Opis zdjęcia
Siedzą, trwożliwie skupieni na wersalce. Jeszcze nie wierzą, że to się stało naprawdę. Dwie godziny temu morderca porąbał siekierą ich ojca, męża, syna. Teraz opowiadają prokuratorowi, jak to się stało. Przed prokuratorskim notesem dowód osobisty matki, już wdowy. Pielęgniarka nie może mdleć na widok krwi, strażak na widok ognia, fotoreporter na widok ludzkiego nieszczęścia. Kilkanaście minut wcześniej fotografowałem poćwiartowane zwłoki ich ojca. Nie mdlałem, nie trzęsły mi się ręce. Ale kiedy robiłem to zdjęcie na wszelki wypadek tłukłem lampą na wprost. Dokładny opis zdarzenia pod zdjęciami: http://plfoto.com/1806459/zdjecie.html oraz http://plfoto.com/1806459/zdjecie.html
Jestem na nie.
w takiej chwili trudno o to żeby ręka nie drgnęła, trudno być zawodowcem i człowiekiem jednocześnie, ale po tylu latach wracasz do tych wydarzeń i widać, że jesteś bardziej człowiekiem niż zawodowcem
Oczywiście film jak i fotografie trzeba oglądać "ze zrozumieniem".
Polecałbym niektórym krytykom (bez złośliwości, zupełnie serio) "Annie Leibowvitz: Zycie w obiektywie" - pełnometrażowy dokument.
Ćma Barowa [2009-03-31 07:31:09]: Cma. To ze sie znamy, i to od lat, nie zmienia postaci rzeczy, ja kumoterstwa nie trawie ;). Dla mnie nigdy w ocenie pracy kolegow nie bylo kategorii lubie nie lubie, brzydzilem sie, i brydze, tego: jest to pogarda dla idei prawdy, a juz nic ponad to gorszego. Jesliby slawekol powiesil kiepskie zdjecie, napisalbym, ze moim zdaniem jest kiepskie. Kwestia podpisow. Opisy na WPF sa krotkie, telegraficzne. Prasowe. To jest konkurs press :). Tutaj Sławek tez mogl sie ograniczyc do podobnego opisu, na przyklad: Rodzina w rozpaczy. Dwie godziny wczesniej morderca-psychopata porąbał siekierą ich ojca, męża i syna. ... Ale tu, jak przeciez widac, Slawek pragnie przedstawic takze swoje przezycie spotkania ludzi, ktorzy jeszcze naprawde nie bardzo wierza w to, co sie stalo... Natomiast punkt widzenia nie jest zaden ptasi, a z pozycji stojacej, a zdjecie zostalo zrobione przy uzyciu obiektywu o ogniskowej 28 mm, pztalem o to Slawka.
Wydaję mi się iż nie ma reguły czy powinno czy też nie powinno się pokazywać, faktycznie gdy osoba sobie tego nie życzy należy uszanować jej zdanie. Do ortodoksa daleka droga przede mną proszę mi wieżyc :) Tu nie w tym rzecz, że WSZYSTKO musi być na zdjęciu widoczne ma być tyle żeby zdjęcie było czytelne. Z popisami Word Press Photo to jest tak: "Życie codzienne - zdjęcie pojedyncze''; Mui, bezdomna nosicielka wirusa HIV, kąpie swojego syna w Czerwonej Rzece, Hanoi, Wietnam; Justin Maxon, USA, Aurora Photos” "Współczesny świat - zdjęcie pojedyncze''; Przenoszenie zabitego goryla, Kongo, Brent Stirton, Południowa Afryka, Getty Images dla Newsweek autor zdjęcia: Anthony Suau źródło: Time Zdjęcie roku 2008. Na zdjęciu amerykański policjant podczas eksmisji lokatorów zadłużonego domu. "Środowisko naturalne - zdjęcie pojedyncze''; Zagrożona wyginięciem roślina w parku miejskim w Chinach; Fang Qianhua, Chiny, Nangfang Dushi Daily/Southern Metropolis Daily te opisy z tymi zdjęciami uzupełniają się bardzo dobrze, krótko treściwie i na temat – nie mam nic przeciwko. Nie pisałem, że sugeruję nie typowy punkt widzenia tylko zamiast ptasiego ;) ludzki. Do flesza nic nie mam sam używam :) ja pisałem tylko w pierwszym komentarzu ze chusta/czapka została wypalona i tyle było mojego co do flesza - nie podważałem jego stosowania w tym zdjęciu. Są Panowie kolegami normalne jest to, że staje Pan w obronie (proszę się nie obrażać nic złego nie mam na myśli) zdjęcia kolegi. Myślę, że każdy ma prawo do swojego zdania i nie ma się co przekonywać kto ma racje a kto nie :) dla mnie to zdjęcie nie jest wybitne jest w porządku. Pozdrawiam i dziękuje za wymianę zdań.
Ćma Barowa [2009-03-30 02:13:08]: W takich sprawach jak ta nie powinno sie pokazywac oblicza prokuratora, ze zrozumialych wzgledow ;). Mogla nawet zaistniec sytuacja: oskarzyciel nie zyczyl sobie utrwalenia, pokazania na fotce twarzy. No i jestes, takie odnosze wrazenie, przepraszam za okreslenie, ORTODOKSEM jednej ze szkol - tej mianowicie, ze cala informacja musi zawierac sie w zdjeciu. A czy na przyklad znana fotografia kobiet gnanych do komory gazowej w obozie zaglady w Treblince nie wymaga opisu? I ilez zdjec-laureatow World Press Photo? Zas co do kompozycji wystawionego tu zdjecia - mnie sie podoba, pasuje mi to. Ja takze, sadze, zrobilbym podobne ujecie. Tym bardziej ze jest to zdjecie z obszaru fotografii kryminalnej, gdzie unika sie nietypowych punktow widzenia. Gdzie zdjecia robi sie z fleszem z lampa skierowana na wprost, mowilem tym juz wczesniej.
jeszcze słychać śpiew i rżenie koni
Ćma Barowa [2009-03-30 02:13:08] => a jednak można się pięknie różnić! No tak, przecież z Włodkiem Barchaczem nie wypada dyskutować we "wczorajszym" stylu... Z innymi wolno więcej?
Panie Włodzimierzu pozwolę sobie zacytować: "Jest reka, jest notes, nogi w eleganckich polbutach... I to wystarczy, albo musi wystarczyc. ... " mam wrażenie że to nie wystarczy. W dobrym zdjęciu nie mówię już o bardzo dobrym - to zdjęcie zostało wybrane zdjęciem dnia więc do czegoś zobowiązuje - tak. Uzasadnienie, że musi wystarczyć hmmm no skoro musi... . Gdyby nie opis na ok 500 znaków skąd mam wiedzieć, że to jest prokurator ?! Fakt miny mają nie tęgie na fotografii ale mogło się wydarzyć wszystko... może zawaliła się stodoła (to nie jest sarkam) ujęcie lekko z góry moim zdaniem nie pomaga może wystarczyło przykucnąć i pokazać z ich perspektywy . Opis tak- krótki, zwięzły jak to mieli w zwyczaju spartanie, a nie rozpisywanie się pod zdjęciem. Co do osoby Ryszarda Kapuścińskiego pisał także: relacjonując najgorętsze wydarzenia, koncentruj się na szukaniu mechanizmów, które do nich doprowadziły. Napiszę raz jeszcze: zdjęcie z wytłumaczeniem co na nim jest a właściwie co zaszło/zdarzyło się - przechodzi, samo zdjęcie jako obraz, kompozycja kadru itp... nie przechodzi. Ja jestem z tych którzy bardziej cenią jak zdjęcie "gada" za autora a nie autor za zdjęcie. Pozdrawiam i dziękuję się za włączenie w dyskusję :)
Winno byc: przechodza, nigdy zas: pryewchody. Klawiatura nawalila; przepraszam :).
Ćma Barowa [2009-03-29 18:23:16]: Piszesz: generalnie miło jak zdjęcie broni się samo z siebie a nie z opisu na ok 500 znaków. ..... Niekoniecznie! Wlasnie napisalem post w odpowiedzi na post A_R_mator [2009-03-29 18:26:45]. ....... Dalej piszesz: Osoba pana prokuratora nie jest może najważniejsza ale jak już ją ucinać to chociaż kadrować porządnie a nie zostawiać kawałek palców (powiecie ze się czepiam a no się czepiam ale to zdjęcie dnia...) przytoczę kawałek z książki "Fotoamator Reporter" -Włodzimierza Barchacza "Istotne jest dobranie odpowiednich punktów widzenia - źle dobrany punkt widzenia może sprawić, że treść zdjęcia będzie mało czytelna lub nawet zginie. Nie rzadko wybiera się punkty widzenia nietypowe, zaskakujące, lecz nie tylko po to aby zaintrygować odbiorcę, ale przede wszystkim, aby dobitnie pokazać treść." Proszę nie sugerować się tytułem książki amator. Tego mi w tym konkretnym zdjęciu zabrakło zbrodnia straszna - ujęcie jakich wiele. Nie piszcie tekstów w stylu to zrób lepiej (nie twierdzę ze bym zrobił) lub to jak ty byś to ujął (nie byłem tam nie czuję unoszących się emocji w powietrzu, może bym zrobił z dołu bardziej z boku razem z panem prokuratorem kwestie sporne) jeszcze przepaliłeś staruszce czapkę, chustę. Od kilka zdań ode mnie. Pozdrawiam. ....... Ja mysle, ze dobrze, iz oblicze prokuratora nie zostalo pokazane; takiej sprawie byloby to, sadze, niewskazane. Jest reka, jest notes, nogi w eleganckich polbutach... I to wystarczy, albo musi wystarczyc. ... Punkt widzenia: sadze, ze taki, no, normalny, jest dobry, bo wlasnie taki w tym przypadku oddaje mocno dramatyzm sytuacji. Na forme przekazu emocji byl uczulony Ryszard Kapuscinski. Niejednokrotnie z naciskiem powtarzal , ze jesli chce sie dobrze opisac stan ducha, emocje etc., nalezy to czynic maksymalnie oszczednymi srodkami. Przepalenie babci: w fotografii kryminalnej tradycyjnie korzysta sie z blyskow flesza, chodzi o ostrosc szczegolu. I takie fleszowe zdjecia reporterskie pryewchody do historii sztuki fotograficznej, sa na przyklad w Museum of Modern Art- Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Nowym Jorku :).
kurtyna. wchodzi prokurator.
Wojciech Gepner [2009-03-29 23:57:35] --> tym razem kurna przegiołeś. kto Ci niby powiedział, żeś "burak" ? co Ty ćpasz ? dawaj będzie nas dwóch.
NIE BĘDZIE BIS !
Wojciech mogę wpaść obiecuję ze będę tym co pierwszy rzuci kamieniem i obiecuję ze byle małego nie wezmę :D
kurtyna?
albo kupie sobie kamienie w castoramie i sie nimi obrzuce. bedzie mozna zrobic fajny reportaz. albo polaczyc z warsztatami. jak trzeba to moge nawet ukamienowac sie w krakowie.
jejejejejjeejejeje mada faka utopiłem robaka :D dowal mu TAAAAK mocniej jeszcze mu z mordy krew nie cieknie wallll taaak wydłub oko jeeeee dobrze hahahahhahaha sztacheta w rękę i napierda...... ile wlezie :)))))))) siedzę czytam "to" (bo to już dawno nie jest dyskusja o zdjęciu) i śmie się na głos (naprawdę) zaraz żona wejdzie mnie uciszyć, że dziecko obudzę bo za głośno, eeeeech już wiem czemu tu wróciłem :) dla dobrego humoru to trochę taki bash tylko ze fotograficzny :)
Madame Bovary [2009-03-29 23:51:18] => dobrze, że przyszłaś!!! :-)))
I STAŁA SIĘ CIEMNOŚĆ - weszło nowe ZDJĘCIE DNIA. :)
łasic [2009-03-30 00:02:38] => puści mnie ostatecznie na ostatnim spacerku z moją psią małpą, na który się za chwilę udam :-)))
dobra, ide jutro do biedronki, moze maja jakies bicze w promocji. ubiczuje sie, ok?
:)))))
jogin [2009-03-30 00:00:22] tym bardziej wyluzuj :)
Agnieszka Ż [2009-03-29 23:58:23] tu dawno przestało chodzić oto, że każdy widzi inaczej, od pewnego czasu chodzi wyłącznie o to, że tylko jedna osoba Ma Rację, a reszta chce ją zakwakać
łasic [2009-03-29 23:46:25] = w swym bez mała 67-letnim życiu na palcach jednej ręki mogę zliczyć przypadki takiej nieuzasadnionej niczym agresji w stosunku do mnie; ja tego jegomościa ani jednym słowem nie obraziłem a on nieomal mnie lży i jeździ po mnie jak po burej suce
tak mnie naszła jedna refleksja.... wszyscy sobie ładnie odbieracie prawo do percepcji fotografii. to zdjęcie, jak i każde inne - jednych wzruszy, inni nic w nim nie zauważą. po co na siłę przekonywać się na wzajem, że jest świetne lub do kitu...? każdy widzi inaczej..i tyle :)
wszystkim napierdalaczom bardzo dziekuje, fajnie, ze piszecie glownie o mnie, lechce to nawet nieco moja niezasopokojona proznosc :) ale nie sadze, zeby pomagalo to zdjeciu. uwazacie, ze to dobra fota dlatego, ze gepner to beznadziejny burak :)))
Pomi: bo mężczyźni zwykle się zaperzają... a szkoda, bo przecież mają się czym dzielić z innymi
Madame Bovary [2009-03-29 23:51:18] jeżeli do okulisty, to raczej do tego od Trzeciego Oka...
Gepner, jeśli ty nie widzisz, to nie znaczy,że tego nie ma. Ty powinieneś iść do okulisty... chociaż zahaczenie o gabinet psychoterapeuty też Ci nie zaszkodzi.
Wojciech Gepner [2009-03-29 23:46:39] trzy fotografie ? na zadnej nic nie ma bez opisu, a opis mozna zmienic. dobra, wystarczy tego pitolenia. >>> To jest tylko Twoje osobiste podejście nie mające uzasadnienia. 1. Nieprawda, że "nic nie ma". 2. Prawda, że "ja nic ni widzę" (a to już inna sprawa. 3. Opis można zmienić tylko po co i to zupełnie niczego nie dowodzi. 4. Prawda, że wystarczy pitolenia.
karbik, bardzo dziekuje za kolejna lekcje i mile pouczenie. ty chociaz zrobilas to w bardzo slodki sposob :)
Panowie i Panie - północ blisko, niedługo zmiana warty na na stronie startowej plfoto.. może warto pomyśleć nad zawarciem pokoju.. albo rozejmu chociażby..?
barszczon [2009-03-29 23:45:59] --> no i gra. hehehe...:))) Wojciech Gepner [2009-03-29 23:46:39] --> wybacz, ale musze zapytać, czym wh Ciebie jest fotografia reporterska ?
wszyscy jesteście winni: mnie kobieta w łóżku już zasnęła przez to moje czytanie tutaj.
jogin, oddaje sie w rece sprawiedliwosci, mozesz pisac nawet do trybunalu w strabagu czy tam gdzies. albo naslac na mnie sycylijczykow. ale jak mam sie z nimi calowac (szczegolnie, ze po raz ostatni) to wolalbym sycylijki.
Karbik: w dzisiejszych czasach rozmowa między ludźmi to góra wymiana dwóch replik,reszta jest zbiorem monologów połączonych wspólnym tematem,ale i tak ma to niewiele wspólnego z rozmową.
trzy fotografie ? na zadnej nic nie ma bez opisu, a opis mozna zmienic. dobra, wystarczy tego pitolenia.
jogin [2009-03-29 23:45:23] wyluzuj :)
Corundum - szklaneczka whisky z lodem. Cóż to jest na taką dyskusję :):))
ostatni kwadrans został.. - runda 16ta czy może nawet 26ta ;)
Wojciech Gepner [2009-03-29 23:37:06] => uspokój się, bo piana zaczyna toczyć Ci się z ust! Ostrzegam Cię publicznie: JEŻELI W DALSZYM CIĄGU BĘDZIESZ SIĘ W STOSUNKU DO MNIE TAK SKANDALICZNIE ZACHOWYWAŁ ZGŁOSZĘ TWOJE POSTĘPOWANIE DO ADMINA PLFOTO. Dosyć tego dobrego!!! Basta!!!
Włodzimierz Barchacz [2009-03-29 23:40:30] no właśnie. A ja odnoszę wrażenie, że kol. Gepner usiłuje nam (no nie wszystkim...) udowodnić, że tak po prostu to NIE MA fotografii reporterskiej. A przynajmniej ta fotografia nią nie jest... Bo skoro BEZ opisu kol. Gepner nic w niej nie widzi - znaczy - nic nie ma... A mnie nie przeszkadza, że z opisem widzę więcej, a bez opisu mniej... W sumie - każdy ma prawo do własnego zdania :)) pozdrawiam udając się na spoczynek. Jeśli dyskusja przetrwa - dołączę ponownie jutro :)
Baeszczon co Ty piłeś ? za dużo linijek do czytania. trzeba było to napisać z rana
Wojciech Gepner: jeszcze tylko jedno zdanie, jestem tu od niedawna, więc wszystkich dyskutujących nie znam, wolę wyrabiać sobie własne zdanie na ich temat na podstawie zdjęć i wypowiedzi, przykro mi, ale wydaje mi się, że tak naprawdę nie czytasz komentarzy innych, a w każdym razie nie dość wnikliwie je czytasz, a szkoda, bo bez prawdziwej rozmowy człowiek się nie rozwija
Joginie, ja podchodzę zimnokrwiście i cynicznie. Mój login różni się od nicka i brzmi "skubaniec". Uważam też, że każdy powinien mieć po 2 konta - jedno do publikowania fotografii i drugie do komentowania, bo to są dwie różne (jak widać) bajki :-)))))) A na serio to Wojciech (i jeszcze kilka osób) nie odbiera tego co odbierają inni. Tak już jest ten świat stworzony, ale nie powiem, że on z tego powodu ktoś jest lepszy lub gorszy :-)
A_R_mator [2009-03-29 18:26:45]: No wlasnie: bardzo czesto nie byloby zdjecia reportazowego bez takiego opisu. Jak wlasnie w tym przypadku. Jak w przypadkach wielu zdjec z konkursu World Press Photo, gdzie na przyklad widzimy wizerunek zabitego zolnierza... I jak w wielu zgola innych i roznorakich, przypadkach.
Test fatalny - ja jestem ignorantem w każdej dziedzinie, w której nie miałem okazji tych "istotnych" rzeczy zobaczyć własnoocznie. Z fotografii reporterskich - pamiętam fotografie Capy - bodaj Roberta - te z lądowania na plaży Omaha. Ale - tak mi się wydaje - nie miały one osobnych tytułów. Świetnie pamiętam fotografie - reporterskie - ilustrujące teksty Wańkowicza ("Na tropach Smętka", "Tworzywo") - ale one również nie miały osobnych tytułów (a przynajmniej te tytuły/fotografie nie występowały bez opisu...) Dla mnie - w większości - fotoreportaż to kilka fotografii - i pamiętam je pod jednym wspólnym tytułem (jeśli już :) ). A to, że czasem wśród tych kilku - znajduje się jedna, która staje się "wiodącą", niejako "tytułową" - to zupełnie inna sprawa... O tytuł pytałem zresztą w tym kontekście, o którym już napisał A_R_mator - immanentna, integralna, część fotografii - jeśli takie jest założenie Autora (fotografii dowolnej - nie tylko reporterskiej). Tak jak opis. Po co mam pamiętać części składowe - skoro pamiętam całość? Sławek pokazywał też na Plfoto reportaż z wypadku drogowego. Trzy albo cztery fotografie. Również wywołały dyskusję - ale o nieco innym charakterze, bo na niektórych było więcej dosłowności. Każda z nich zapewne miała jakiś osobny tytuł. Ale ponieważ do całości był opis - to pamiętam całość... Zakładasz, że ta jedna fotografia nie jest reportażem? czy że te trzy nie są? I na jakiej podstawie przyjmujesz takie założenie? Cytujesz wybiórczo pewne moje (i nie tylko moje) wypowiedzi - łącząc je w zupełnie inne konteksty. Nie napisałem (i nikt nie pisał), że kadr ma "bronić" reportażu, ani, że kadr "broni" tej fotografii. Przeczytaj jeszcze raz te fragmenty...
wskakuj, pomi, ale piasek musisz miec wlasny :0
Wojciech Gepner [2009-03-29 23:35:19] :) dziękuję, pozdrawiam i zdrówka życzę :)
Chłopcy,a czy można do tej piaskownicy Waszej dołączyć ;)
a jogin skonsultowal sie z sziwa i kriszna i juz wie, i wam powie co gepner mysli, co robi i po co, i co go bawi mniej, a co bardziej i co lubi na deser... no to juz jest klasyka madrosci absolutnej.
Wojciech Gepner [2009-03-29 23:25:39] --> Wojtku a jesteś pewny swoiej opinii ? jaka komercja ? nic tutaj nie ma krzyczysz. to zdjęcie nie emanuje zbdodnią a jedynie próbuje ukazać jej "krótkoterminowe skótki dla wielodzetnej rodziny" ? kto w dzisiejszych czasach kupiłby to zdjęcie ?
ponizsze kieruje pod adresme pana lasic
a jest i kolejny z klanu najmadrzejszych we wsi, a i ten bedzie uczyl, mowil co wolno, czego nie, ale zeby sie o focie zajaknal chociaz, to gdzie tam, szturchal bedzie, obsztorcowywal, gegal, kwakwal, dziamgoli....l
Wiecie Państwo co? Panu Wojciechowi Gepnerowi zależy wyłącznie abyście Państwo się spieniali - Jego to bawi i robi sobie cyrk na kółkach! W kółko powtarzane pytanie "co wy widzicie?" świadczy, mz, o tym dobitnie - ŻADNA ale to żadna odpowiedź Go nie zadowoli, bo Mu na tym nie zależy!!! Cieszą Go wyłącznie ujawniane emocje piszących. Jest jeszcze na plf inny "dyskutant", który nie daje się przekonać, bo ma cały czas "wątpliwości"; forum się gotuje a On zgłasza coraz to nową wątpliwość. Dajcie se Państwo siana z tym człowiekiem! - nie dajcie się wodzić za nos!!!
Wojciech_Gepner, Ćma_Barowa: mz dobrze byłoby, gdybyście - jako fotografowie - bardziej zwracali uwagę na mowę ciała - na spojrzenia, na to, czy oczy są spuszczone czy patrzą prosto, czy ręce są złożone luźno, czy schowane za plecami, czy dłonie są zaciśnięte itp., itd. naprawdę dziwię Wam się, patrzycie ale nie widzicie
Wojciech Gepner [2009-03-29 23:25:39] nie masz wrażenia pewnej niestosowności swojego mędrkowania pod tą akurat fotografią?
To co napisałeś świadczy o powszechnym niezrozumieniu istoty fotografii reporterskiej.. również wśród "zawodowych" fotografów..
Ćma Barowa [2009-03-29 23:25:13] > poszukaj lepszy źródeł, net to wysypisko - trzeba się naszukać aby coś znaleźć ;-) (i ubabrać też)
kurka wodna nie mogłem się powstrzymać :)
jest i pointa :) brawo, cma!
corundum, ile razy mam ci pisac, ze chodzi o to, ze nic tu nie ma. a jest to co sie napisze. ja napisalem, ze to sprzedaz prosiaka. przeciez golym okiem widac.
:)
W necie znalazłem coś takiego: "FOTOGRAFIA REPORTERSKA - Wykonujemy fotografie na wszelkiego rodzaju uroczystościach (chrzcinach, weselach, komuniach, studniówkach, ... itd. ), jeśli w Państwa życiu zbliża się chwila, którą chcieliby Państwo uwiecznić na fotografiach to z miłą chęcią to zrobimy." :))))))))))))))
barszczon prosty test - zapewne jak cie zapytac o fotografie, ktore przeszly do historii to ilestam potrafisz wymienic (bressony, kertese, adamsy, nagie, saudki, witkiny, rodczenki, newtony itd. itd.). no potrafisz, nie? a ile tytulow pamietasz? ciekawe czy chociaz jeden? dobra, mysle, ze ubilismy gigantyczna piane, a zadaen sensowny argument "za" sie nie pojawil (kadr? jako obrona fotoreportazu, ktory fotoreportazem nie jest? no to juz sa jaja, drodzy panstwo).
Zacytuję dużymi literami (źródło podawałem wcześniej): NA INFOGRAFIĘ SKŁADAJĄ SIĘ: TYTUŁ, FOTOGRAFIA ORAZ TEKST. (infografia = fotofeliton, fotoesej). To wszystko w temacie zdjęcia, tytułu, opisu.
Wojciech Gepner [2009-03-29 23:16:16] --> ja jestem ciekawy co Ty widzisz ?
ja już wprawdzie swoje zdanie napisałam, ale dodam jeszcze kilka uwag: 1. dla mnie - fotografia reporterska, podobnie jak reportaż napisany czy nagrany, ma za zadanie być taką relacją z wydarzenia, dzięki której osoba oglądająca, czytająca czy słuchająca – nie tylko dowie się o tym wydarzeniu, ale będzie sprowokowana do zajęcia wobec tego wydarzenia własnego stanowiska, będzie musiała poradzić sobie z nierzadko ambiwalentnymi uczuciami, które ten reportaż w niej wywoła, np. z dyskomfortem wynikającym z poczucia własnej bezradności wobec danego wydarzenia, strachu przed możliwością doświadczenia podobnych okoliczności itp., 2. ta fotografia, gdy patrzę na pokazanych na niej ludzi – na ich oczy, ręce, sposób siedzenia – budzi współczucie, zastanawiam się, co mogło ich tak poruszyć, że siedzą niby razem, a każde z osobna, niby spokojni – a przeraźliwie spłoszeni, niby zwyczajni – a niezwyczajni, bo pełni napięcia, pytań, niemego krzyku, 3. kiedy czytam opis – zaczynam rozumieć i analizować, moje współczucie rośnie, chciałabym im pomóc, a zdaję sobie sprawę, że jest to niemożliwe, zadaję sobie pytanie, a co by było, gdyby mnie i moja rodzinę spotkała taka sama historia – budzi się we mnie cała gama uczuć, jest mi z tym niewygodnie - i to jest słuszne, to właśnie poczucie niewygody. Dalej chyba nie muszę pisać.
corundum, ale ja pytam co wy widzicie?
Wojciech Gepner [2009-03-29 23:06:47] > Mówisz o "deczko"? ;-)) Bo to są sytuacje "w mniejszości" i dobrze o tym wiesz. Ogólnie fotografia reporterska związana jest z opisem i nie jest przypadkiem, że pisałem o fotofelitonie :-)
podgorny [2009-03-29 23:11:55] --> a Ty sobie jaj nie ró, bo jutro będe zdychal
Wojciech Gepner [2009-03-29 23:03:50] - nie kreuję się na znawcę percepcji, a wnioski o trudności odbioru wyciągam z dyskusji.. mnie było łatwo zrozumieć to zdjęcie może nie dlatego, że jestem znawcą, ale dlatego że nieraz już spotkałem się z taką reakcją osób bliskich na tragedię.. pewnie się uśmiejesz z tego co powiem, ale na wsi często bywa tak, że po tragicznej śmierci bliskiej osoby płacze się dwa razy; raz kiedy zamykają trumnę, a drugi raz kiedy opuszczają ją do grobu.. dlatego nie dziwi mnie "pozorny" brak emocji na tej fotografii.. bo one tam są, ale jeszcze nie nadszedł ten czas by ujawniły się dla wszystkich..
podgorny [2009-03-29 23:11:55]: Filut z Ciebie:)
fiu fiu.. a tu dalej wrze ;)))
Wojciech Gepner [2009-03-29 23:06:47] --> Wojtku wybacza, ale szanuje Twoje zdjęcia. napisz może nan maluczkim, czego w tym zdjęciu nie widzimy ?
@Wojciechu - czy do opisu zaliczasz tytuł? Pomijam fakt, że ciężko jest dyskutować o czymś "niemożliwym". Niemożliwym - bo Sławek zamieścił fotografię razem z opisem i tytułem. Czyli - przynajmniej dla mnie - nie jest możliwe - bezstronne stwierdzenie jakbym zareagował na samą fotografię lub fotografię wyłącznie z podpisem "sieroty". Rozpatrując "samą" fotografię - już Ćma zauważył, że kadr mógłby być inny - choć nie wydaje mi się, by w momencie fotografowania Autor - miał wielkie pole manewru, a po dwudziestu latach - chcąc zachować autentyczność - nie ingerował w kadr. Ale - nawet z tym obciętym człowiekiem - kadr nie jest zły. Co zresztą stwierdzało szereg osób. Wyraz twarzy dzieci - także "gada" i to bez opisu, a nawet bez tytułu. To nie jest "normalny" wyraz dziecięcych buziek :) Z całym szacunkiem - ale trzeba dużo - nie wiem jakiej - woli, by stwierdzić, że te twarze "czegoś" nie mówią, nie skłaniają do - chwilowego choć - zastanowienia. Fotografia nie jest ani niewyraźna, ani poruszona, szczegóły - choćby dłonie babci? - są wyraźne, linia siedzących osób jasna i klarowna... itd, itp... Ilu z Plfotowiczów potrafiłoby "cyknąć" taki kadr (pomijam te nieszczęsne nogi :) ), z marszu, w mniej lub bardziej stresowej sytuacji, gdy nie ma czasu - ani tym bardziej zasadności - na ustawianie fotografowanych osób? Tak jak napisałem - według mnie - nie jest możliwe rozpatrywanie tej konkretnej fotografii (kolejnej w serii - też nie można o tym zapominać) bez opisu. I zapewne Osoba/y decydujące o wyborze fotografii na fotografię dnia - też tak ją odbierały... Nie przekonasz mnie, że ktokolwiek myślący - w miarę normalnie - potrafi rozdzielić rozdzielić fotografię - choćby od jej tytułu :) Chyba, że tytułu nie ma - ale wtedy to Autor nie może mieć pretensji, że odbiorca inaczej niż On - jej autor - taką fotografię odbiera :)
poprzednie bylo do rogacza, armator - ty mi napisz co to zdjecie pokazuje, a nie czego nie pokazuje. chociaz ok, po tekscie "rozdzielanie zdjęć reporterskich od opisu jest deczko bzdurne" ja juz po prostu nie mam wiecej pytan. pzdr
o, nastepny znawca percepcji i jej trudnosci.... styl bez zmian, modrzymy sie, bo wiemy lepiej przeciez. bedzie argument? to moze chociaz guma?
Wojciech Gepner [2009-03-29 22:47:31] => "pocałunek śmierci" jest obyczajem rodzinnym stosowanym np. na Sycylii...Analiza porfolio zaszczyciła moje (na szmaty) i Twoje (genialne) i nie ja to czyniłem...hi hi
Wojciech Gepner [2009-03-29 22:50:59] > Przepraszam, ale rozdzielanie zdjęć reporterskich od opisu jest deczko bzdurne.
Wojciech Gepner [2009-03-29 22:47:31] > Zdjęcie jest częścią cyklu i lepiej jak tak jest traktowane. Nie pokazuje wydarzenia kryminalnego epatując okrucieństwem (co jest główną zaletą cyklu), a opisy bardzo dobrze to uzupełniają i stanowią nierozdzielny element fotofelietonu opowiadającego o stanach emocjonalnych związanych ze zbrodnią. Sposób pokazania sytuacji jest bardzo daleki od tabloidów. A osobiście podoba mi się kadrowanie, szczególnie z prawej strony.
Dyskusja pod tym zdjęciem dowodzi, że dobra reporterka jest nie tylko trudna w realizacji, ale dla wielu również trudna w odbiorze..
ale mowimy o zdjeciu, nie opisie, ok? a moze bedziemy wstawiac byle co, albo nawet i nic i powalczymy na opisy? porabany siekiera syn, maz i ojciec to wysoko ustawiona poprzeczka, ale na pewno do przeskoczenia. no, kto da wiecej?
pocalunek smierci.... ou dzizas! to jakas hinduistyczna figura akrobatyczna? a moze by tak szanowne grone wrazliwych obroncow tej "reporterki" zamiast pouczac, napieprzac, madrzyc sie, analizowac portfolia i zarzucac innym zla wole i inne duperela podalo chociaz jeden argument za tym zdjeciem i napisalo choc jedna linijke uzasadnienia dlaczego nalezy je uznac za dobre, hmmm?
Zdjęcia Dnia gratuluję, dyskusję poczytam sobie już jutro. Co nie oznacza, że nie mam własnego zdania, wypowiedziałem je już dawno... pod reportażem z wypadku z dzieckiem na drodze. Ale... i tak ciekaw jestem dyskusji...
Przyznam się Piotrze, że i ja nie rozumiem :-((
Piotr - Iberica [2009-03-29 22:01:19 --> Szacunek. cholernie mądre to co napisałeś i pod bardzo mądrym zdjęciem to zrobiłeś. chciałbym kiedyś "dorosnąć" do Twojej opinii.
kiedyś w 1982 też przede mną siadł taki smutny pan z kartką i długopisem i powiedział: "wiecie obywatelu, po tych studiach to macie dużo książek zagranicznych". Ponieważ było ich rzeczywiście wiele część wylądowała w piwnicy. po kilku tygodniach nieznani sprawcy włamali się do tej piwnicy. I nic nie ukradli tylko rozpieprzyli mi wszystkie książki.
Ćma Barowa [2009-03-29 19:36:15] => dziękuję Ci za całościową bezkompromisową ocenę mego folio; naiwnie tkwiłem w przekonaniu, że rozmawiamy o focie Sławka a okazało się, że o całościowej ocenie dorobku @Wojciecha Gepnera, @J_Mrówki i mojej skromnej osoby i że Im, w Twojej ocenie, wolno więcej niż mnie, bo w Twojej ocenie ich twórczość jest genialna a moja się nadaje na szmaty. Toczyła się dyskusja pomiędzy Amerykaninem i Rosjaninem o wyższości komunizmu (Rosjanin) nad kapitalizmem (Amerykanin); gdy Rosjaninowi zabrakło już argumentów na rzecz komunizmu, wypalił Amerykaninowi: "a u was Murzynów biją!" - Ty upodobniłeś się swoim wpisem o moich fotach do argumentu tego ROSJANINA. Tak uważam i gratuluję Ci siły Twej argumentacji. Nie jestem pewien czy Twoja chwalba nie jest dla @Wojciecha Gepnera "pocałunkiem śmierci" ale to Twój problem! Pozdrowię Cię po jogińsku: NAMASTE
na piechotę też może być bardzo przyjemnie :)
mnostwo mysli w mojej glowie na ten widok i ten opis.
To był tylko przykład :)) (z tymi reporterskimi). Ja nie brykałem na motocylku - na piechotę :)
opis wstrząsajacy ... a zdjęcie takie jakieś spokojne ...
Wojciech masz na myśli film Barfly - Charles Bukowski z1987 czy piosenkę Dżemu w moim przypadku wzięło się to z piosenki. Pozdrawiam
cma, a tak w ogole to dzieki :) mam nadzieje, ze autor wybaczy mi prywate pod jego produkcja.
barszczon spoko :) pomyłki się zdążają - norma. Robisz nie robisz ja już nie wnikam czy Ty ogrodnik czy nie :P ale kilka ich masz. Napisałem ogólnikowo nie odnosząc się do konkretnej fotografii - tylko do zjawiska. Krytyk sztuki nie będzie wypowiadał się o restauracjach choć gotowanie tez jest sztuką. I się z Tobą zgodzę: "uważam, że większość osób dyskutujących (negatywnie i pozytywnie) o fotografii Sławka - też nie ma zbyt dużego "pola do popisu" ". Czemu umieszczasz fotografię w dziale reporterskie skoro taka nie jest nie wiem :) i nie mam z tym problemów. Na Digarcie mam więcej także jako Ćma Barowa. Generalnie jest miło wiosna idzie pobrykałem dzisiaj motocyklem tylko więcej słońca by się przydało.
cma barowa w oryginale tez byl facetem - taki drobny wtrecik na dobranoc