Fanaa [2009-03-04 14:07:23] : slub był wegetariański i abstynencki oczywista, a atmosfera przednia...mimo róznicy kultur z jakich się wywodzą młodzi...
Karczewski: odpowiem na serio...,,imprezę obsługiwało dwóch profesjonalistów..jeden focił..a drugi kręcił film przy okazji święcąc niezłą zarówą / robiłem część zdjęć analogowym Olkiem OM 1 bez lampy i dzięki temu wyszły swietnie / ...wynik ich pracy jest wiecej niż zadawaląjący..powstał album formatu ok 40x40 cm gruby na kilkanaście cm utrzymany w charakterystycznym dla nich bardzo ciekawym stylu..
fotografia ślubna w Polsce wiąże się z dużą konkurencją...a j w Indiach :)) jak to jest :) a tak na serio to fajnie że można pooglądać tą strone tamtejszej kultury!
Maciej Blum. Trama : ..po uroczystosci już chyba jest lekko hinduski..hehe. e-boy..zdjecia olkiem z fleszem wbudowanym ...właśność Pana Młodego..nie robiłem tam za oficjalnego slubnego fotografa..sprzęt amatorski raczej, bez dedykowanej lampy..pełny spontan.....:)
Mogłoby być, racja! Wiesz, czytam ostatnio ksiazkę Smirnoffa (nie mylić z alkoholem), Rosjanina zamieszkałego w Polsce od paru lat. Pisze o nas, o "ruskich" fobiach Polaków, ale i przedstawia własne spojrzenie na, jak to nazywa "wolny kraj". Co ciekawe (odpowiedzi nie znajduje w lekturze), wielokrotnie mówi o polskim pieczeniu dzików! Skąd to wziął? Może z Gallami sie kojarzymy:)))))))))
witam komentujcych...wtracę sie z małą uwagą dotycząca tego jak i innych ujęć z uroczystości..nie wiem czy tak jest zawsze w ich tradycji, ale ja doświadczyłem czegoś takiego w podczas obrzędów ,że oni nie zwracaja za bardzo uwagi na to co się dzieje w tle...nie przeszkadza im wogóle np bałagan w postaci toreb, krzeseł , stert jakiś przedmiotów itp prawdopodobnie wynika to z nastawienia,że człowiek jest najważniejszy w tej uroczystości...W każdym razie często kadrowanie wynikało z mojej wrodzonej chęci do uwiecznienia idealnego widoku...:)))
Dobre jest!
fajną przygodę miałeś
Ciekawe te obyczaje.
jułelkam..:)
Choszczman - może być jak najbardziej - mucio gracias
.. jutro rano jeszcze ślub a potem dam lekko wam odpocząć od tematu weselnego , ale nie Indii..:)
B.fajne:)
musze kiedys sie tam wybrac..Indie to taki ciekawy kraj
dbać trzeba o nie , bo spłonie jak ryż ....
+++
Fanaa [2009-03-04 14:07:23] : slub był wegetariański i abstynencki oczywista, a atmosfera przednia...mimo róznicy kultur z jakich się wywodzą młodzi...
Karczewski: odpowiem na serio...,,imprezę obsługiwało dwóch profesjonalistów..jeden focił..a drugi kręcił film przy okazji święcąc niezłą zarówą / robiłem część zdjęć analogowym Olkiem OM 1 bez lampy i dzięki temu wyszły swietnie / ...wynik ich pracy jest wiecej niż zadawaląjący..powstał album formatu ok 40x40 cm gruby na kilkanaście cm utrzymany w charakterystycznym dla nich bardzo ciekawym stylu..
co za piekne tradycje maja w Indiach a w Polsce nic tylko pija:-)))
fotografia ślubna w Polsce wiąże się z dużą konkurencją...a j w Indiach :)) jak to jest :) a tak na serio to fajnie że można pooglądać tą strone tamtejszej kultury!
dobry reportaż. :)
Paddinka [2009-03-04 13:52:29] jako pełna krasa może być prze Pani? ..:)
+++++
Z przyjemnością oglądam :)...
Ładnie się to rozwija. Dobre foto :)
Maciej Blum. Trama : ..po uroczystosci już chyba jest lekko hinduski..hehe. e-boy..zdjecia olkiem z fleszem wbudowanym ...właśność Pana Młodego..nie robiłem tam za oficjalnego slubnego fotografa..sprzęt amatorski raczej, bez dedykowanej lampy..pełny spontan.....:)
;)
Trama :D
A pan młody jakiś taki niehinduski?
ciekawie ciekawie
Cos tu jest nie tak ze swiatlem. Uzywales flesha . Ten pierwszy plan jest lekko zimny. Poza tym super
To pan młody nie jest Hindusem?
..tak na długo pozostanie w pamięci ta przygoda...
Dobra seria. Zazdroszę wyprawy do Indii :)
Mogłoby być, racja! Wiesz, czytam ostatnio ksiazkę Smirnoffa (nie mylić z alkoholem), Rosjanina zamieszkałego w Polsce od paru lat. Pisze o nas, o "ruskich" fobiach Polaków, ale i przedstawia własne spojrzenie na, jak to nazywa "wolny kraj". Co ciekawe (odpowiedzi nie znajduje w lekturze), wielokrotnie mówi o polskim pieczeniu dzików! Skąd to wziął? Może z Gallami sie kojarzymy:)))))))))
dla nich człowiek jest świątynią więc dbają o ciało a to co wokół...wiadomo :))) fajne zdjęcie, dużo ciekawych elementów
kankai [2009-03-04 11:07:14] ..ognicho jest ..mogło by być pieczone....:)
witam komentujcych...wtracę sie z małą uwagą dotycząca tego jak i innych ujęć z uroczystości..nie wiem czy tak jest zawsze w ich tradycji, ale ja doświadczyłem czegoś takiego w podczas obrzędów ,że oni nie zwracaja za bardzo uwagi na to co się dzieje w tle...nie przeszkadza im wogóle np bałagan w postaci toreb, krzeseł , stert jakiś przedmiotów itp prawdopodobnie wynika to z nastawienia,że człowiek jest najważniejszy w tej uroczystości...W każdym razie często kadrowanie wynikało z mojej wrodzonej chęci do uwiecznienia idealnego widoku...:)))
0żeszkurcze!!!!
podoba mi się
ciekawie przedstawione obyczaje, bardziej w prawą stronę bym się przesunął z obiektywem...
Podoba mi się ,dobry obrazek