DominikS "nie o to chodzi" jak zauważysz moje jakiekolwiek komentarze jestem bardzo wdzięczna za wszelkie uwagi i krytykę. poniższe zdanei napisałam do Ruud,
Ruud, ucinam dyskusję z Tobą, mamy zupełnie inne systemy wartości i sposób odnoszenia się do ludzi, nigdy sie nie zrozumiemy dlatego nie widzę głębszego sensu w dalszej naszej wymianie zdań
DominikS, "nie wiem swojego" choć przyznaję, że uwagi zawsze przesiewam przez mój stosunek do fotografii i osobiste poczucie estetyki, jeżeli dobrze się wczytasz rozmawiam z Ruud bo nie jestem w stanie w jakikolwiek sposób zaakceptować Jego "sposobu bycia",Malczer bardzo dziękuję za uwagi
Prawdą jest, że tzw. przepalenia same w sobie są mniej istotne, ważniejsze jest to, jak wpływają na odbiór. Jasna góra odciąga wzrok od tego, co jest /miało być istotą zdjęcia, tej sytuacji w dole. Przekadrowanie, np. do kwadratu, z maksymalnym obcięciem jasnej góry i leciutko z dołu, zdecydowanie poprawia odbiór. No i przechył w lewo przy krawędzi kadru też zwraca uwagę. Można to wyprostować albo zamaskować innymi metodami. I tyle ode mnie :)...
oj Ruud, mam prośbę zacznij czytać tekst ze zrozumieniem, jak masz problemy z odczytaniem kilku słów napisanych prostym językiem mogę na prawdę podesłąć Ci kilka pozycji książkowych z logiki
to prawda, że prace wielu klasyków niejednoktornie łamią złote zasady fotografii i mają wiele niedociągnięć technicznych czy kompozycyjnych... ale jak sama napisałaś mają w sobie to "coś".... powyższe zdjęcie wg mnie nie broni się... brak mu własnie "tego czegoś" co zrekompensuje oglądającemu techniczne błędy. ale to tylko moja opinia - i autorytetem też nie jestem :) pozdrawiam :)
Ruud ja nie śmiem nawet o tym pomyśleć, ale pomyśl o tym co napisałam, czasem udając eksperta i ważąc się tylko na permanentną krytykę mozna nie zauważyć czegoś o wiele ważniejszego od książkowych zasad
Ruud tak się składa, że nie mam pojęcia o technice ale wiem bardzo wiele o kompozycji, wiesz niedawno byłam w Królikarni na wystawie Henri Cartier-Bressona "Europejczycy" genialne zdjęcia klasyka fotografii, jego pracami zachwyca sie cały świat. masa przepaleń, nieksiążkowych kompozycji, a mimo to ma w sobie "to coś". kiedy zobaczyłam pierwsze zdjęcia pomyślałam, że ten Człowiek chyba nie miałby żadnych szans na plfoto
tak Ruud, pojawił się, na pewno Ty nim dla mnie nie jesteś. nie jestem technikiem i nie patrzę na fotografię według zasad książkowych. fotografia jest dla mnie czymś znacznie więcej. dziękję za uwagi. pewnie nie do wszystkich się dostosuję ale fakrycznie trochę leci. przepalone niebo nie jest dla mnie dyskwalifikujące w fotografii. odczucia to kwestia poczucia estetyki
DominikS "nie o to chodzi" jak zauważysz moje jakiekolwiek komentarze jestem bardzo wdzięczna za wszelkie uwagi i krytykę. poniższe zdanei napisałam do Ruud,
znana to bardzo technika dyskusji i "obalania" adwersarza.. :)
no i o tym własnie napisałem... "nie gadamy dłużej bo ja i tak wiem swoje"...
Ruud, ucinam dyskusję z Tobą, mamy zupełnie inne systemy wartości i sposób odnoszenia się do ludzi, nigdy sie nie zrozumiemy dlatego nie widzę głębszego sensu w dalszej naszej wymianie zdań
DominikS, "nie wiem swojego" choć przyznaję, że uwagi zawsze przesiewam przez mój stosunek do fotografii i osobiste poczucie estetyki, jeżeli dobrze się wczytasz rozmawiam z Ruud bo nie jestem w stanie w jakikolwiek sposób zaakceptować Jego "sposobu bycia",Malczer bardzo dziękuję za uwagi
Mnie też nie powala
a ja widze że Wy swoje a Autorka wie swoje i już ... Wasze uwagi przelatują bokiem ;)
Prawdą jest, że tzw. przepalenia same w sobie są mniej istotne, ważniejsze jest to, jak wpływają na odbiór. Jasna góra odciąga wzrok od tego, co jest /miało być istotą zdjęcia, tej sytuacji w dole. Przekadrowanie, np. do kwadratu, z maksymalnym obcięciem jasnej góry i leciutko z dołu, zdecydowanie poprawia odbiór. No i przechył w lewo przy krawędzi kadru też zwraca uwagę. Można to wyprostować albo zamaskować innymi metodami. I tyle ode mnie :)...
oj Ruud, mam prośbę zacznij czytać tekst ze zrozumieniem, jak masz problemy z odczytaniem kilku słów napisanych prostym językiem mogę na prawdę podesłąć Ci kilka pozycji książkowych z logiki
to prawda, że prace wielu klasyków niejednoktornie łamią złote zasady fotografii i mają wiele niedociągnięć technicznych czy kompozycyjnych... ale jak sama napisałaś mają w sobie to "coś".... powyższe zdjęcie wg mnie nie broni się... brak mu własnie "tego czegoś" co zrekompensuje oglądającemu techniczne błędy. ale to tylko moja opinia - i autorytetem też nie jestem :) pozdrawiam :)
no właśnie Ruud i tego Ci życzę
Ruud ja nie śmiem nawet o tym pomyśleć, ale pomyśl o tym co napisałam, czasem udając eksperta i ważąc się tylko na permanentną krytykę mozna nie zauważyć czegoś o wiele ważniejszego od książkowych zasad
:) nie tylko on ..
Ruud tak się składa, że nie mam pojęcia o technice ale wiem bardzo wiele o kompozycji, wiesz niedawno byłam w Królikarni na wystawie Henri Cartier-Bressona "Europejczycy" genialne zdjęcia klasyka fotografii, jego pracami zachwyca sie cały świat. masa przepaleń, nieksiążkowych kompozycji, a mimo to ma w sobie "to coś". kiedy zobaczyłam pierwsze zdjęcia pomyślałam, że ten Człowiek chyba nie miałby żadnych szans na plfoto
tak Ruud zobaczyłam i pstryknełam, jak widać nie każdy to zauważa. dla mnie fotografia to nie zmodyfikowany przek komputer obraz
tak Ruud, pojawił się, na pewno Ty nim dla mnie nie jesteś. nie jestem technikiem i nie patrzę na fotografię według zasad książkowych. fotografia jest dla mnie czymś znacznie więcej. dziękję za uwagi. pewnie nie do wszystkich się dostosuję ale fakrycznie trochę leci. przepalone niebo nie jest dla mnie dyskwalifikujące w fotografii. odczucia to kwestia poczucia estetyki
Zdjęcie się wali, góra się pali.. mogło być lepiej Danusiu..
Jak dla mnie za duży kontrast jest i bydynki lecą na lewo.
...wyglada jak na wiosce,na targu ...
Ruud, pozwolisz, że poczekam na komentarze innych, przykro mi ale nie jesteś dla mnie autorytetem
dzisiaj w Warszawie;-)
Fajnie uchwycone! Pytanie tylko gdzie?