Dzięks ;)

:)

Thx :)

:)))

Dzięki raz jeszcze :)

Góry sa niesamowite, zwłaszcza jak sie nad nimi leci..(widziałam filmik z lotu ;))

Tomasz, nie badz taki małomówny :))) Cepilek: kotki sa mojego autorstwa, w przeciwieństwie do tego zdjęcia - je tylko ciut udoskonaliłam, aparat trzymał mój maż ;)

Rubi- niestety to podróż do pracy...A na miejsce TŻ ma 4 loty, długie i meczace... :(

Full... screen poprosze ;)

Dzięki wszystkim, ale to akurat zdjęcie zrobił mój mąż, w tej chwili w podróży, w Chile, ale wysyla mi fotki a ja tu wstawiam- to jest pierwsza ;) Aparat mi zabrał, wiec na razie sama sie nie wykaze :) Co nawyżej ładnym pokazaniem fotki (no i musialam pare szumów zniwelowac, bo z okna samolotu- brudnego, oszronionego, troszke gorsze zdjecie wyszlo)... Pozdrawiam :)

Zgadzam sie ;)

Dzieki - na pewno dech zapiera dy sie leci nad takimi górami...Moze kiedys i ja... :)

AnHel: jest duzo wiecej zdjec gór z samolotu, niestety szyby były brudnie i oszronione. Bez sporego wkładu pracy w PS nie nadają sie do pokazywnia tutaj :(

Dziękuje w imieniu twórcy tego zdjecia ;) Niestety nie ja je robiłam (choc tym samym aparatem co ja), lecz mój mąż, który jest w tej chwili w Chile i przesyla mi cos od czasu do czasu :) Moze sam w końcu sworzy sobie tutaj wlasne portfolio, na razie zdjecie jest u mnie. Ja jedynie obrobilam je troszeczke, aby nadawało sie na plfoto ;) Fotnet: ale...bo to nie kot? ;)

Dzięki ;)