martwicze place pod oczami, wyżarte przez ropę. ropny wylew z nosa. znaleziona, przywieziona do weta, jeśli wyzdrowieje, przeżyje, ma już dom u ludzi, którzy ją znaleźli. Dziś byłam w takim miejscu, w którym umierają koty, nie ta kotka, inne, noworodki na pół pożarte przez robaki, grzybicę i szczury. Smród rozkładających się trupków kociąt. Bezdomny mieszkający w piwnicy. Za kilka dni wysypią chlorem z wapnem, odkażanie. Co będzie z tym bezdomnym? nikt nie odpowiedział.
Nad umieralniami hotel, bawiące się dzieci. Dwa poziomy życia.
martwicze place pod oczami, wyżarte przez ropę. ropny wylew z nosa. znaleziona, przywieziona do weta, jeśli wyzdrowieje, przeżyje, ma już dom u ludzi, którzy ją znaleźli. Dziś byłam w takim miejscu, w którym umierają koty, nie ta kotka, inne, noworodki na pół pożarte przez roabki i szczury. Nad umieralniami hotel. Dwa poziomy życia. Schron przy takich widokach to koci raj.
shinzin to adoptuj. mi bylo szkoda to adoptowalem. nie robie z siebie bohatera (ktorym niewatpliwie jestem:)
ale gadanie mozna zawsze sprowadzic do prostego aktu no chyba, ze masz alergie.
Straszne,jaki on biedny..
!
o jej ;(
bidulek :(
jakie biedactwo :(
jeju ..
Gizmo jak nic... słodki gremlinek ;)
część, Fade :)
faktycznie Gizmo , pozdrowki Sis :)
Ja chętnie ale nie mam warunków :( wynajmuję tylko pokoik więc nie mam gdzie go trzymać :( kurcze płakac mi sie chce :P
edit, opóźnienie wpisów
martwicze place pod oczami, wyżarte przez ropę. ropny wylew z nosa. znaleziona, przywieziona do weta, jeśli wyzdrowieje, przeżyje, ma już dom u ludzi, którzy ją znaleźli. Dziś byłam w takim miejscu, w którym umierają koty, nie ta kotka, inne, noworodki na pół pożarte przez robaki, grzybicę i szczury. Smród rozkładających się trupków kociąt. Bezdomny mieszkający w piwnicy. Za kilka dni wysypią chlorem z wapnem, odkażanie. Co będzie z tym bezdomnym? nikt nie odpowiedział. Nad umieralniami hotel, bawiące się dzieci. Dwa poziomy życia.
.... :-((( dobrze ,że są tacy których los zwierzaczków obchodzi ....
martwicze place pod oczami, wyżarte przez ropę. ropny wylew z nosa. znaleziona, przywieziona do weta, jeśli wyzdrowieje, przeżyje, ma już dom u ludzi, którzy ją znaleźli. Dziś byłam w takim miejscu, w którym umierają koty, nie ta kotka, inne, noworodki na pół pożarte przez roabki i szczury. Nad umieralniami hotel. Dwa poziomy życia. Schron przy takich widokach to koci raj.
shinzin to adoptuj. mi bylo szkoda to adoptowalem. nie robie z siebie bohatera (ktorym niewatpliwie jestem:) ale gadanie mozna zawsze sprowadzic do prostego aktu no chyba, ze masz alergie.
Taki Słodziutki i zarazem Birdniutki ... szkoda mi takich zwierzątek :(
Gizmo !!!!!! :-)
ani chybi
. nie wiem co napisac, mam nadzieje ze znajda jej-jemu domek:)
GIZMO ???????