Opis zdjęcia
na samotne kamienie mówią diabelskie zadki, to dla tego, że rankiem, gdy mgła unosi się nad taflą wody a mieszkańcy jeszcze chrapią, czarty i diabły przysiadają na nich i wypatrują ryb. Na tym przesiaduje ponoć niejaki Warchoł, czasem można go nakryć jak wpatruje się w dno jeziora, jest niegroźny, mówią że romantyk, czasem zagra coś na piszczałce a czasem tylko nogi pomoczy, gdy mgły odpłyną, znika w pobliskich buczynach...
sztabka zlota wyplenela,gdzies musza byc piraci:))
.... klimaty takie właśnie lubię...
bajka, nie Bieszczady:)
tez sie bardzo podoba :-)
:)
ta mgla dodaje klimatu.. piekne...
Zdjęcie i Twój tekst uzupełniają się - znów yin i yang... Magia miejsca, chwili jedynej (i wrażliwości Autora)...
+++
światło
OK
W takim miejscu to nawet z diabła romantyk wychodzi.. :)
i znowu ładnie :o)
Warchoł wie co robi :) superowe
też ładnie, chociaż gałązki kontrowersyjne - z jednej strony troszkę przeszkadzają w odbiorze, z drugiej równoważą zdjęcie. W sumie sam już nie wiem :))
fajnie
ładne foto i ciekawa legenda w opisie, pozdrawiam...