Sonet I
Szczęśliwe kartki! Te liliowe ręce,
Całe me życie w mocy trzymające,
Tkną was i szarfą miłości okręcą,
Jak jeńców zbladłych na widok pogromcy.
Szczęśliwe strofy! na które blask strącać
Będą te oczy, jeśli spojrzeć raczą,
By czytać smutek gasnącego słońca
Na tych stronicach, co mym sercem płaczą.
Szczęśliwe rymy! Każdy tu wysnuty
Z fal Helikonu, z których wyszła ona,
A gdy szukacie w nich anielskiej nuty,
Mój duch już gaśnie, moje niebo kona,
I każda strofa tylko dla niej dzwoni.
Jeśli ja wzruszy, nie dbam więcej o nic.
Edmund Spencer
dobre
podoba sie
bardzo ładne
doskonale:)
Sonet I Szczęśliwe kartki! Te liliowe ręce, Całe me życie w mocy trzymające, Tkną was i szarfą miłości okręcą, Jak jeńców zbladłych na widok pogromcy. Szczęśliwe strofy! na które blask strącać Będą te oczy, jeśli spojrzeć raczą, By czytać smutek gasnącego słońca Na tych stronicach, co mym sercem płaczą. Szczęśliwe rymy! Każdy tu wysnuty Z fal Helikonu, z których wyszła ona, A gdy szukacie w nich anielskiej nuty, Mój duch już gaśnie, moje niebo kona, I każda strofa tylko dla niej dzwoni. Jeśli ja wzruszy, nie dbam więcej o nic. Edmund Spencer