Opis zdjęcia
Chivas, wbrew temu co mogłoby się wydawać, nie jest szkocką whisky ale kotem. Małym, gryzącym, mruczącym, drapiącym, poniekąd wrednym, zasypiającym na kolanach, włażącym do szafy i ganiającym własny ogon kotem. Do tego, jak każdy kot, zawsze wychodzi dobrze na zdjęciach.
;))
ostrość zebrałą się nie w tym miejscu:-( szkoda
wooow
mrrr
fajny kotek
=^..^=
cudne kociątko, mój z niektórych rzeczy już wyrósł ;)))
fajny tekst ;)
podoba mi się to rozłożenie ostrości,fajna fota