Opis zdjęcia
Zdjęcie pochodzi z fotoreportażu o niełatwym życiu studenckich par w akademikach. Kiedy je robiłem, nie było jeszcze koedukacji, działały komisje porządkowe, a wizyty można było składać do 22:00. Cały fotoreportaż publikowany był w ITD w 1977 roku i miał chyba jakiś wpływ na zmiany w tej dziedzinie. Zdjęcia robiłem w warszawskich domach studenckich na Jelonkach oraz przy Kickiego i Żwirki i Wigury.
Slawekol [2009-02-17 00:51:49]: Cd. Prócz tego, że niektóre fotoreportaże miały rzeczywisty wpływ na decyzje władz, pozostaje jeszcze jedna arcyważna rzecz. Ta mianowicie, że stworzono łącznie przebogaty dokument czasu. Jednak nie DOKUMENTACJĘ, a _dokument odautorski, publicystyczny_ oraz "w artystycznym kształcie". Obszerne OPOWIADANIE fotograficzne o Polsce!
Slawekol [2009-02-17 00:51:49]: I przypomnijmy, że fotoreportaż w "itd" od jesieni '76. funkcjonował na specjalnych prawach. Otóż po buntach robotniczych w Ursusie i Radomiu, i wtedy, gdy powstał KOR (dla tych, co nie wiedzą: Komitet Obrony Robotników), władza - przestraszona niezadowoleniem społecznym oraz zwiększoną aktywnością intelektualistów - była zmuszona zacząć trochę liczyć się z opinią społeczną. I fotoreportaże zamieszczane w "itd" miały specjalne prawa: tygodnik mógł zamieszczać, i zamieszczał - w ramach tak zwanego wentyla bezpieczeństwa - reportaże demaskatorskie, obnażające to, co w życiu społecznym było negatywne. Drugim takim ośrodkiem, z podobną formułą polityczną i społeczną fotoreportażu, i który także skupiał najprzedniejsze fotoreportażowe obiektywy tamtego czasu, był nowopowstały tygodnik młodzieżowy "Razem". Nie zmieniło to faktu, że - mimo to - cenzura zdejmowała niekiedy cykle zdjęć, ale to już inna bajka ;).
to też świetne :)
podoba mi sie bardzo
:)) Sławku ITD - warto było kupować - nie tylko dla tekstów :)) Zresztą niektóre teksty - do dziś nie doczekały się książkowych publikacji :))) No i ostatnia strona :))
Piotr z Bialegostoku [2009-02-16 21:42:33]: trafnie odczytałeś styl obrazu, tak jestem ze stajni ITD - i za komplement sobie poczytuję, że po ponad trzydziestu latach ten nasz styl jest rozpoznawalny, chociaż naturalnie, nie wszystkim musi się podobać. Fotoreportaż "Reakcja łańcuchowa" pamiętam, dla odmiany uważam, że był świetny. Fotoreportaż dotyczy spraw społecznych- więc siła rzeczy z pewnego punktu widzenia banalnych. Ten, z którego pochodzi to zdjęcie, miał wpływ na wprowadzenie koedukacji w domach studencki i ogólnie ułatwił życie masie ludzi, więc zadowolony byłem także ze skutków publikacji. Zdaniem wielu, w tym także autorytetów, tygodnik ten publikował najlepsze fotoreportaże w ówczesnej Polsce, a nazwiska autorów przeszły do historii polskiego fotoreportażu. Nie mam pojęcia co to jest fotoreportaż głęboki. Co do Bressona - to mówił różne rzeczy, a jego dorobek jest tak bogaty, że na każde twierdzenie da się znaleźć kilka fotografii. Zdjęcia, kiedy Nehru ogłasza śmierć Gandiego, na pewno nie robił cyrklem i ekierką - a jednak jest to jedno z jego bardziej znanych zdjęć. A ITD warto było kupować - jeśli nie dla fotografii - to dla tekstów. Pozdrawiam
DZID: :) lapidarnie, thx
magia... niskie ukłony
Spojrzałem na to zdjęcie i pomyślalem sobie - takie ITD. Ja ITD pamiętam - zacząlem je kupować pod koniec lat 70-tych właśnie ze względu na rozkładówkę ze zdjęciami. Trwało to krótko, bo fotoreportaże były (to bardzo subiektywna opinia) po prostu kiepskie. No, nie podobały mi się i już. Pamiętam, że rzuciłem ITD w cholerę po zapowiedzi, że młody fotografik w nastepnym numerze opublikuje reportaż zatytułowany "reakcja łańcuchowa" a miały tam być zdjęcia przedmiotów zabezpieczonych łańcuchem przed - złodzijami(?). A to lodówka, a to pralka w akdemiku albo kubeł na śmieci na ulicy, itd. Pamiętam, że pomyślałem sobie: po jaką cholerę ten banał? I ITD więcej już nie oglądałem. To zdjęcie wpisuje się właśnie w tenże nurt fotreportażu, fotoreportażu raczej powierzchownego, fotoreportażu oczywistych skojarzeń, prostych interpretacji i (nie dotyczy tego zdjęcia!) kiepskiej jakości technicznej. -------"zdjęć reporterskich się nie robi ekierką i kątomierzem" - to ciekawe spostrzeżenie, chociaż HCBresson twierdził, że dla niego zdjęcie, kompozycja - to tylko i wyłącznie geometria, że on widzi swoje zdjęcia tak jak się patrzy na figurę geometryczną, gdzie można zmierzyć kąty i długości linii. Cóż, każdy widocznie robi to inaczej.
to były czasy : )
Marcin Kysiak [2009-02-16 10:57:37] => zaparskałem se monitor przez Ciebie, kurna!
przypominają mi się zdjęcia moich rodziców z czasów studiów, młodzi zakochani. rocznikowo też pasuje!! :))
1977 rok. to bardzo dobry rocznik. :)
Stary, "poczciwy" Kicu - :))
jogin [2009-02-16 08:13:25] - skoro zignorował to, że mu Sławek wlazł na łóżko, to rzeczywiście :-)
Ech, te okładki książek z biblioteki... :-)
Fajny kadr, wielowarstwowy taki. Świetnie pokazane
Niedzisiejsze. Na tym m.in. polega urok :)...
Pierwszemu planowi nawet jak świat za plecami się zawali z hukiem to nie usłyszy...hi hi...
znakomite :))
Wszystkim dziękuję za wizyty i miłe słowa. @a m i: :*)
A_R_mator [2009-02-15 23:30:18], Bartek: :))))), zdjęć reporterskich się nie robi ekierką i kątomierzem. Dzięki :)
świetne jest Sławku :)
i jak tu się uczyć;)
To jest Kic, strona męska, pokój 409 :)
:-)))
Dobre jest. To z pewnością nie było robione na Jelonkach ;)
TAM pisalem, ze dobre i tu tez dobre :)
widać czyje.:) Dobre jest.
!!! pozdro
Krzywe, ziarno, pierwszy plan nieostry i... to wszystko nie ma najmniejszego znaczenia dla tej fotografii. Very :-)
no łatwo nie mieli :)
to zdjęcie na ścianie.. kurcze - fajnie to wyszło :)
zakazany owoc lepiej smakuje :)