Opis zdjęcia
Sarna występuje zarówno w wielkich, zwartych kompleksach leśnych, jak i na zupełnie bezleśnych terenach. Wyróżnia się przez to dwa ekotypy tj. sarnę leśną i sarnę polną. Odmienne środowisko życia tych dwóch ekotypów doprowadziły do różnic w ekologii, behawiorze, a nawet morfologii i anatomii. Stwierdzono, że: + pojemność żwacza sarny polnej jest większa niż u sarny leśnej; + sarna polna ma dłuższe kości kończyn w stosunku do sarny leśnej; + parostki saren polnych są mocniejsze i ładniej wykształcone; + suknia sarny polnej jest jaśniejsza i bardziej rudawa niż u sarny leśnej; + zimą sarna polna prowadzi stadny tryb życia przebywając w dużych stadach (rudlach), co jest nie spotykane u sarny leśnej, która w tym samym okresie bytuje pojedynczo lub w niewielkich stadkach; + sarna polna charakteryzuje większy dystans ucieczki (kilkaset metrów), po czym staje i obserwuje napastnika, sarna leśna przejawia natomiast tendencje do ukrywania się. Stada saren polnych zagonione do lasu, po pewnym czasie wracają na pola. Już samo zapędzenie saren do lasu jest utrudnione gdyż zazwyczaj sarny te niechętnie opuszczają tereny otwarte, a najczęściej gdy zostaną zapędzone pod ścianę lasu przemieszczają się i uciekają wzdłuż niej. Podobnie jest z sarną leśną , która zapędzona na pola wraca do lasu. Krzyżowanie obu tych ekotypów w naturze jest więc utrudnione co w kolejnych pokoleniach jeszcze bardziej zaznacza różnice między sarną polną i leśną. Cóż może właśnie mamy okazję podglądać ewolucję w trakcie specjacji, która w przyszłości doprowadzi do rozdzielenia się tych dwóch ekotypów na odrębne gatunki.
rewelka kadr :)
Piękne zdjęcie. Kadr i wykonanie rewelacja ++++
:)
bardzo ciekawy opis, no i jestem pod wrażeniem sposobu w jaki podchodziłeś zwierzęta żeby je sfocić - za to trudne zadanie przyznaję Ci dodatkowe "punkty" bo duzo łatwiej mieć długie szkłonp. 500 mm i strzelić z dużej odległosci niż się skradać jak Ty to robiłeś.
ale referaty ...
śliczna fotka i bardzo ciekawy opis:)
Pięknie podane zdjęcie i opis.
W pięknym świetle polowałeś
zazdroszczę! piękne zdjęcie
No jak mi to zdjęcie mogło umknąć. Rewelacja, wspaniałe kozice no i ta informacja. Bardzo wyczerpująca i jakże nowa dla mnie. Zawsze myśłałem, że sarny to sarny. Niech za twoim przykładem idą inni. Plfoto-uczy!
bdb
świetnie wyszło
faktem jest, że na Dolnym Śląsku widać ich dużo. To miły poranny akcent codziennej drogi do pracy, zawsze widzę duże stada, jak sie poszczęści to nawet kilka. Nigdy tak blisko jak tu pokazano :)))
Hubertus podobno te różnice między sarną leśną, a polną obserwowane są tylko u nas, tj. w Polsce i gdzieś na Litwie... w literaturze zachodnie raczej o tym się nie wspomina. Jestem ciekaw jak wygląda sytuacja sarny w Hiszpanii, Francji czy nawet w Niemczech ... z moich obserwacji mogę stwierdzić, że jest ich dość sporo, wystarczy zimą wybrać się na pola, z leśną jest pewnie trochę gorzej, a może po prostu trudniej na nią trafić ;) Z bezpośrednich danych statystycznych dostępnych na stronach GUS wynika, że w Polsce w 2007 roku mieliśmy 760,2tyś sztuk saren, w tym odstrzelono 149 279sztuk. Z danych zawartych w raporcie Leśnictwo(wydanym przez GUS) wynika, że sarna [przedstawiciel zwierzyny grubej] systematycznie zwiększa swoją liczebność. Wiosną 2007 r. stany liczebne w kraju oszacowano na 706 tys. saren. W najwyższym zagęszczeniu występowały one w zachodniej Polsce, zwłaszcza w województwie dolnośląskim i zachodniopomorskim (powyżej 40 osobników na 1000 ha pól i lasów). Korzystna sytuacja w wymienionych regionach wynikała z jednej strony z wysokich stanów sarny leśnej, co jest następstwem dużej lesistości. Raport podaje, że odstrzelono 134243 sztuk sarny przez koła łowieckie oraz 597 sztuk przez instytucje naukowo dydaktyczne. Raport dotyczący leśnictwa z 2007 podaje, że pogłowie saren w Polsce wyniosło dokładnie 705,8 tysięcy sztuk, a w poszczególnych latach wynosiło odpowiednio: 1995 - 514,9tyś sztuk; 2000 -597,1; 2001 - 614,4; 2002- 623,2; 2003 - 652,6; 2004 - 668,2; 2005 - 691,6; 2006- 706,5; i 2007 -705,8tyś sztuk. Liczba ubytków sarny - wynikające z przyczyn innych niż odstrzał i odłów, np. z kłusownictwa, wypadków drogowych, drapieżnictwa, itp. - w roku łowieckim 2006/2007 (liczonym od 1 IV danego roku do 31 III roku następnego) wyniosła 15569 sztuk. Na Śląsku w 2007 było 26,9tyś osobników :) Liczebność sarny w Parkach Narodowych w Polsce w roku 2006 wynosiła 8702 osobników, przeprowadzono odstrzał redukcyjny w liczbie 417 sztuk, ponadto stwierdzono upadki 191 osobników. :)) Pozdrawiam:))
sympatyczne
Te opisy to sa fascynujące nie wspominam juz o kadrze tez bym chcial je raz spotkac ale u mnie na polach pustki sa;)
Ładna scenka:)
super
Mocne kozły iciekawe foto :-)
ładnie im w tym świetle
jagger nie ma mowy jeszcze o podgatunku, to tylko ekotyp ;) Przemku WIśNIEWSKI podchodziłem je z jakiś 500metrów...najpierw powoli 200m, potem pierwszy przystanek na jakieś 2 minuty, potem kolejne 50-70m i znowu kilku minutowy przystanek i tak do odległości ok 100m, wtedy musiałem być już bardziej ostrożny i mniej gwałtowny, przerwy były dłuższe, a odległości od przystanku, do przystanku wynosiły jakieś 10metrów, razem jakieś 30-40minut podchodzenia na odległość10-15metrów :) to najmniejsza odległość na jaką udało mi się je podejść! Andrzej Pasieka jeszcze boli mnie ścięgno i biegać nie mogę, ale jest coraz lepiej ;) Bartholomeus ja też to spotkanie spotykam z wzruszeniem :) Dziękuję za Wasze przychylne przyjęcie mojej pracy :)
nie widziałam o takim podziale... śliczne
świetne są - i wiesz też bym mógł odnieść kontuzję nogi jak bym mógł je spotkać :P nie no żarcik oczywiście, ale fota naprawe bdb :) Pozdrawiam :) ps jak tam noga?
Bardzo ciekawe zdjęcie i opis, lubię sarenki, a teraz więcej o nich wiem. Z bliska spotykałem tylko leśne - np. jakieś 10 lat temu, w przecince porośniętej sosnowym młodnikiem, wyszedłem prosto na jedną dużą z dwiema o połowę mniejszymi - staliśmy tak zaskoczeni w odległości kilku metrów od siebie jakieś kilkadziesiąt sekund (do dziś nie wiem dlaczego tak się dały zaskoczyć i od razu nie uciekły), a potem dały nogę w gęsty las. Do dziś ze wzruszeniem wspominam to najbliższe i najdłuższe jak dotąd moje spotkanie z tymi pięknymi dzikimi zwierzętami... Wtedy nie miałem przy sobie mojej kieszonkowej "małpki" na kliszę, zresztą pewnie zanim bym pstryknął, sarny by uciekły, a tak przynajmniej pobyłem trochę dłużej w ich towarzystwie...
Profesjonalne, nie ma co, dla mnie max, pozdrawiam :-)))
jaka ogniskowa?
świetne :)
sarenki to jeszcze nie mam .
Na jaką odległość podszedłeś! Bardzo ładna fotografia!
światełko aksamitne
Spotkanie w sprzyjającym świetle... Ile tu optymizmu :)
bdb , świetny opis :)
fotografia piękna jest ..opis pouczający. dzięki :)
świetny opis... znowu mnie zaskoczyłeś... spotkałem się z tym, że sarna uciekająca z pola przy granicy lasu zawraca... myślałem jednak, że jest to związane z tym, iż w lesie jest paradoksalnie mniej do jedzenia, szczególnie iglastym...nie wiedziałem natomiast że jest to już supspecies... :-)
hmm z tłem mam problem bo szkło muszę przymykać by ostro było ;/ ciesze się że ktoś czyta moje opisy. TurJan masz racje, co np. wiemy o łabędziach, czy wróblach? Tylko tyle, że są, a szkoda... ale to temat na długą dyskusję :)) Ciesze się, że czytacie moje opisy ;) Pozdrawiam serdecznie!
ładnie Ci wyszły. a teraz popracuj jeszcze nad tłem ;)
+++
bdb
..w pięknym światełku uchwycone..!
znakomite i foto i opis!
Piękne zdjęcie. Fajnie piszesz - w sumie więcej wiemy o zwierzętach egzotycznych, niż krajowych
....czytała Krystyna Czubówna
Jakoś nie mam szczęścia do sarenek. Chyba trzeba by się na nie zasadzić. Bardzo dobre, przyrodnicze foto.
hehehe, wielka jast Twoja wiara "Cóż może właśnie mamy okazję podglądania ewolucji " fota ciekawa
Miłe dla oka :) Pozdrawiam