tak, ale trzeba znaleźć taką kompozycję, która to światło pokazuje. światło chwilę po zachodzie słońca potrafi ładnie namalować , ale tu tego światła po prostu nie ma. to zdjęcie jest jednym wielkim cieniem. W tym przypadku trzeba było tu przybyć te 40 minut wcześniej :o)
Dopiero się uczę, ale Ci, którzy są mistrzami i piszą dla nieuków książki twierdzą, że nie ma fajniejszego światła niż do 40 min po zachodzie słońca, ale może się mylą... pozdrawiam...
Zostaje mi zatem czas prób i błędów... Dzięki za poradę... Pozdrawiam...
moim zdaniem to jakieś 10-20 minut po zachodzie da sie coś fajnie uchwycić, potem jest juz za ciemno :)
tak, ale trzeba znaleźć taką kompozycję, która to światło pokazuje. światło chwilę po zachodzie słońca potrafi ładnie namalować , ale tu tego światła po prostu nie ma. to zdjęcie jest jednym wielkim cieniem. W tym przypadku trzeba było tu przybyć te 40 minut wcześniej :o)
Dopiero się uczę, ale Ci, którzy są mistrzami i piszą dla nieuków książki twierdzą, że nie ma fajniejszego światła niż do 40 min po zachodzie słońca, ale może się mylą... pozdrawiam...
no właśnie. chyba problem w tym, że to jest PO, a nie PRZED zachodem słońca. zabrakło światła. szkoda, bo kompozycja ładna :o)