Slawekol [2009-03-27 01:41:45]: No wlasnie trescia tego zdjecia jest interakcja starszego juz czlowieka z autkiem... Moze cale zycie marzyl o samochodzie, i w koncu na starosc kontempluje te trojkołowke dla inwalidow... Zarazem trudno sie dziwic temu rozgadaniu sie na temat pojazdu - to auto jest tak specyficzne, tak nietypowe, a w dodatku mialo silnik slynnej Jawy...
Skupiacie się na autku - a przecież mina pana, który ten cud techniki podziwia wiele mówi o aspiracjach szarego obywatela. ta interakcja czyni tego fota prawdziwie reporterskim :)
Choszczman [2009-03-26 10:43:05] Nooo, dawne czasy. Technika sie niebywale zmienila, prawda? Aha, ydjecie zrobilem w l. 70. na gieldzie samochodowej w Warszawie.
dłuższy filmik o Velorexie, razem z jego restauracją: http://www.youtube.com/watch?v=PQD8IycjWJc&NR=1 ; nie wiem czemu, kojarzę je nie zbrązowym kolorem a z żółtym - ale może mylę marki, może te żółte były później...
Tych trzykołówek sporo wtedy jeżdziło...Faktycznie, nie tylko inwalidzi poruszali się nimi. W końcu, to był pojazd mechaniczny... obiekt pożądania wielu... :) Od lat juz nie widuję... zniknęły z naszego krajobrazu.. Miło sobie przypomnieć...:)
Pamiętam je jeżdżące. To była konstrukcja na podstawie motocykla. Pamiętam też, że Gdyni miał go jakiś inwalida, ale nie wiem, czy to była reguła. :)...
pan samochodzik
Tak, "Velorex" :).
:)
bodaj: "Velorex"? podoba
fajne, dobrze sobie przypomnieć
Dzieki za pozytywne wpisy.
bdb®
:)
Dziekue bardzo:).
Kadr rewelacja! Cała galeria jest świetna, wiele w niej historii. Szacunek
max
fajne
Slawekol [2009-03-27 01:41:45]: No wlasnie trescia tego zdjecia jest interakcja starszego juz czlowieka z autkiem... Moze cale zycie marzyl o samochodzie, i w koncu na starosc kontempluje te trojkołowke dla inwalidow... Zarazem trudno sie dziwic temu rozgadaniu sie na temat pojazdu - to auto jest tak specyficzne, tak nietypowe, a w dodatku mialo silnik slynnej Jawy...
pan samochodzik
Skupiacie się na autku - a przecież mina pana, który ten cud techniki podziwia wiele mówi o aspiracjach szarego obywatela. ta interakcja czyni tego fota prawdziwie reporterskim :)
a tak, pogrzebałam w pamięci nieco głębiej - czyli w l. 70 - i przypomniały mi się brązowe, fakt -
Choszczman [2009-03-26 10:43:05] Nooo, dawne czasy. Technika sie niebywale zmienila, prawda? Aha, ydjecie zrobilem w l. 70. na gieldzie samochodowej w Warszawie.
Paweł Banaś [2009-03-26 11:05:04] O wlasnie, teraz dopiero przeczytalem Twoj wpis.
karbik [2009-03-26 14:12:50] To bzlo autko dla inwalidow ruchu, z silnikiem motocykla Jawa.
Świetne autko :))
dłuższy filmik o Velorexie, razem z jego restauracją: http://www.youtube.com/watch?v=PQD8IycjWJc&NR=1 ; nie wiem czemu, kojarzę je nie zbrązowym kolorem a z żółtym - ale może mylę marki, może te żółte były później...
czar minionych lat. jeszcze troche a na zdjęcia fiata 126p też tak będziemy patrzyli
http://www.youtube.com/watch?v=5wfbRN91F38&feature=related
Tych trzykołówek sporo wtedy jeżdziło...Faktycznie, nie tylko inwalidzi poruszali się nimi. W końcu, to był pojazd mechaniczny... obiekt pożądania wielu... :) Od lat juz nie widuję... zniknęły z naszego krajobrazu.. Miło sobie przypomnieć...:)
Sorki za pomyłkę: Velorex. A był przeznaczony głównie dla inwalidów, choć różnie to potem bywało, jak to w PLRu ;)
Pamiętam je jeżdżące. To była konstrukcja na podstawie motocykla. Pamiętam też, że Gdyni miał go jakiś inwalida, ale nie wiem, czy to była reguła. :)...
Czeski Volorex - silnik od Javy 350, tylne koło i zawieszenie z resztą też.
czy możesz coś więcej napisać nt. tego "samochodu"?,...pamiętam,że miał trzy koła?.
..Trabant kombi był przez wiele lat marzeniem mojego ojca....a to cudo !!...:)
ale oldskul :)