Piękny kadr, ostrość we właściwym miejscu. Ja także bym nie wyciągnął ręki, aby zlikwidować ten patyczek po prawej. Ale gdyby go nie było, to byłaby tylko fotografia, a tak jest kontekst. Szerszeń wyraźnie gapi się na ten patyczek i myśli... Ciekawe o czym? Doskonałe!
Rozumiem Cię Antku, w dzieciństwie miałem bliskie spotkanie z szerszeniem postaw szklaneczkę Jacka Danielsa to Ci opowiem. A fotografa przy tym nie było...
Zbigniewie zdecydowanie masz rację. Były też dodatkowe 2 opcje - nie wystawiać zdjęcia lub kombinować w programach. Jak widzisz nie skorzystałem z żadnej z nich. Nioe wiem czy błąd, czy nie, ale powiem Ci, ze cieszę się z tego (oczywiście niedoskonałego) zdjęcia, bo jest to dowód dla mnie, ze pokonałem paniczny lęk przed szerszeniami. Pozdrawiam
Ehhh... Zbigniewie... no to musze koniecznie zmienić swojego Canona USM L 70 - 200 na kompakta... najlepiej na kilka kompaktów. Może jakiś "będzie dobrze robił zdjęcia" :D Pozdrawiam :)
Rajkiewicz- jasne, że można było... mnie jednak brakło samozaparcia aby w jego towarzystwie przebywać choćby sekundę dłużej. Przeczytaj co pisałem pod zdjęciem :)
mz to nie jest świetna fota. kadr i swiatło nieciekawe, technicznie takie sobie, może jeszcze parę lat temu robiłoby wrażenie, ale przy obecnych możliwościach cyfrowych kompakcików trzeba postarać się o coś więcej, niż tylko zarejestrowanie z bliska szczegółów owada :o)
moim zadaniem tlo nie jest tak ciekawe, jakos nie gra w prawym dolnym rogu brazowy patyczek ? nie wiem ogolnie mozna by bylo troche ciekawiej to zrobic.
ok
:)
Kasiu - Ty nie pytaj co ja mu chciałem zrobic ale co on miał zamiar zrobić mnie!... brrrr.... :D
Wyglada jakby chcial Cie wziac na rogi, Antku! Cos Ty mu zrobil??? :o
wspaniale..
ale gadzina:)
ok
Piękny kadr, ostrość we właściwym miejscu. Ja także bym nie wyciągnął ręki, aby zlikwidować ten patyczek po prawej. Ale gdyby go nie było, to byłaby tylko fotografia, a tak jest kontekst. Szerszeń wyraźnie gapi się na ten patyczek i myśli... Ciekawe o czym? Doskonałe!
max :)
świetne foto , ostrość żyleta , pozdrawiam .
dreszczowiec ! :))) fajnie spojrzec w poczuciu bezpieczenstwa
Rozumiem Cię Antku, w dzieciństwie miałem bliskie spotkanie z szerszeniem postaw szklaneczkę Jacka Danielsa to Ci opowiem. A fotografa przy tym nie było...
Przerażające spotkanie. Ja bym uciekła i nawet przez myśl by mi nie przeszło, zrobienie mu zdjęcia.
Zbigniewie zdecydowanie masz rację. Były też dodatkowe 2 opcje - nie wystawiać zdjęcia lub kombinować w programach. Jak widzisz nie skorzystałem z żadnej z nich. Nioe wiem czy błąd, czy nie, ale powiem Ci, ze cieszę się z tego (oczywiście niedoskonałego) zdjęcia, bo jest to dowód dla mnie, ze pokonałem paniczny lęk przed szerszeniami. Pozdrawiam
można jeszcze zamiast zmieniać sprzęt, pokombinować światłem, kompozycją, precyzją w ustawieniach.no, ale zrobisz co chcesz. serdeczności :o)
Ehhh... Zbigniewie... no to musze koniecznie zmienić swojego Canona USM L 70 - 200 na kompakta... najlepiej na kilka kompaktów. Może jakiś "będzie dobrze robił zdjęcia" :D Pozdrawiam :)
Rajkiewicz- jasne, że można było... mnie jednak brakło samozaparcia aby w jego towarzystwie przebywać choćby sekundę dłużej. Przeczytaj co pisałem pod zdjęciem :)
No... Twoje szczęście że się wstydzisz jednak
mz to nie jest świetna fota. kadr i swiatło nieciekawe, technicznie takie sobie, może jeszcze parę lat temu robiłoby wrażenie, ale przy obecnych możliwościach cyfrowych kompakcików trzeba postarać się o coś więcej, niż tylko zarejestrowanie z bliska szczegółów owada :o)
Ależ Autek - wsydziłem się okrótnie... szczególnie że ma te kłaki na sobie :D
moim zadaniem tlo nie jest tak ciekawe, jakos nie gra w prawym dolnym rogu brazowy patyczek ? nie wiem ogolnie mozna by bylo troche ciekawiej to zrobic.
O ja pierdykam. Kapitalne.
Jak Ci nie wstyd stawiać takie obrzydlistwo:))) Jedyne usprawiedliwienie to to że świetna fota