nie ma takiej rury na świecie , której nie możnaby odetkać :) Nie mam czasu ostatnio, postaram się wkrótce coś pokazać z jesiennych słonecznych, leśnych klimatów, pozdrawiam
Nie wiem, czy dobrze pamiętam: zawartością wielorybiego brzucha był Jonasz? Lubię zdjęcia, które pokazują rzeczy czy zdarzenia dla mnie niedostępne; zawsze byłem ciekawy "co jest w środku" i "jak to działa". Z wiekiem mi to nie przeszło ... Dlatego jestem u Ciebie obecny. Pozdr.
Gratuluje. POzdrawiam
A ten zamiast pomoc, to sie patrzy :) ;p
Fajne;)
Cos pieknego...
z takich Twoich najbardziej lubię. pozdrawiam :)
nie ma takiej rury na świecie , której nie możnaby odetkać :) Nie mam czasu ostatnio, postaram się wkrótce coś pokazać z jesiennych słonecznych, leśnych klimatów, pozdrawiam
bdb
najbardzie lubie u Ciebie te tematy:)))
++++++++++
Ludzie przy pracy rzadki temat.Pozdrowienia
Trzyma pion :)
To delikatne rozmycie...a jak zagadało!!!!
ciekawe co się ciekawego dzieje w tej rurze, pod okiem Pana Inżyniera? :)
....:DDD
Jak już Jogin napisał to co ja biedny mogę? Gada i tyle :)...
Ładnie Jogin napisał - dla nas to zupełna nowość, coś innego, a często zapominamy o dokumentalnych korzeniach fotografii... Dobre.
tak trzymaj
+
Nie wiem, czy dobrze pamiętam: zawartością wielorybiego brzucha był Jonasz? Lubię zdjęcia, które pokazują rzeczy czy zdarzenia dla mnie niedostępne; zawsze byłem ciekawy "co jest w środku" i "jak to działa". Z wiekiem mi to nie przeszło ... Dlatego jestem u Ciebie obecny. Pozdr.
W brzuchu wieloryba :)
W Twoim stylu ...to znaczy ni mniej ni więcej świetne :)) pozdrawiam
+
całkiem :)