Urzekłeś mnie tą sceną z Kasprowego. Dwa lata temu, w grudniu, udało mi się tam wjechać dopiero po czterech godzinach postoju w gigantycznym ogonie, chętnych do tej kolejki. „Dzwońca” pamiętam i mam go w moich zbiorach. Zawsze jednak, ktoś wpi....lał się w kadr. Stąd masz mój aplauz, za wyczekanie chwili.
ciekawe ujęcie, jak i sceneria, ma klimat, też mam kadr z dzwonem :)
dobre
Piekna tonacja...
nastrojowo
dobrze w tej tonacji
Ciekawe jest. +++ Pozdrawiam i zapraszam +++
Urzekłeś mnie tą sceną z Kasprowego. Dwa lata temu, w grudniu, udało mi się tam wjechać dopiero po czterech godzinach postoju w gigantycznym ogonie, chętnych do tej kolejki. „Dzwońca” pamiętam i mam go w moich zbiorach. Zawsze jednak, ktoś wpi....lał się w kadr. Stąd masz mój aplauz, za wyczekanie chwili.
+++
Z wlasnym nastrojem, stwierdzam właciwości wyciszające... Takie - do przemyśleń...
ano, klimat jest. wolałbym szerszy kadr jednak
po prostu podoba mi się :-) ma klimat
++++
+++
Dobre foto, ładna kolorystyka
Dzwonek przed obserwatorium. Wygląda tu, jak gigant... Ładne ujęcie. :{)
podoba się !
a ja jestem za kadrem i bardzo lubię takie zdjęcia
naszym skoczkom bije...;)
chyba inaczej kadrowałabym... :)
tym razem nie partyzantom:)