Opis zdjęcia
Historia opowiada że hrabia książe Kacper Denhoff z Kruszyny, sprzeciwiając się małżeństwu syna swego z córką biednego dzierżawcy sąsiednich Bogusławic, podczas nieobecności syna, kazał dwór dzierżawcy spalić, przy czym spłonęli jego mieszkańcy wraz z narzeczoną młodego dziedzica, który dowiedziawszy się o swym nieszczęściu zastrzelił się w tym miejscu.Ojciec po tej tragedii kazał wybudować sobie pustelnię w pałacowym parku,spędził w niej resztę życia.W miejscu tragicznej śmierci syna,dla jej upamiętnienia wybudował tą kolumnę,początkowo była ona zwieńczona krzyżem i posiadała tablicę epitafijną z herbem Dzik...Ostatnio odkryto coś niezwykłego:-kiedy usiądziemy w pustelni przy kominku który znajdował się w jej lewym narożniku,to przez otwór po przeciwległej stronie pustelni zobaczymy kolumnę na wzgórzu w odległości ok 1 km,a linia prosta przeprowadzona między okiem obserwatora a kolumną przetnie z idealną dokładnością kaplicę Denhoffów na Jasnej Górze,której zostali fundatorami,odkrycie to zostało nazwane Linią Denhoffa..Pobyt króla Jana Sobieskiego w Kruszynie oraz jego żony Marii Kazimiery w dużej mierze przyczynił się do tragedii, która doprowadziła do upadku rodu Denhoffów. Władający wtedy Kruszyną Kacper Denhoff miał jedynego syna, którego znana z intryg królowa postanowiła ożenić ze swoją kuzynką. Było to po myśli dumnego magnata, jednak syn, nie chciał o tym słyszeć, ponieważ zakochany był w Barbarze Szafraniec, córce dzierżawcy pobliskich Bogusławic...Ostatnio kiedy tam byłem zastałem na kolumnie powieszoną tabliczkę na której ktoś napisał:\\\\\\\'\\\\\\\'Tu zadano kres pięknej miłości\\\\\\\'\\\\\\\'...
ruszony ruszony,tylko za ogrodzeniem niewiele można zobaczyć..-może niedługo pokażę coś z bliska.
mroczne dzieje, klimatyczne foto
ładna Historyja
oby, póki co to już chyba piąty rok stoi nieruszony
będzie wyremontowany..
byłam dziś w tamtych okolicach, zobaczyłam obelisk i od razu skojarzyło mi się z Twoim zdjęciem :)) a pałac w Kruszynie wciąż niszczeje :(( a szkoda, bo to co widać z zewnątrz robi niesamowite wrażenie. Pozdrówka ślę :)
o jaaaaa.... zommmbie płonie :) foto + txt suuuuuuper
z opisem zamiata
ładnie piszesz,jak zawsze:)pozdrawiam.
I tylko ptaki nad zimowym polem piszą swym lotem kochanków niedolę...Smutne miejsce, pięknie je pokazałeś.
Klimatyczne miejsce,zdjęcie i historia.Mocno poruszające wyobraznię.Slychać tu nawet krzyk szybujących w górze ptaków.
opis piekny miejsce wymowne
bardzo ciekawa opowieść. :)
super
Jest taki program "NIE DO WIARY" Twoja fota mogłaby być wstępem do tej ciekawej i tragicznej opowieści
zdecydowanie ciekawsze niż poprzednia odsłona tego miejsca..
Wędrówką jedną życie jest człowieka...
pozdrawiam z dróg samotnych i zapomnianych..
;) ..... "wrażliwam"!!! :)) pozdr.
j.s.s [2008-12-21 13:12:25] - ja o sobie, zdjecie zrobilo na mnie ogromne wrazenie, bardzo bardzo mi sie podoba, zreszta jak wiekszosc zdjec Gregora.
0812 [2008-12-21 13:07:59] ....to po co piszesz?!!!
Coś nie tak z obróbką, widać na kolumnie dziwne smugi.
... bez sensu pisać cokolwiek... lepiej nic nie pisać...
.....owszem! ..zapomnialam napisać w poprzednim kom. "dwie duszyczki" bohaterów historii;) fajny kadr:)
super, ptaki "robią robotę"
ok jest...
wszystko składa się z drobiazgów
pięknie przedstawione..
piękny kadr ...
.......Czy to kres tej pieknej "drogi" z poprzednich zdjęć;)...... Smutna i piekna ta historia!!! ale tak to jest w zyciu! B.ładne! ...Cała seria ciekawa!!! pozdr.:)
świetna praca
fakt każda wizyta niesie nowe spojrzenie... ale tak jakoś coraz mroczniej u Ciebie...
małgośka [2008-12-20 20:40:46]..tak? to miło..ostatnio tam byłem i znów musiałem zrobić zdjęcie,a i ciekawostki się pojawiły,tak to już jest..zdjęcia nowe i nowe historie.pozdrawiam.
smutna historia....
pamiętam Twoją poprzednią odsłonę tego miejsca... mniej... demoniczną...