Opis zdjęcia
jakby się ktoś pytał o co chodziło Pani Kos to sam nie wiem...Strasznie z niej ufne było ptaszysko bo właściwie dała się swobodnie podejść na ok 1,5 m. A pozę jak na zdjęciu zrobiła w ogrodowej szklarni, może to jej solarium jest...To na pierwszym planie to nie skorupka jajka ale z winniczka
Nie nie jest chora, znam to u mnie w ogrodzie tak samo szpaki się tarzają w trawie jak sie przejedzą wiśni :):):)
chora raczej nie (chyba że psychicznie ;)) bo z wyjątkiem tej dziwnej pozycji to biegała całkiem dziarsko a na koniec wystartowała w przestworza. Pozdrawiam
moze chora bidula, mz za duzo gory i troche przepalen jest ale uchwycona fajnie