Opis zdjęcia
Rankiem odprawiając w parku rekolekcje z drzewami spotykam samotnika z walizeczką na ustronnej ławce zaglądam do walizeczki brrr w walizeczce poćwiartowane niemowlę dyskretnie skręcam w boczną aleję idzie jakiś tobół tobół dźwiga pac... z toboła wypada ucięta noga kobieca tego już za wiele uciekam w najodleglejszy zakątek gdzie park łączy się z wygasłym szutrowiskiem tu mogę spotkać tylko znajomego niedojdę- buchaltera amator zielnika ale cóż to koło niego kroczy? koń? pies? coś mniejszego od konia a wznoślejszego od doga ach... to Chimera on tu pasie w samotności swoją Chimerę biedny staruszek./A.B./
.
kocham te zdjęcia.
na pograniczu snu....sweet babe...........................
niesamowita
http://www.youtube.com/watch?v=3a4cMRyUvmw
Fotos z niemego filmu...;)
A cały czas zastanawaiłam sie z kim mi sie kojarzy..
:)
nie jesteś w tym odosobniona
podobna do Lisy Gerrard..tak mi się kojarzy z nią...
gdybym była kate winslet ukradłabym to zdjęcie i byłoby najpiekniejszym w "moim" albumie :), cudo!
prześwietne.
................
z ust wyjęte
złe sny się budzą kiedy śpimy w najlepsze.
Medium..., podoba się ;-)
genialne!
+++
Art
obudziłem sie patshe pshez okno a tam jezdza lewą strona...i poshedłem spac:D:D...
Panzer i co ? byłeś ? :)
nie bójcie się...ja miałem kiedys koshmar...sniło mi sie ze jestem w Irlandii:D...
a mnie o tej porze budzi budzik :)
plus...
tylko w środku
wrażenie robi ....na mnie ta fota..........
Nice!
niech się pomiesza (i takie ja ja:D
:-)
realizm ma podłoże wynikające raczej z naszych problemów i tego co nas dręczy w ciągu dnia. nie znosze tego realizmu. zawsze jak się wtedy obudze to musze zapalić i się uspokoić.
Fajnie że nie tylko mnie coś spać nie dawało, tak gdzieś koło trzeciej... buziak dla autorki :)*
realizm bierze się z tego że to Twoje prawdziwe JA krzyczy ..... i nikt nie jest w stanie nas bardziej przestraszyć niż MY sami siebie .....
najstraszniejszy to jest snów realizm (to, ze bujaja się na nich emocje lub po czasie mieszaja sie z faktycznymi wydarzeniami )
czasem warto zmarnowac dzień aby uratować życie ;)
ja pamietam jeden jedyny raz sie przestraszylem we snie, w dziecinstwie, a tak to raczej mam spokojny sen :)
kurcze Fetish czasem jest to naj i zabawne czasem wpływa niszcząco na cały dzień
licze raczej na cisze i spokój
O 5-tej to... budzę się koło pierwszej ;-)
czasami dobrze pamiętać ..... jest tam dużo zaszyfrowanych ostrzeżeń ..... IMHO
Mnie nie budzą bo ja nie śpię ;)
Leszku , tkwisz w masochistycznej ciekawości " i co będzie dalej ???"
mnie też. ale nigdy nie sprawdzałem godziny. nawet nie otwieram bardzo oczu
Renia znam to uczucie bardzo dobrze. staram się ich nie pamiętać albo szybko zapomnieć.
ja pamietam zwykle tylko te z"nadrana" a lepiej byłoby ich nie pamietac
raczej za corundum... o trzeciej... trochę po piątej to już raczej nagła niepohamowana senność nastaje...
piekne i straszne sny
od 4 do 5 ...... to przesilenie księżycowe ......
Kubulina - dzis oudziły mnie takie , że wciąż o nich myślę ... zbyt straszne , zbyt realne
no u mnie nie o piątej a o trzeciej w nocy
fajne
a wiesz, mnie też tak koło 5-tej budzą....