Sonet CXLII
Z gorączką miłość mą porównać można,
Tego wciąż pragnie, co jej tylko szkodzi,
Szuka niedoli ślepa, nieostrożna,
I chore serce ułudami zwodzi.
Lekarz — rozsądek — rzucił mnie samotnie,
Bom wzgardził radą, jedyną, usłużną,
Miłość ta szałem, powtarzam stokrotnie
I w skrusze padam, niestety! za późno.
O! straszną jestem dotknięty chorobą,
W sercu i mózgu tak posępnie ciemno,
Nie wiem, co mówię, i nie władnę sobą,
I prawdy szukam — ucieka przede mną.
Ty, którą zwałem piękną i promienną,
Jak noc i piekło jesteś czarną, ciemną...William Szekspir
Dobrze tu.
... subtelna zmysłowość ...
jest foto
świetny kadr :)
Sonet CXLII Z gorączką miłość mą porównać można, Tego wciąż pragnie, co jej tylko szkodzi, Szuka niedoli ślepa, nieostrożna, I chore serce ułudami zwodzi. Lekarz — rozsądek — rzucił mnie samotnie, Bom wzgardził radą, jedyną, usłużną, Miłość ta szałem, powtarzam stokrotnie I w skrusze padam, niestety! za późno. O! straszną jestem dotknięty chorobą, W sercu i mózgu tak posępnie ciemno, Nie wiem, co mówię, i nie władnę sobą, I prawdy szukam — ucieka przede mną. Ty, którą zwałem piękną i promienną, Jak noc i piekło jesteś czarną, ciemną...William Szekspir
tak...
elegancja
jestem na ak piekna plastyka obrazu:)
fota jak najbardziej tak. napis a szczególnie czcionka na duże nie :)
Super!