Dawid zawaliłem bo mi raz nie działały zdjęcia z interwalometrem (czy jak się to i nikona nazywa) po plesie siadłem w domu i wszystko działało... więc wcześniej coś źle robiłem, a tej nocy nawet nie próbowałem w przeświadczeniu że i tak nie działa.
DAwid - nic nie bój - pionierem padniętych baterii przy robieniu kreseczek jest tu Kamil który po ponad godzinnym naświetlaniu velvii złapał zonka że nici bo baterie nie huhu (-;
ja tez kreseczkowalem ciekawe co z tego wyjdzie... na cyfrze przy robieniu drugiej foty padla mi bateria, a analog... przy drugim zdjeciu zorientowalem sie po 15 minutach ze naswietlam... z dekielkiem na obiektywie :))) Przynajmniej bede teraz wiedzial jak mocno mi velvia szumi :D:D
mi się matryca grzeje przy dłuższych czasach, fioletowy zafarb i znacznie rozświetlone rogi ( jakaś antywinieta :D). Dłuższe czasy mam na slajdzie ale czy coś z tego wyjdzie...
my nad zelenym plesem tez rysowalismy .... choc efekty wyszly dosc marne : na niebie pojawialy sie chmury i kolor nieba niestety lekko znikl ..... no i czasy byly torszke dluzsze bo 45min okazalo sie za malo ...:)
Dawid zawaliłem bo mi raz nie działały zdjęcia z interwalometrem (czy jak się to i nikona nazywa) po plesie siadłem w domu i wszystko działało... więc wcześniej coś źle robiłem, a tej nocy nawet nie próbowałem w przeświadczeniu że i tak nie działa.
Fajne :) Przy 120 ujeciach to juz calkiem by wyszlo powalajaco...
Pozdrowionka :))
ok
: )
DAwid - nic nie bój - pionierem padniętych baterii przy robieniu kreseczek jest tu Kamil który po ponad godzinnym naświetlaniu velvii złapał zonka że nici bo baterie nie huhu (-;
: )
Dawid ;DDD
grzanie sie o matryce.... skoro wokol kolo zera ;)
grzanie matrycy :)
no tak po flaszkę nie wyrobi :)
Ale gdyby było 120 takich ujęć to proszę proszę :)
Krótki żeby oblecieć po flaszeczkę do hotelu :)
: )))
z krótki do naświetlenia nieba, gór, kresek czy przegrzania matrycy?
za krotki czas
oj Dawid poszedłeś po bandzie :)
ja tez kreseczkowalem ciekawe co z tego wyjdzie... na cyfrze przy robieniu drugiej foty padla mi bateria, a analog... przy drugim zdjeciu zorientowalem sie po 15 minutach ze naswietlam... z dekielkiem na obiektywie :))) Przynajmniej bede teraz wiedzial jak mocno mi velvia szumi :D:D
tez zastanawialam sie dzis nad kreseczkami -- ale padlo na standardzik poranny !! Kreskowicze rules :))))
Ponawiercać korpus :)
trzeba wiatraczek jakis zabudowac .... chcoc teraz to juz temperatury powinny sprawe zalatwic - zima idzie ...:)
mi się matryca grzeje przy dłuższych czasach, fioletowy zafarb i znacznie rozświetlone rogi ( jakaś antywinieta :D). Dłuższe czasy mam na slajdzie ale czy coś z tego wyjdzie...
my nad zelenym plesem tez rysowalismy .... choc efekty wyszly dosc marne : na niebie pojawialy sie chmury i kolor nieba niestety lekko znikl ..... no i czasy byly torszke dluzsze bo 45min okazalo sie za malo ...:)