Opis zdjęcia
To zdjęcie z prywatnych powodów zachowałem na koniec z pominięciem chronologii podróży. Ilekroć zamknę oczy i myślę o Sewennach pojawia się właśnie ten widok. Wysoki grzbiet, ze skalistym szczytem Trzech Kawalerów w wieczornym świetle gasnącego słońca. Taki, jaki miałem szczęście przez około dziesięciu dni podziwiać przed nastaniem zmroku z kamiennej werandy wiejskiego domu wysoko w górach. To takie Moje Sewenny.
+++++++
za nadzieje;)
tak, ładnie jest ..:)
ładnie
...:) cisza...
naświetlenie pyszne... :{)
pięknie ... brawa wielkie ...
są miejsca pekne i piękniejsze.. takie o których się opowiada i takie, które opisać łatwo... są też takie na które należy tylko patrzeć ... i milczeć... to dobrze że ktoś czasem się tymi ostatnimi podzieli... pozdrawiam
przyjemny obraz
Przysiadłam na chwilę i przywołałam kilka nut....Rhapsody - Rachmaninowa. Tak cichutko sie sączy w tę ciszę.
kapitalne.. siedziałem chwilami na takiej werandzie , ale na Gubałcówce w lutym..było bardziej swojsko, ale też pięknie, choć nieco bardziej zimowo..
Chyba tak, Grażynko, choć wówczas nie zdawałem sobie z tego sprawy...
Byłeś w raju.....
Dziękuję Wam. Pozdrowienia z przyjemnością odwzajemniam.
nic dziwnego że utkwił w pamięci
b.ładne :)
Bardzo,bardzo na + Pozdrawiam
światło, plany , niebo - pięknie
fajne
Dziękuję, Red Fox :) Człowiek nie jest dobrym sędzią tych zwłaszcza własnych produkcji, do których ma pewien sentyment :)
pięknie wykorzystałeś to światło
Podoba mi się bardzo. *poz.