Gobo, kolejny znak, że czas w Tatry wrócić, już niedługo zima to się znów będzie można gdzieś zgubić :-)
Szambonurze - mnie się ten kadr ze SMUTNEJ Dolinki podoba i nawet jeśli jest krzywo to nie ma to znaczenia w tym przypadku, bo wcale tego nie widać i zdjęcie nic na tym nie traci. Dobre światło, nasycenie i kontrast - jak zawsze zresztą...
Nie wiem, gdzie pion, gdzie poziom. Nie jestem maniakiem prostowania na siłę (nie dotyczy horyzontu na morzu, ale to jedyny warunek). Chmury, przynajmniej nad morzem, potrafią się też złudnie ułożyć.
Chmury niskie są bardziej miarodajnym wskaźnikiem. Im bardziej oddalone są od obserwatora tym dokładniej wskazują kierunek poziomy. Tutaj ten argument nabiera większej mocy ponieważ wysokość warstwy chmur jest zbliżona do wysokości położenia obserwatora. Układ pasm chmur wysokich, właśnie z racji tego,że są dużo wyżej niż obserwator wcale nie musi pokazywać kierunku poziomego, a przypadkowy wynikający z zniekształceń perspektywy i kąta ułożenia na płaszczyźnie w której leżą. Popatrz też na warstwę ciemnej mgiełki na horyzoncie. Pozdr.
rzeczywiście trochę leci w prawo ale poza tym OK
Gobo, kolejny znak, że czas w Tatry wrócić, już niedługo zima to się znów będzie można gdzieś zgubić :-) Szambonurze - mnie się ten kadr ze SMUTNEJ Dolinki podoba i nawet jeśli jest krzywo to nie ma to znaczenia w tym przypadku, bo wcale tego nie widać i zdjęcie nic na tym nie traci. Dobre światło, nasycenie i kontrast - jak zawsze zresztą...
Jest BARDZO DOBRZE!!!
jest dobrze :)
no fajne ;-) hm... mnie się też wydaje troszku chyba w prawo leci...
Nie wiem, gdzie pion, gdzie poziom. Nie jestem maniakiem prostowania na siłę (nie dotyczy horyzontu na morzu, ale to jedyny warunek). Chmury, przynajmniej nad morzem, potrafią się też złudnie ułożyć.
Chmury niskie są bardziej miarodajnym wskaźnikiem. Im bardziej oddalone są od obserwatora tym dokładniej wskazują kierunek poziomy. Tutaj ten argument nabiera większej mocy ponieważ wysokość warstwy chmur jest zbliżona do wysokości położenia obserwatora. Układ pasm chmur wysokich, właśnie z racji tego,że są dużo wyżej niż obserwator wcale nie musi pokazywać kierunku poziomego, a przypadkowy wynikający z zniekształceń perspektywy i kąta ułożenia na płaszczyźnie w której leżą. Popatrz też na warstwę ciemnej mgiełki na horyzoncie. Pozdr.
Tatr nie znam i chciałem zapytać dlaczego to zdjęcie jest smutne, ale duże "S" zasugerowało mi odpowiedź. Lubię grę słów. pzdr
prostowałem do warstwy chmur wysokich, może to błąd nie zaprzeczam, ale też nie mam pewności iż chmury niskie przypadkiem nie opadały na prawo...
Tytuł trafiony. Jakościowo i kompozycyjnie też. Natomiast za "uciekający" horyzont - duży minus.
:D Z Rohacza? Śliczności... :))
przestrzeń !
ładne górki.. i niebo.. :]
fajnie..
:{> Kiedyś mógłbyś wrzucić "bardzo Spalone zdjęcie":{>
rewela