Opis zdjęcia
Rezerwat Beka nad zat. Pucką w drugi dzień Świąt, niedługo po wschodzie słońca (którego tamtego dnia nie ujrzeliśmy). Temperatura ok. zera, znad morza rześkie powiewy. Jakiś czas przedtem nad głowami przelatywały nam zimujące tam stadka łabędzi krzykliwych (wreszcie je spotkałem!), potem zaczęło lekko prószyć. Uwielbiam takie chwile...
Pieknie
cudne
a rześki ... i piękny :)
piekne
podoba się ....
+
najlepszego w Nowym Roku...:)
Jest Ok.
Maldek - w tym momencie prawdopodobnie zaledwie ok. -0,5, dlatego napisałem, że około zera
ile na minusie ?
wiosną tam jest dużo ciekawiej
ładny obraz ...
Alina -> bo te krzykliwe - w odróżnieniu od niemych - wydają w locie odgłosy paszczą, a nie skrzydłami :), pozdrawiam Szanownych Gości
fajno :)
Te łabędzie faktycznie były dość hałaśliwe, i też się cieszę że je mogłam usłyszeć, a to miejsce bardzo mnie urzekło, brzeg niby też zatokowy, to jednak wydawał mi się jakiś inny niż u nas....ładnie Ci to wyszło, chłodna tonacja w pełni oddała nastrój tamtej chwili, pozdrawiam:)
Chuffed - miło mi Cię gościć po dłuższej przerwie :)
pięknie bart!