chmm, pewnie masz duzo racji, ja w kazdym razie pozbylem sie wszystkich zoomow (z wyjatkiem 100-300) i kupilem staloogniskowe 17mm, 20mm, 50mm, i 500mm. Ale pewnie jestem zwyczajnie zboczony.
Dziwne, ale robię duże odbitki wystawowe, min. 30x45 i większe, najczęściej do aparata wkładam 400 fuji bo to najbardziej uniwersalny negatyw (nie znam dnia ani godziny) i nawet w szarówkach to nieźle wychodzi (patrz cmentarne). Nie widzę sensu płacić 2 razy więcej żeby mieć 5 czy 10% poprawy widocznej na obrazku 50x70
a fota? zestawienie kolorystyczne jedno z moich ulubionych, poza tym ten piaseczek jest miodzio... pobiegałabym sobie po cieplutkim piaseczku... moze poziomy kadr? a może nie, dobrze jest tak jak jest
dobra to ja już nie bedę :) O zdjęciu: uważam, że zdjęcia, które prowokują do dyskujsji na pozór nie związanych ze zdjęciem mają moc. Bo jednak to nie przypadek, ze pod niektorymi fotkami toczą sie takie rozważania i pogaduchy. Z tego zdjęcia bije żar i to wywołało w nas pragnienie tego ciepło, słońca, upału.... Pozdrawiam. :) I obiecuję poprawę.
w Ciechocinku przy Zdrojowej ma zakład mistrz Narcyz Napiórkowski - z 5 lat temu wchodzę do jego firmy i pytam czy znał Józefa Tobiasza (to był taki jak on fotograf w Ciechocinku, ale wyjechał stamtąd w 1965tym, a parę lat później w zaświaty, na wieczną ekspozycję - był moim Dziadkiem)patrzy i nie wie o czym mówię... pokazałem mu parę fotografii Tobiasza..aaaa znam, marne zdjęcia robił...;) i patrzy na mnie, mówi - czy to czasem nie pan?) świetny facet polecam...
A to może w ramach już istniejącego założymy Sekcję Fotografów CIepłolubnych. Na przewodniczącego proponuję Piotra Bożejewicza, za to zdjęciw właśnie. Kto jest za? Kto jest przeciw? Nie widze. Kto się wstrzymał? Nie widzę. A więc przeszło. Jednogłośnie. :)
ponieważ w 1/2 jestem kujawiako-pomorzaninem, czyli nieszawianinem (nieszawiakiem?) przyjmuje zaszczytny tutuł fotografa artystycznego Galicyi, Prusiech i Ciechocinka; ogłaszam święto państwowe - do odwołania!
jak tak dalej pójdzie to będę przynajmniej w 100 różnych stowarzyszeniach.. cholera.. a składki czlonkowskie ;-)) ... jak coś to ja chcę do ciepłolubnych
Anegdota: Ponieważ rozkłady jazdy autobusów we Włoszech są raczej intencjonalne utknęliśmy o 11-stej wieczorem z moją Lepszą Połową na chodniku w San Leone, 15 kilometrów od naszego hotelu w Agrigento. Byłem taki zły że zrobiłem awanturę policjantom (!) stojącym nieopodal ze swoim ichnim polonezem. Uczyniło się zaraz zbiegowisko w którym nikt już nie zwracał na mnie uwagi tylko wszyscy krzyczeli na tych biednych stójkowych. Wonczas najstarszy rangą podrapał się po głowie i bardzo nieśmiało zaproponował podwiezienie suką. Zgodziliśmy się chętnie, ale akurat była niedziela i passageta, więc jakieś 20 minut przedzieraliśmy się przez tłum z prędkością 5km/h, a przez otwarte z powodu upału okna całe miasteczko mogło sobie nas dokładnie zobaczyć, wręcz wkładając głowy do środka, ojcowie brali dziatwę na ręce żeby mogła zobaczyć ten pouczający widok.
Chwaliliśmy Boga że rano wsiadamy w pociąg do Katanii. Pod albergo podjechaliśmy z fasonem, z piskiem opon co też zainteresowało tubylców, więc zasugerowałem stójkowym że nie chcemy żeby ktoś pomyślał że mamy kłopoty z policją. Odprowadzili nas do recepcji cały czas ostentacyjnie serdecznie się z nami żegnając. W Katanii zaś policjant pilnujący dobytku zaoferował nam zwiedzanie zamku Fryderyka II o północy, bo akurat kręciliśmy się w pobliżu. Sycylia jest super.
Bogdan, powołuje w odziale kuj-pom deparament Awangardy, Transawangardy, Postawangardy i Zdjęć na Których G... Widać. Może masz kogoś na stanowisko kierownika sekcji Multiekspozycji Spowodowanych Zerwaniem Perforacji?
b. ładne :)
Super, podbijamy trochę ocenkę
Dobre
Bardzo ładne.
o jej to tez lubie , zachowuje sie jak w cukierni :))))))
:))))
Dzięki za pogawędkę,
racja
Pewnie że tak lepiej, ale to kwestia kasy... A nosić zbyt wiele klamotów, zwłaszcza u pstrykacza przydrożnego jak ja to też kłopot.
chmm, pewnie masz duzo racji, ja w kazdym razie pozbylem sie wszystkich zoomow (z wyjatkiem 100-300) i kupilem staloogniskowe 17mm, 20mm, 50mm, i 500mm. Ale pewnie jestem zwyczajnie zboczony.
Dziwne, ale robię duże odbitki wystawowe, min. 30x45 i większe, najczęściej do aparata wkładam 400 fuji bo to najbardziej uniwersalny negatyw (nie znam dnia ani godziny) i nawet w szarówkach to nieźle wychodzi (patrz cmentarne). Nie widzę sensu płacić 2 razy więcej żeby mieć 5 czy 10% poprawy widocznej na obrazku 50x70
rysuje bardzo dobrze, moze dlatego ze byl mocno przymkniety...
tu akurat kitowy zum kanona 28-80
28 mm, slepy jestem, sorki
a jaki to obiektyw?
Okazuję skruchę i obiecuję poprawę
lenistwo sie niestety msci...
Bo ja jestem leniwe bydlę i skajlajta skręcam z polarkiem i na 28 mm trochu winietuje... Dzięki
bardzo swietne, chyba filtr polaryzacyjny nieco przywinietowal, ale naprawde swietne, podoba sie
ładne
Co o tej porze można napisać ... ładny piasek
mam gdzieś IS200 nie robie nim bo to samo co jakis moj glupek kodak tylko wyostrza przebarwienia twarzy
z innym nie dam sobie rady a wycieczki lubię ;-))
a to automat, dobry na wycieczki tylko duzy, do fotografii sie nie nadaje
moja smena będzie miała symbol EOS 300 hihihii
najs nawet. pzdr
smena to tryplet, taka sama konstrukcja jak do 17160
Viktorio, ale smenę kup, to obowiązujący sprzęt w Stowarzyszeniu!
No dobrze... ale kupuj już ten aparat !
hihiiii..... autoportret Vigo? będzie jako drugi...
Pionowu kadr podkreśla fakturę piasku - chyba tak jest lepiej.
Viktoraio - najpierw autoportret !
a to za dwa miesiące jak będę miała czym fotografować ;-)) obiecuję swój debiut
Viktoria - a wzięłabyś coś swojego pokazała wreszcie bo pali mnie ta kwestia bardzo :)
a fota? zestawienie kolorystyczne jedno z moich ulubionych, poza tym ten piaseczek jest miodzio... pobiegałabym sobie po cieplutkim piaseczku... moze poziomy kadr? a może nie, dobrze jest tak jak jest
Fotka suuuper, mimo ze nie lubie upalow. No wracam do roboty i gotowania zupy marchewkowej
Viktoria, a fota? Merytorycznie proszem paniom.
Ożesz ty podsłuchiwaczu!
hhihi Viktoria czuwa ;-))
dziękuję, koniec zebrania idę w nagrodę po zakupy....:/]
Może przyślecie mi michę tego mailem?
z mikroelementami
Pozdrowienia dla żony.
czy wy tam w kujawskiem znacie tylko zupę solankę? ważoną pewnie...
z powideł śliwkowych a i goździki, zona podpowiada, że wodę sie dodaje i podbija mąką..;)
Bogdan dobra powiedz co to za pychota
Pierwsze słysze...
to zupa! nie wiesz co to zupa?
Bogdan, to jakiś środek na karaluchy?
z ziemniaczkami i śmietanką na ciepło i słodko, odrobina cynamonu, jem 2 talerze i zaraz zasypiam, ostatnio dostałem w sierpniu...
A, na was i tak nie ma sposobu. gadajcie sobie, biore sie za robote jaką...
czy ktoś lubi powidlankę?
Bogdan - ja się śmieje, tylko w sobie, żeby tu nie pisać ;) bo obiecałem, że już nie będę :)
Bo pogoniłem drani...
czemu się nikt nie śmieje jak prezes opowiada wice czyli dyrdymały:(
Bogdan, anegdota bardzo...
Najbardziej to się boje Admina...
ja mutant juz spadam z tej fotki .....pa
No, i Viktorie wypłoszyli...
dobra to ja już nie bedę :) O zdjęciu: uważam, że zdjęcia, które prowokują do dyskujsji na pozór nie związanych ze zdjęciem mają moc. Bo jednak to nie przypadek, ze pod niektorymi fotkami toczą sie takie rozważania i pogaduchy. Z tego zdjęcia bije żar i to wywołało w nas pragnienie tego ciepło, słońca, upału.... Pozdrawiam. :) I obiecuję poprawę.
ja to jestem jeszcze nie zrzeszona.. ale zgodnie z prośbą autora ide sobie... do pracy
A admin jak się dowie o tych matactwach to zaraz coś znowu zreformuje i nici z kaszanki
w Ciechocinku przy Zdrojowej ma zakład mistrz Narcyz Napiórkowski - z 5 lat temu wchodzę do jego firmy i pytam czy znał Józefa Tobiasza (to był taki jak on fotograf w Ciechocinku, ale wyjechał stamtąd w 1965tym, a parę lat później w zaświaty, na wieczną ekspozycję - był moim Dziadkiem)patrzy i nie wie o czym mówię... pokazałem mu parę fotografii Tobiasza..aaaa znam, marne zdjęcia robił...;) i patrzy na mnie, mówi - czy to czasem nie pan?) świetny facet polecam...
A poza tym, wszelkiej maści działacze, won mi ze zdjęcia bo takie mutanty mi tylko odstraszają publikę.
Taran jestem troche przewrotny teraz chce lata
Ciepło , ludzieeee, tam jest ciepło!!!! Bardzo fajna fota
Przyjmuję, ale rezydować muszę gdzieś niżej Neapolu. Potrzebna mi dieta.
Roman E - wybacz, ale przed chwilą sie darłeś o śniegi i mróż. tak że wiesz....
Bogdan a gdzie anegdota????
jestem za
przesuper...pzdr...i dzięki bo uwielbiam takie foty
A to może w ramach już istniejącego założymy Sekcję Fotografów CIepłolubnych. Na przewodniczącego proponuję Piotra Bożejewicza, za to zdjęciw właśnie. Kto jest za? Kto jest przeciw? Nie widze. Kto się wstrzymał? Nie widzę. A więc przeszło. Jednogłośnie. :)
uwaga, zaraz ja opowiem anegdotę, więc kto woli - niech zmyka..
Bogdan, ale ja nowe działy utworzyłem, czytałeś?
Bogdan ale mieszanka rodowodowa
Taran, chcesz być kierownikiem? Ale to oddz. kuj-pom
ponieważ w 1/2 jestem kujawiako-pomorzaninem, czyli nieszawianinem (nieszawiakiem?) przyjmuje zaszczytny tutuł fotografa artystycznego Galicyi, Prusiech i Ciechocinka; ogłaszam święto państwowe - do odwołania!
jak tak dalej pójdzie to będę przynajmniej w 100 różnych stowarzyszeniach.. cholera.. a składki czlonkowskie ;-)) ... jak coś to ja chcę do ciepłolubnych
Do Prezesa przemawiałem ale sobie poszedł.
no wiem - przecież jesteśmy wśród członków- ojców :))
Dopiero wczora sie do jednego zapisałem. Patrz niżej
Piotr B: to może jakieś stowarzyszenie? :)
....a ja chce sniegu i -20 stopni...
Popieram Tarana
buuuuuuu - ja już nie chce zimy!!!!
chce zeby bylo cieplo...
Anegdota: Ponieważ rozkłady jazdy autobusów we Włoszech są raczej intencjonalne utknęliśmy o 11-stej wieczorem z moją Lepszą Połową na chodniku w San Leone, 15 kilometrów od naszego hotelu w Agrigento. Byłem taki zły że zrobiłem awanturę policjantom (!) stojącym nieopodal ze swoim ichnim polonezem. Uczyniło się zaraz zbiegowisko w którym nikt już nie zwracał na mnie uwagi tylko wszyscy krzyczeli na tych biednych stójkowych. Wonczas najstarszy rangą podrapał się po głowie i bardzo nieśmiało zaproponował podwiezienie suką. Zgodziliśmy się chętnie, ale akurat była niedziela i passageta, więc jakieś 20 minut przedzieraliśmy się przez tłum z prędkością 5km/h, a przez otwarte z powodu upału okna całe miasteczko mogło sobie nas dokładnie zobaczyć, wręcz wkładając głowy do środka, ojcowie brali dziatwę na ręce żeby mogła zobaczyć ten pouczający widok. Chwaliliśmy Boga że rano wsiadamy w pociąg do Katanii. Pod albergo podjechaliśmy z fasonem, z piskiem opon co też zainteresowało tubylców, więc zasugerowałem stójkowym że nie chcemy żeby ktoś pomyślał że mamy kłopoty z policją. Odprowadzili nas do recepcji cały czas ostentacyjnie serdecznie się z nami żegnając. W Katanii zaś policjant pilnujący dobytku zaoferował nam zwiedzanie zamku Fryderyka II o północy, bo akurat kręciliśmy się w pobliżu. Sycylia jest super.
Bogdan, powołuje w odziale kuj-pom deparament Awangardy, Transawangardy, Postawangardy i Zdjęć na Których G... Widać. Może masz kogoś na stanowisko kierownika sekcji Multiekspozycji Spowodowanych Zerwaniem Perforacji?
Piotr B: DawaJ aNEGDOTE~~~~
w piaski.nie wciagnelo cie
Sznurek, koniecznie, jeśli nie masz co robić rób to na sycylii. W związku z tym zdjeciem jest anegdota, ale długa.
formalizm estetyzujacy
W ruchome piaski?;o)
kurde fajne :-) jeszcze popatrze sobie, wybieram sie tam niedluga wiec jeszcze szerszy usmiech do monitorka :-)
wciagajace