tak się ludzie nie uśmiechają, to tylko telemarketing :P

Serdeczne wręcz... ale nie ufałbym takim spojrzeniom na dłuższych dystansach ;))))

bardzo sympatyczne,

niesamowite ciepło, oglądając i patrząc głęboko w oczy tej kobiety nie widziałem nic poza nią. wzbudza emocje, cieszę się, że zostawiłeś to zdjęcie w czystej formie, żeby wzbudzało emocje a nie budziło zachwyt. brawo

Christof - w gruncie rzeczy zgoda. Co do tego portretu - powinieneś lepiej zadziałać kadrem , rozmieszczeniem plam, szczególnie jasnych (zobacz np. twarz pana wchodzącą w twarz dziewczyny) i głębią ostrości. Oczywiście każdy ma swój odbiór swego zdjęcia, ale ja odniosłem wrażenie (być może błędne), że wszystko na czym się skupiłeś, to wycelowanie i strzał. Czy to nie jest typowy portret? no fakt. zrobiony bez uyżcia flesza, więc jakiegoś tam wysiłku do tego potrzeba. Ale umówmy się - to jest strandard, o którym w ogóle nie powinniśmy dyskutować:o)

Dabrow - między pięknym, wymodelowanym i wyretuszowanym portretem w studio, a zwykłym pstryczkiem jest ogromna przestrzeń. Poza tym dobrze zrobiony wymodelowany portret studyjny może bardzo dużo powiedzieć o człowieku. Nie można pisać, że ta kategoria portretów jest dobra, a ta zła. Dyskutujmy o konkretnych zdjęciach :o)

Christo - nic nie bój - album też ma wartość, a że tutaj sami ahdyździ... ((-; Ja tam bardzo lubię właśnie takie "pstryczki" - proste, szybkie i wbrew pozorom najbardziej treściwe - bo co więcej opowiada piękny wymodelowany w studio portete od takiego sytuacyjnego? Nic. Nic poza pozami... (-;

w zwiazku z tym, ze podono w Twoim PF sa rewelacyjne prace zaraz tam zajrze. ta praca sredniomi sie podoba. oczywiscie- usmiech "modelki" jest cieply i pelen pozytywnych emocji, szczery bo pieknie usmiechaja sie rowniez jej oczy. ja bym sprobowal zrobic to zdjecie z ciut dluzszym czasem, zeby rozmyc troche pozostale postaci w tle. no ale wtedy zdjecie mialoby juz zupelnie inny charakter a Tobie chodzilo o ''popelnienie zwyklej fotografii'' :) ide obejrzec Twoje portfolio.

ja tez gorąco polecam takie fotki popełniać. Ba, sam takie robię :o)

to zdjęcie o tym, że się kogos lubi, jak najbardziej popełniać ;-)

bardzo miły uśmiech

ineresujące jest to że to ty popełniłeś taką normalną fotę :D

Milo!

hm... wiesz po Twoim komentarzu pomyślałem coś podobnego, czasem człowiek sam sobie podnosi poprzeczkę za wysoko :] Co do zdjęcia, nie porównując do poprzednich cięzko się mi odnieść.

rzeczywiście, psrtyczek z restauracji, choć i owszem, sympatyczny, ale bez większych walorów, z wyjątkiem oczywiście walorów urody tej pani :o)

obejrzałem folie i są tam rewelki, szkoda że ta praca nie może byc oceniana pozytywnie

szanowny autorze co tu może nas zainteresować?, kadr?, światło?, uroda?, może menu lub karta win?