m___m[ 2012-01-03 15:02:42 ] tak ale wtedy saletra nie byla jeszcze zakazana, swoja droga nie wierze w to ze powodem wyeliminowania byla jej rakotworczosc, prosiaki byly zywione normalnie bo pasz z ul;epszaczami nie bylo no i szynka bywala przelotem pod lada :) a zdjecie zacne wielce
Zawsze czytałem oznaczenia na takiej wadze jako dzieciak-i za cholerę nie wiedziałem co to jest to dag. i netto, i pamiętam że zawsze chciałem mieć odważnik z takiej wagi-marzenie nigdy się nie spełniło :)
nie wiem co napisać...dzieciństwo...stałam w "tych" kolejkach...bardzo mała byłam...ktoś uderzył mnie łokciem...popchnął czasem...zepchnął w "kącik"...potem Mama walczyła o "wystane" miejsce...
ta fotografia oddaje w 100% atmosferę PRLu... pamiętam jak dziś... byłem małym chłopcem (jak u Nalepy) pamiętam wyprawy z moją babcią do tzw rzeźnika... wielka kolejka stojąca w sklepie i przed nim... a ja szczęśliwy, że mam miejsce siedzące na parapecie okna ( a nie zawsze się to zdarzało)... obserwowałem roje much latające nad ladą, skubane jakoś zawsze potrafiły omijać lepy rozwieszone pod wentylatorami... panie ekspedientki były wtedy damami upajającymi się władzą dzielenia mięsa wśród znajomych... kurcze nikt tak na prawdę nie wiedział co rzuca tego dnia, czekaliśmy na fart... może parówki, które smakowały 100 razy lepiej niż super ekstra dzisiejsze morlinki ...
Slawekol [2009-03-23 14:41:00]: Taaa, inne czasy, tysiące i tysiące ludzi pozwalnianych z fabryk i innych "zakładów pracy"... Dziwne rzeczy dzieją się u nas, w Kraju nad Wisłą (a złośliwi mówią: w kraju pod Rosją) ;(.
Włodzimierz Barchacz [2009-03-21 20:02:14]: system padł - a zachowania pozostały - dzisiaj znalazłem - zamieszki pod Caritasem - rozdawali mąkę i makaron - http://www.tvn24.pl/-1,1592137,0,1,pobili-sie-o-makaron-i-make,wiadomosc.html
zawsze unikałam kolejek jak ognia, zwłaszcza takich, gdzie ludzie byli zajadli - bo przecież nie zawsze tak było i nie zawsze nic w sklepach nie było. ciekawa jestem, czy ktoś robił zdjęcia miłym kolejkom, w których ludzie nawet bywało - żartowali :-)
E, nie przesadzajmy. Tam była pusta waga, a tu jest ochłap. Na wagę obiadu. Wiesz Wojciech, niektórzy, nie to że z sentymentem wracają, ale... coś jest w tych zdjęciach co zatrzymuje na chwilę. I mnie - bo pamiętam, i mojego syna - który już nie brał w tym udziału, aczkolwiek urodził się jeszcze za tzw. komuny. I tyle... :)
a to mamy znalezc 10 szczegolow rozniacych dwa obrazki? fota jest ok i moze sie podobac, ale wcale nie uwazam, zeby w jakis szczegolny sposob oddawala atmosfere prlu. i zadne to nadzwyczajne swiadectwo, po prostu zapis bardziej spektakularnego, co w dzisiejszych czasach wazne, widowiskowego i medialnego momentu - puste polki i emeryci napieprzajacy sie po beretach za kawalek kielbasy. tak bylo, to prawda, ale tylko przez chwile. denerwuje mnie sprowadzanie kawalu historii do takiego banalu. a pamietajmy, ze od martyrologii puchnie watroba - szczegolnie gdy sie widzi kiczowata gwiazde pop namawiajaca do wydania na bilet na "popieluszke". powiem tak - fota jest pod publiczke na maxa. na maxa kolonko nawet. ale w folio masa prawdziwych - bo mowiacych prawde - zdjec z epoki. i za nie wyrazy glebokiego szacunku. pzdr
Ja te następne zdjęcia powiesiłem, i kilka jeszcze zamierzam wrzucić, między innymi po to, by pokazać, jakie fotografie zrobiłem (nb. niektóre tylko), by wybrać pokazany już wcześniej cykl SPUŚCIZNA. Ta na przykład fotografia jest podobna do tamtej, która została Fotografią Dnia (i właśnie jest jedną z ww. cyklu), a zrobiona została w pół sekundy, w sekundę, czy w dwie sekundy wcześniej od tamtej. Wiadomo, tworzenie reportażu to także - i oczywiście to bardzo ważny etap jego tworzenia - SZTUKA WYBORU klatek, zdjęć.
Podobne do http://plfoto.com/1767970/zdjecie.html ale tamto jest wyraźnie lepsze, tak czy inaczej, każde zdjęcie z tamtego okresu jest interesujące, pozdrawiam :)
jestem przedstawicielem ostatniego pokolenia, które to pamięta na żywo
Niestety ale tak było, aby tak już nie było.Ciekawy dokument.
Tak było. Cenny dokument.
adam_bylina[ 2015-10-03 18:14:17]: :)
+
kiki123[ 2012-01-04 16:16:15 ]:;) TOLUbię[ 2012-02-13 22:49:05 : Nigdy wiecej;)
O nie.Nigdy więcej .Brrrrr Dziękuje za ,,kronikę"
..pamietam
Diekuje za wpisy :),Gregor[ 2012-01-03 15:20:51 ]: To na pewno :)
..opis zdjęcia sporo powie zwłaszcza tej młodszej części oglądających Włodzimierzu..
m___m[ 2012-01-03 15:14:34 ] bo z wody nie zrobisz tego co z saletry :)))), inna sprawa ze gdyby to tylko byla woda
tomcha[ 2012-01-03 15:10:23 ] - a teraz pompowanie woda jest wrecz nakazane :)))
m___m[ 2012-01-03 15:02:42 ] tak ale wtedy saletra nie byla jeszcze zakazana, swoja droga nie wierze w to ze powodem wyeliminowania byla jej rakotworczosc, prosiaki byly zywione normalnie bo pasz z ul;epszaczami nie bylo no i szynka bywala przelotem pod lada :) a zdjecie zacne wielce
cos rzucili...kolejka...czy wystarczy dla wszystkich... a z drugiej strony - pamietacie jak wtedy smakowala szynka na swieta?
+++
zycie kolejkowe....
bdb..//
:-)
Zawsze czytałem oznaczenia na takiej wadze jako dzieciak-i za cholerę nie wiedziałem co to jest to dag. i netto, i pamiętam że zawsze chciałem mieć odważnik z takiej wagi-marzenie nigdy się nie spełniło :)
Sławomir Rogowski [2009-05-19 22:48:32]:)
świetnie pokazane!
To były czasy! świetne!!
trzyma.
nie wiem co napisać...dzieciństwo...stałam w "tych" kolejkach...bardzo mała byłam...ktoś uderzył mnie łokciem...popchnął czasem...zepchnął w "kącik"...potem Mama walczyła o "wystane" miejsce...
ta fotografia oddaje w 100% atmosferę PRLu... pamiętam jak dziś... byłem małym chłopcem (jak u Nalepy) pamiętam wyprawy z moją babcią do tzw rzeźnika... wielka kolejka stojąca w sklepie i przed nim... a ja szczęśliwy, że mam miejsce siedzące na parapecie okna ( a nie zawsze się to zdarzało)... obserwowałem roje much latające nad ladą, skubane jakoś zawsze potrafiły omijać lepy rozwieszone pod wentylatorami... panie ekspedientki były wtedy damami upajającymi się władzą dzielenia mięsa wśród znajomych... kurcze nikt tak na prawdę nie wiedział co rzuca tego dnia, czekaliśmy na fart... może parówki, które smakowały 100 razy lepiej niż super ekstra dzisiejsze morlinki ...
się działo ;-)
Klasyka !!!! Warto to przypomnieć ...Pozdrawiam T..66
barszczon [2009-03-23 21:08:37] Niestety.
Nawet w telewizorach o tym dziś mówili...
Slawekol [2009-03-23 14:41:00]: Cd. Podobno Łódź pijana w biały dzień :(.
Slawekol [2009-03-23 14:41:00]: Taaa, inne czasy, tysiące i tysiące ludzi pozwalnianych z fabryk i innych "zakładów pracy"... Dziwne rzeczy dzieją się u nas, w Kraju nad Wisłą (a złośliwi mówią: w kraju pod Rosją) ;(.
Włodzimierz Barchacz [2009-03-21 20:02:14]: system padł - a zachowania pozostały - dzisiaj znalazłem - zamieszki pod Caritasem - rozdawali mąkę i makaron - http://www.tvn24.pl/-1,1592137,0,1,pobili-sie-o-makaron-i-make,wiadomosc.html
MacieKa [2009-03-21 13:17:15]: Nie wróci. System ekonomii zza-biurkowej i ostrego zapóźnienia cywilizacyjnego padł bezpowrotnie :).
zeberka na wynos :) super fotka
....oby nigdy nie wróciło
wypasna jest ta seria :)
bardzo dobre to jest
zawsze unikałam kolejek jak ognia, zwłaszcza takich, gdzie ludzie byli zajadli - bo przecież nie zawsze tak było i nie zawsze nic w sklepach nie było. ciekawa jestem, czy ktoś robił zdjęcia miłym kolejkom, w których ludzie nawet bywało - żartowali :-)
E, nie przesadzajmy. Tam była pusta waga, a tu jest ochłap. Na wagę obiadu. Wiesz Wojciech, niektórzy, nie to że z sentymentem wracają, ale... coś jest w tych zdjęciach co zatrzymuje na chwilę. I mnie - bo pamiętam, i mojego syna - który już nie brał w tym udziału, aczkolwiek urodził się jeszcze za tzw. komuny. I tyle... :)
a to mamy znalezc 10 szczegolow rozniacych dwa obrazki? fota jest ok i moze sie podobac, ale wcale nie uwazam, zeby w jakis szczegolny sposob oddawala atmosfere prlu. i zadne to nadzwyczajne swiadectwo, po prostu zapis bardziej spektakularnego, co w dzisiejszych czasach wazne, widowiskowego i medialnego momentu - puste polki i emeryci napieprzajacy sie po beretach za kawalek kielbasy. tak bylo, to prawda, ale tylko przez chwile. denerwuje mnie sprowadzanie kawalu historii do takiego banalu. a pamietajmy, ze od martyrologii puchnie watroba - szczegolnie gdy sie widzi kiczowata gwiazde pop namawiajaca do wydania na bilet na "popieluszke". powiem tak - fota jest pod publiczke na maxa. na maxa kolonko nawet. ale w folio masa prawdziwych - bo mowiacych prawde - zdjec z epoki. i za nie wyrazy glebokiego szacunku. pzdr
++++
.
Slawekol [2009-03-19 16:44:05]: !:)
Ja te następne zdjęcia powiesiłem, i kilka jeszcze zamierzam wrzucić, między innymi po to, by pokazać, jakie fotografie zrobiłem (nb. niektóre tylko), by wybrać pokazany już wcześniej cykl SPUŚCIZNA. Ta na przykład fotografia jest podobna do tamtej, która została Fotografią Dnia (i właśnie jest jedną z ww. cyklu), a zrobiona została w pół sekundy, w sekundę, czy w dwie sekundy wcześniej od tamtej. Wiadomo, tworzenie reportażu to także - i oczywiście to bardzo ważny etap jego tworzenia - SZTUKA WYBORU klatek, zdjęć.
spoko spoko zaraz mięso sie skończy i więcej zdjęć nie będzie, wtedy mało rzucali, czasami dla kilku osób tylko starczało
Znakomity dokument czasów.... Wojciech Gepner - To jest inne zdjęcie.Wcześniej było z kiełbasą podobne ujecie.
juz wczesniej pod innymi pisalem zdjeciami, ze to nad wyraz godne swiadectwo czasow minionych juz, ale jakze nieodleglych ;-)
+++
Za cały ten cykl - który więcej mówi o PRL i tamtych czasach niż wszystkie opracowania IPNu - masz u mnie maxa
troche ciasne (minimalnie), ale świetne
wspominki... a jakie opakowanie estetyczne na to mięsko :))
po raz ktory to juz?
chyba nie bez kozery pokazujesz te archiwalia...zaraz wrócimy do tych widoków jak tak dalej pójdzie....
Podobne do http://plfoto.com/1767970/zdjecie.html ale tamto jest wyraźnie lepsze, tak czy inaczej, każde zdjęcie z tamtego okresu jest interesujące, pozdrawiam :)
taką wagę zobaczyć jeszcze gdzies...
++
dobra ta Twoja reporterka z minionej epoki...
widzialem, podziwialem. powala na kolana. PZDR
wiecej, bo nie dokształcony w tej materii jestem, poproszę
niezłe jak cała seria