Ivonne: rozumiem, że to do jednego z działów mojej strony, swoją drogą oprawionego słabymi zdjęciami. Otóż gdy pisałem ten tekst to zabrakło mi właściwego słowa. Sam profesjonalistą się nie tytułuję, to określenie włożyła mi bliska osoba.
Bardziej niż namiętność zależało mi na takiej figlarności. Co wjeżdżania w twarz obiektywem, przyłapałem się na tym, że nadużywam długich ogniskowych, lubię takie ciepłe, okrągłe twarze - trzeba zaprzestać :)
nazywasz siebie profesjonalista - pod jakim wzgledem? skonczonej szkoly fotografii czy ... dorobku artystycznego? nazwac siebie profesjonalista to ciezka sprawa... dlatego takie moje malutkie zapytanie...
za mocno wszedłes z obiektywem w twarz. owszem, można, ale w tym przypadku to nie wygląda dobrze . no i ponętność miny tez jest zbyt nachalna. o dłoniach juz sam chyba wspomniałeś :o)
zaczynasz przygodę, ale zaczynasz mocno. Nie znam nikogo, spośród największych nawet mistrzów portretu, kto by aż tyle zdjęcia poświęcał na swój podpis :o)
Ivonne: dzieki za zwrócenie na to uwagę, faktycznie jest zbyt pretensjonalne.
Ivonne: rozumiem, że to do jednego z działów mojej strony, swoją drogą oprawionego słabymi zdjęciami. Otóż gdy pisałem ten tekst to zabrakło mi właściwego słowa. Sam profesjonalistą się nie tytułuję, to określenie włożyła mi bliska osoba.
Bardziej niż namiętność zależało mi na takiej figlarności. Co wjeżdżania w twarz obiektywem, przyłapałem się na tym, że nadużywam długich ogniskowych, lubię takie ciepłe, okrągłe twarze - trzeba zaprzestać :)
nazywasz siebie profesjonalista - pod jakim wzgledem? skonczonej szkoly fotografii czy ... dorobku artystycznego? nazwac siebie profesjonalista to ciezka sprawa... dlatego takie moje malutkie zapytanie...
za mocno wszedłes z obiektywem w twarz. owszem, można, ale w tym przypadku to nie wygląda dobrze . no i ponętność miny tez jest zbyt nachalna. o dłoniach juz sam chyba wspomniałeś :o)
być może mina modelki miała być ponętna, ale niestety nie jest...
a pierwszej nie zal? ;-)
Kulczynski: Co konkretnie masz na myśli? Napisałeś "ona" więc jak rozumiem nie podoba Ci się jak pokazałem modelkę. Cera? Zęby? Włosy?
zaczynasz przygodę, ale zaczynasz mocno. Nie znam nikogo, spośród największych nawet mistrzów portretu, kto by aż tyle zdjęcia poświęcał na swój podpis :o)
ja bym sie pod takim zdjeciem nie podpisal zdecydowanie. ona wyglada strasznie/
Skylines: no niestety, ale dopiero zaczynam swoja przygodę z portertem, liczę na konstruktywną krytykę :)
każdemu żal tej drugiej reki i tego włosa na policzku...