W sumie krótko po tym, powstała druga trąba za moimi plecami na tle zachodu słońca. Niestety zasłaniał ją klif i drzewa. Musiałem przebiec kilometr w ulewnym deszczu z nieuszczelnionym aparatem... nie zdążyłem. Tego zdjęcia żałuję najbardziej jak na razie.
Dziękuję za oceny i komentarze. Derianek i Bartholomeus zgadzam się z wami, że jet to trąba wodna... ale i powietrzna, która dzieli się na właśnie wodną i lądową :-) Pozdrawiam
W sumie krótko po tym, powstała druga trąba za moimi plecami na tle zachodu słońca. Niestety zasłaniał ją klif i drzewa. Musiałem przebiec kilometr w ulewnym deszczu z nieuszczelnionym aparatem... nie zdążyłem. Tego zdjęcia żałuję najbardziej jak na razie.
masakra jakas - nie uciekales??
wow! mega!
robi wrażenie :)
czy to rudy gustaw?
29.08.2008, godz. 20:05:20
wow, a kiedy to było?! zazdroszczę tej chwili!
ja chce nad morze...
dobre!
dobre
No tak :)
Dziękuję za oceny i komentarze. Derianek i Bartholomeus zgadzam się z wami, że jet to trąba wodna... ale i powietrzna, która dzieli się na właśnie wodną i lądową :-) Pozdrawiam
pogratulować, tonacja dodaje dramatyzmu, ja łapałem burze w opolskim ;) Kurcze, i pomyśleć że do niedawna znaliśmy to tylko z "Twistera" ;)
Gratuluję złapania trąby wodnej (jak przejdzie nad morze, to się zaczyna nazywać wodna :))
ooo niepykło komuś.....niezłe
masakra... już nie długo to będzie u nas normalka... A zdjęcie piękne ;)
WOW!!!!!!!!!!!!!!
robi wrażenie.
Ooo, się mi podoba to zdjęcie.
świetna fotografia, ten szum zdjęcia wzmaga jeszcze efekt. Gratuluję!
9
++
raczej trąba wodna, słyszałem że są takie... dość rzadkie zjawisko
dobre :)
:]