łasic [2008-10-28 21:01:49: wierzę, bo to zależało od egzemplarza i szczęścia. Mnie dopisało przy 3 egzemplarzach - a jeśli już sie dobry trwafil to był absolutnie nie do zajeżdżenia. jednego odsprzedałem przed laty ale dwa mam - Zenita E i XP - mam ( i 2 całkiem nowiusieńskie XP, w fabrycznych opakowaniach, rzekłybym wręcz "dziewicze"). Serdeczności
o, Slawek, mi Zenki figielki płatały, a to migawka nierównomiernie się suwała, a to rysy przez cały film Bóg wie skąd, a to się kręciołek od światłomierza ukręcił i latał w kółko
hhana: zajrzyj do mnie Hanuś do katalogu Analogowe - zobaczysz wspaniałość działania Zenita 122. Pierwszy NOWOCZESNY (jak na owe lata), plastikowy zenit. A Kiev 19 jaki miałem to był owego czasu jedyny aparat który skutecznie działał nawet na antarktydzie. Żaden mróz nie miał wpływu na szybkość działania migawki i na ruską, wojskową elektronikę (bardzo ubogą).
przecież on tą 12 krzywdę może sobie zrobić ;P
Urodzony fotograf...:)
Teraz najwazniejsze aby szybko zaczać ,sukces gwarantyowany ;)
tez chciałbym się urodzić z aparatem w reku :)
swietne :-)
Grunt to nie trafić na egzemplarz z "poniedziałku". Mój zenit "B" jest niezawodny :))
sliczne;-))
super wyszło
od tego się zaczęło... :)
... bo liczą się tylko komentarze :) prawda?
Sławku dzięki...Ten na foto obok dziecka jest stary -ale jary ,działa i robię ...jakiś skan kiedyś podeślę :-)
łasic [2008-10-28 21:01:49: wierzę, bo to zależało od egzemplarza i szczęścia. Mnie dopisało przy 3 egzemplarzach - a jeśli już sie dobry trwafil to był absolutnie nie do zajeżdżenia. jednego odsprzedałem przed laty ale dwa mam - Zenita E i XP - mam ( i 2 całkiem nowiusieńskie XP, w fabrycznych opakowaniach, rzekłybym wręcz "dziewicze"). Serdeczności
siostra odpisałem pod moim psychiatrykiem
siostra napisałem cos pod zdjęciem Zosi Olesiak
z zenitem urodzona :-)
Brat ... nie wiem ...
Siostra co ci ludzie robią????????????????
:)
to Ona .
ależ ona(?) wcześnie zaczyna! a ja też mam sentymet do zenita :) choć jeszcze większy do praktiki...:)
o, Slawek, mi Zenki figielki płatały, a to migawka nierównomiernie się suwała, a to rysy przez cały film Bóg wie skąd, a to się kręciołek od światłomierza ukręcił i latał w kółko
no Sławek-wreszcie ktoś :-)
spokojnie,asekuracja była obok
Ja tam lubie Zenity; nigdy nie zawiodły, prawdę mówiąc. :)
łasic: a weź to i unieś!
papajedi ma rację, dziecko może niechcący unieść i piznąć się (za przeproszeniem) w czółko, i znowu będzie, ze wszystko przez Rosjan :-)
tak niech się uczy...:P
http://pl.youtube.com/watch?v=kXIqPosl8_w siostra uśmiechnij sie
Działa a jakże :-)
xp działa?
hhana: zajrzyj do mnie Hanuś do katalogu Analogowe - zobaczysz wspaniałość działania Zenita 122. Pierwszy NOWOCZESNY (jak na owe lata), plastikowy zenit. A Kiev 19 jaki miałem to był owego czasu jedyny aparat który skutecznie działał nawet na antarktydzie. Żaden mróz nie miał wpływu na szybkość działania migawki i na ruską, wojskową elektronikę (bardzo ubogą).
no cóż,ja mam dobre ,i sporo ludków ma dobre :-) Kiev oczywiście jest dobry-no i pozostaje jeszcze kwestia tego co tymi sprzętami uwieczniamy :-)
Mam złe doświadczenia z Zenitami. Kiev to inna bajka. Szkiełka to inna bajka ale sam sprzęt to tylko jako element obrony osobistej.
Ghost no wiesz ? hehe - nie jedyne,zerknij sobie do Ami...... :-))
Ghost_Dog ja go tam lubię przed nosem trzymać ;)
Jedyne zastosowanie Zenita - można go sobie wsadzić........ pod pachę ;))
z pewnością ;D
:)
...a w instrukcji obsługi piszą, że może służyć do obrony własnej ;))
Bardzo nieefektywny sposób usypiania dziecka :)) Sprawdzałem ;)
bo tylko jedna Hanka w tym układzie robi zdjęcia ;-)
nawet na niego nie zwraca uwagi ;)
Haniu, ta zabawka nie posiada atestu PZH oraz pozytywnej opinii Centrum Zdrowia Dziecka ;))
od kołyski z aparatem w ręku... ;))
zenity nie mają certyfikatu do kontaktu z małymi dziećmi