ojej, wymoderowali mi zdjęcie...i co teraz będzie? moje życie legło w gruzach, straciło sens. doprawdy jestem załamana, zdruzgotana i bliska sięgnięcia po żyletkę..albo nie szybciej będzie z tabletkami..taka jestem rozdygotana, że sama już nie wiem... piesek poszczekał sobie i kolejna misję na plfoto zakończył sukcesem? może jak poszczeka dłużej dostanie kość...? mało jeszcze? smutno może albo źle? niech zgłosi wszystkie moje zdjęcia na poprawę humoru. jeszcze raz powtórzę-na plfoto nie szukam poklasku ani powodzenia, bo fotografia to dodatek do mojego życia a nie danie główne. żyję już trochę i nie mogę wyjść z podziwu jak dziką satysfakcję czują ludzie wbijając innym szpilki, zwłaszcza te internetowe. jakież to musi być przyjemne rzucić parę wiązanek, uczepić się jednej rzeczy i drążyć temat...i to wszystko z drugiej strony kabla, anonimowo i bez patrzenia w oczy. no bomba po prostu, prawda?

w życiu na powodzenie nie narzekam, na plfoto nie szukam, akceptuję jednak, że są tacy co ograniczają się do kółka wzajemnego całowania odwłoka.

Ghost biedaku..współczuję z powodu problemów w sypialni ale to nie powód, żeby tutaj swoją frustrację wykrzykiwać. Dotarło? wiem, że zdjęcie nie jest wybitne ale mam prawo do jego publikacji i z tego prawa skorzystałam.

Ghost biedaku..współczuję z powodu kłopotów w sypialni ale to nie powód, żeby tutaj wykrzykiwać swoją frustrację! wiem, że zdjęciu brakuje do wybitności ale mam prawo je opublikować i skorzystałam z tego prawa. Dotarło?

@ Ghost: "siedzi sroka na żerdzi i twierdzi..." przy tak ruchliwym modelu nie było szans na lepsze ujęcie.. :)