z blogu Zbyszka: "do tych, którzy w każdym wypadku domagaja się tzw. Konstruktywnej Krytyki: Otóż konstruktywna krytyka ma swoje uzasadnienie tam, gdzie mamy do czynienia z konstruktywnym myśleniem przy powstawaniu zdjęcia. Czy ze zdjęcia wynika, że autor myślał o świetle, kadrze, ekspozycji? Czy może trzasnął w "auto" jak popadło - a nuż się spodoba ? Bo jeśli to drugie, to przy wszelkim naszym sileniu się na Konstruktywną Krytykę, sami stajemy się trochę śmieszni :o)" a co do abonamentu - przecież nie trzeba go od razy kupować :)
Niema to jak pomoc dla nowej osoby,która zaczyna bawić się fotografią. Zdeptać najlepiej ale żeby ktoś coś podpowiedział nie bo po co. Miałam nadzieję,że ludzie ,którzy tutaj zaglądają pomagają nowicjuszom ,no cóż wyrzucone w błoto 50 zł za abonament.
nawet nie zauważyłem, że autor tych dwóch zdjęć to ta sama osoba :o)
z blogu Zbyszka: "do tych, którzy w każdym wypadku domagaja się tzw. Konstruktywnej Krytyki: Otóż konstruktywna krytyka ma swoje uzasadnienie tam, gdzie mamy do czynienia z konstruktywnym myśleniem przy powstawaniu zdjęcia. Czy ze zdjęcia wynika, że autor myślał o świetle, kadrze, ekspozycji? Czy może trzasnął w "auto" jak popadło - a nuż się spodoba ? Bo jeśli to drugie, to przy wszelkim naszym sileniu się na Konstruktywną Krytykę, sami stajemy się trochę śmieszni :o)" a co do abonamentu - przecież nie trzeba go od razy kupować :)
Niema to jak pomoc dla nowej osoby,która zaczyna bawić się fotografią. Zdeptać najlepiej ale żeby ktoś coś podpowiedział nie bo po co. Miałam nadzieję,że ludzie ,którzy tutaj zaglądają pomagają nowicjuszom ,no cóż wyrzucone w błoto 50 zł za abonament.
minute wcześniej wstawiono inne zdjęcie kwiatka. Jest obok. poczytaj komentarze, bo tu byłyby identyczne :o)