ceed -> ja wiem, że taki podział kadru jest ze wszechmiar karygodny ale nijak inaczej wybrnąć nie potrafiłem z sytuacji widząc ten świetlano-chmurzasty spektakl. Zwyczajnie chciałem mieć jedno i drugie :) Gdybym jak piszesz przesunął kadr bardziej do dołu zobaczyłbys moje stopy ;) a tak poważnie to nie pamiętam dokładnio co tam było, chyba brzydko po-orana/rozkopana ziemia, bo inaczej na pewno kadrowałbym tak jak radzisz

pozwól Sentenzo, że zacytuję niejakiego nicy'iego oraz jedego z bohaterów Św. Gralla Monty Pythona: "[...] E tam Panie, to makieta.." hehe :D

ja-nusz -> to akurat nic straconego bo ja mam kilka nocnych zdjęc Corku w portfolio. Mylę, ze to mógłbyś dodać do ulubionych, hehe :D -> http://plfoto.com/1175314/zdjecie.html

ja-nusz -> chyba się z sentymentalny na starość robię bo się myslę trochę pośpieszyłem z tym szufladowym fotem, hehe ..a trzeba się nad nim jeszcze zastanowić i poprawić pewne niedoróbki :D ale a wuwuwu jeszcze wisi :D

BajkaTE -> dobre skojarzenie, hehe :) jak tak teraz patrzę to chmurzyska nad zamkiem przypominają mi olbrzymie afro :D | To faktycznie była trafiejka Arturze, pozdr :D

a i historie ma ciekawą tak pozatym.. już kiedyś opisywałem pod inną odsłona tegoż zamku ale pewnie nikomu nie będzie chciało się szperać więc i tu przytoczę :) Otóż poczatki zamku siegaja 4 wieku n.e. a jego nazwa wywodzi sie najprawdopodobniej od piktyjskiego slowa Dun, oznaczającego siłę. Na przestrzeni wieków budowla ta nie raz miala sposobność udowodnić, że nazwana ją tak nieprzypadkowo. Tu właśnie ukrywano i skutecznie chroniono szkockie insygnia królewskie, z tym miejscem związane są nazwiska szkockich bohaterów narodowych, m.in. Williama Wallaca, Roberta I Bruce i Marii I Stuart. O sile budowli stanowilo przede wszystkim jej polożenie. Zbudowany nad brzegiem Morza Pólnocnego, na wysokiej skale zamek, stanowił twierdzę praktycznie nie do zdobycia, zarówno od strony wody, jak i lądu. Do zamku prowadziły zaledwie dwie wąskie ścieżki, a poruszający się po nich ludzie stanowili łatwy cel dla broniacych się w twierdzy wojowników. Jak przystalo na każdy szanujący się średniowieczny zamek również Dunnotar może poszczycić się zamieszkujacymi go upiornymi zjawami. Według miejscowych podań i legend spotkać tu można ducha dziewczynki w zielonej sukience, ducha zbłąkanego psa myśliwskiego oraz wysokiego ducha skandynawskiego wojownika.. jego klimat docenili również filmowcy i z tego co wiem nakręcono tam ekranizację Hamleta.. choć biorąc pod uwagę to konkretne zdjęcie Szekspirowską "Burzę" też można by tam strzelić za jednym zamachem ;)

dziękuję KARO(lino) sporo się napracowałem przy tej makiecie ;) pozdro nicy, hehe :D

Dzięki Wszystkim :D

:D

no dobra.. rozszyfrowałeś mnie nicy :/ to prawda, sam je buduję poczym foce co by je jakoś korzystnie zaprezentować popchnąć na allegro :D

nicy -> czasem uda mi się ustrzelić coś ciekawego :D jak się dużo pstryka to się zawsze znajdzie jakaś klatka udana ;)

BN-72 -> takie podobne, kwadratowe już wisi w folio :D

i placków i piwa też suma sumarów nie będzie, hehe :D

ja-nusz -> bez pracy, nie ma tych.. no jak im tak.. tych okrągłych ;)

ja-nusz -> staram się nie opier.. niczać ;)