parlamentarzystach grając marszałka sejmu Mikołaja Kozakiewicza. Po trzecie - to zdjęcie też mi się podoba. :)
Jaka ładna kompozycja :)
I z potrzeby koloru :-). Dziękuję wszystkim wiosennie. Mateusz: ten pinie strzeżony obiekt to jakieś hurtownie (odzieżowe chyba) pod Nadarzynem niedaleko Warszawy. Ale za to ochroniarz zasadniczy niczym enerdowski celnik w czasach gdy Odra i Nysa były "granicą przyjaźni" ;-). Pozdrowienia barwne.
kadr bajka :))
naciskam trzeci ;) b.ładnie
coś z niczego, coś, co kusi kompozycją.... Wiedzie Kuszący na pokusy, wiedzie....
...:) czy pytajne czy czy wzięte liczebniczo?... ;) ...ładny nawias...
świetne :)
A cóż to za miejsce, że nie wolno? :)
lubie