Opis zdjęcia
Ile razy pragnąłem uspokoić się wbrew emocjom. Niezliczoną ilość chwil, gdy chciałem głową wkuć się w cegły, upuścić adrenalinę, zrobić miejsce na spokój. Niemożliwe logiczne myślenie. Znajdź sposób do ujarzmienia niemożliwego. Opanowanie...cisza...wyładowanie...krzyk...aż w końcu równowaga. I tak lubisz, lubię, lubimy ten niepokojący stan. I tak go potrzebujemy i będziemy wzywać...
przyciąga
ma coś :)