Jarek Dudziński [2008-11-05 18:10:23] > E tam nietakt. Czasami dobrze, że ię rozmawia na te tematy :-) Wspomniałem, że kiedyś mnie dręczyły wątpliwości. ___ Co do ingerencji to różnice są tylko w technice obróbki. Owszem, nowa technika, nowe możliwości. Ale tych starych było całe mnóstwo: fotokontur, grafizm, grafizacja, izohelia, luksografia, heliografika, mototypia, fotonit, wtórnik, montaże wszelkiej maści, wielokrotne ekspozycje itd.
rstaq: zgadzam się. Ale tutaj nie mamy do czynienia z 'rozcieńczaniem wywoływacza' (czy też cyfrowego odpowiednika tej czynności) lecz z przemalowaniem (czyli manipulacją prawie 1/3 obrazu), tzn bardzo znaczną ingerencją w fotografię. Ja kończę swoje dywagacje - idę podziwiać fotografie (te 'zmanipulowane' też) ;)
Ok. Tutaj muszę się zgodzić: 'grafika' to zbyt uproszczone określenie, mój nietakt. Co do definicji: fotografia to coś zrobione aparatem, wywołane w ciemni / wydrukowane / etc. Tutaj mamy do czynienia z ową fotografią, poddaną pewnej manipulacji (w celu uwydatnienia 'nastoju' bądź 'charakteru'). Czy określenie 'fotomanipulacja' jest bardziej trafne? ;)
To jest trochę zabawne gdy decyduje się o tym co jest poważną ingerencją a co nie w sytuacji, gdy jak sądzę nikt z użytkowników plfoto niema pojęcia co tak naprawdę robi z zarejestrowanym obrazem procesor cyfrówki zanim "wypluje" jpega. I co tak naprawdę robi fotoszop "wywołując" raw-y. A czy jak ktoś bardziej rozcieńczy wywoływacz i wywołuje dłużej, to jest to poważna ingerencja?? A jak ktoś błyśnie lampą do koreksu??
Tak Jarku, ale to nie przesądza, że jest grafiką i nijak w takim pojęciu się nie mieści ;-) Zdjęcia były przerabiane od zawsze, technikami przystającymi do czasów w jakich to czyniono, są dzisiaj i na pewno będą. Wszelkie ograniczenia są sztuczne w tym względzie :-)
Jarek Dudziński [2008-11-05 17:40:46] > Rozumiem, że tak lubisz, wolisz i to jest ok. Ale to nie jest prawdą, że fotografię stanowią zdjęcia bez znaczących przeróbek i to od dawien dawna. Grafika natomiast jest działem sztuk plastycznych i obejmuje techniki pozwalające na powielanie rysunku na różnych materiałach z uprzednio przygotowanej FORMY. Zaś grafika komputerowa jest działem informatyki zajmującym się wykorzystaniem komputerów do tworzenia oraz przetwarzania różnego rodzaju prac w różnych dziedzinach. Jest NARZĘDZIEM, a nie produktem. ____ Kiedyś miałem wątpliwości więc postanowiłem to wyjaśnić dla siebie, ale problem ten pokutuje m.in. w serwisach fotograficznych. To, że coś wygląda graficznie, nie oznacza, że temu czemuś można przypisywać określenie grafika. I chiba tyle ;-)
A R mator: odpowiem inaczej. fotografia - to zdjęcia BEZ znaczących przeróbek. oczywiście, rozumiem, jak ktoś np pryszcza z czoła modelki usunie ;) ale tutaj przemalowana jest cała góra i boki fotki, bardzo znacząco wpływając na odbiór zdjęcia. i to już nazywam grafiką lub fotomontażem.
niezłe, dynamiczne. szkoda tylko, że obróbka w photoshopie psuje efekt - choćby widoczne ślady klonowania z lewej. troszkę za dużo przeróbek jak na foto.
Witaj Dario ;) mnie nie, ale polfotowiczom chyba tak. Rok, dwa lata temu to zdjęcie miałoby wielokroć więcej komentarzy i głosów. Trzeba dac ludziom odpocząć.
fajne ...:)
max !
:)
poezja...
Jarek Dudziński [2008-11-05 18:10:23] > E tam nietakt. Czasami dobrze, że ię rozmawia na te tematy :-) Wspomniałem, że kiedyś mnie dręczyły wątpliwości. ___ Co do ingerencji to różnice są tylko w technice obróbki. Owszem, nowa technika, nowe możliwości. Ale tych starych było całe mnóstwo: fotokontur, grafizm, grafizacja, izohelia, luksografia, heliografika, mototypia, fotonit, wtórnik, montaże wszelkiej maści, wielokrotne ekspozycje itd.
rstaq: zgadzam się. Ale tutaj nie mamy do czynienia z 'rozcieńczaniem wywoływacza' (czy też cyfrowego odpowiednika tej czynności) lecz z przemalowaniem (czyli manipulacją prawie 1/3 obrazu), tzn bardzo znaczną ingerencją w fotografię. Ja kończę swoje dywagacje - idę podziwiać fotografie (te 'zmanipulowane' też) ;)
świetne
Ok. Tutaj muszę się zgodzić: 'grafika' to zbyt uproszczone określenie, mój nietakt. Co do definicji: fotografia to coś zrobione aparatem, wywołane w ciemni / wydrukowane / etc. Tutaj mamy do czynienia z ową fotografią, poddaną pewnej manipulacji (w celu uwydatnienia 'nastoju' bądź 'charakteru'). Czy określenie 'fotomanipulacja' jest bardziej trafne? ;)
To jest trochę zabawne gdy decyduje się o tym co jest poważną ingerencją a co nie w sytuacji, gdy jak sądzę nikt z użytkowników plfoto niema pojęcia co tak naprawdę robi z zarejestrowanym obrazem procesor cyfrówki zanim "wypluje" jpega. I co tak naprawdę robi fotoszop "wywołując" raw-y. A czy jak ktoś bardziej rozcieńczy wywoływacz i wywołuje dłużej, to jest to poważna ingerencja?? A jak ktoś błyśnie lampą do koreksu??
Tak Jarku, ale to nie przesądza, że jest grafiką i nijak w takim pojęciu się nie mieści ;-) Zdjęcia były przerabiane od zawsze, technikami przystającymi do czasów w jakich to czyniono, są dzisiaj i na pewno będą. Wszelkie ograniczenia są sztuczne w tym względzie :-)
ale to nie WYGLĄDA jak grafika. to JEST w istocie przerobione w programie graficznym zdjęcie.
Jarek Dudziński [2008-11-05 17:40:46] przepraszam, że się wtrącę: czy możesz podać źródło takiej definicji fotografii??
Jarek Dudziński [2008-11-05 17:40:46] > Rozumiem, że tak lubisz, wolisz i to jest ok. Ale to nie jest prawdą, że fotografię stanowią zdjęcia bez znaczących przeróbek i to od dawien dawna. Grafika natomiast jest działem sztuk plastycznych i obejmuje techniki pozwalające na powielanie rysunku na różnych materiałach z uprzednio przygotowanej FORMY. Zaś grafika komputerowa jest działem informatyki zajmującym się wykorzystaniem komputerów do tworzenia oraz przetwarzania różnego rodzaju prac w różnych dziedzinach. Jest NARZĘDZIEM, a nie produktem. ____ Kiedyś miałem wątpliwości więc postanowiłem to wyjaśnić dla siebie, ale problem ten pokutuje m.in. w serwisach fotograficznych. To, że coś wygląda graficznie, nie oznacza, że temu czemuś można przypisywać określenie grafika. I chiba tyle ;-)
(cd) szkoda, moim zdaniem, boć koń rzeczywiście świetnie w ruchu uchwycony, w ciekawej, bardzo dynamicznej pozie.
A R mator: odpowiem inaczej. fotografia - to zdjęcia BEZ znaczących przeróbek. oczywiście, rozumiem, jak ktoś np pryszcza z czoła modelki usunie ;) ale tutaj przemalowana jest cała góra i boki fotki, bardzo znacząco wpływając na odbiór zdjęcia. i to już nazywam grafiką lub fotomontażem.
Mistrz końskiej fotografii Waćpan z Ciebie, podziwiam.
Bardzo mi się podoba to ZDJĘCIE!!
Jak trafiam na taki koment to się trochę czepiam ;-) A co to jest grafika???
PS: jeśli miałbym oceniać to jako grafikę: 10!, jeśli jako zdjęcie: 6...
niezłe, dynamiczne. szkoda tylko, że obróbka w photoshopie psuje efekt - choćby widoczne ślady klonowania z lewej. troszkę za dużo przeróbek jak na foto.
max
:)
10/10
Cudowne zdjęcie, jak z bajki
pełna dynamika
zauroczony...
ach rewelka
świetne
chciałam zostawić bez komentarza, bo co tu można powiedzieć - genialne!
świetnie, jak zwykle zresztą. Pozdr
brawo!!! :)
hylę czoło - doskonałe
Doskonała praca, gratuluję!!!
Fantastyczna robota!!!
jest tu wszystko, co trzeba!
Ocho..cho...panowie i panie...ocho..cho...!!!
Świetnie oddany ruch
extra
+++
+++
Czadowe naładowane energią
Świetne.Pozdrowienia
bdb
swietnie :)
Dobra praca
piękne
czarowne
max
cudo!!!
rewelacja
Witaj Dario ;) mnie nie, ale polfotowiczom chyba tak. Rok, dwa lata temu to zdjęcie miałoby wielokroć więcej komentarzy i głosów. Trzeba dac ludziom odpocząć.
doskonałe :)
echchhchchch cóż za cudo tylko pomarzyć o takich ujęciach. a w ogóle to czy ci się już nie nudzą te echy i achy?
zdecydowane TAK
Piekne
rewelacyjna praca
Bdb
ladne
+++
fantastyczne!!!
Piękna praca