Zrywam te kwietki ze zdjęcia, suszę, kruszę, sypie sobie na prześcieradło, kładę się spać w pełnym negliżu a rano budze się i jestem cały w tych okruszkach, które przez noc ranią mi naskórek i wchłaniają się do krwioobiegu. Następnie zamykam się w pokoju wciągam krechę i to w zasadzie tyle... ;)
kurde .. zbyt skomplikowany przepis.. jednak nie docenię ... ;)
Zrywam te kwietki ze zdjęcia, suszę, kruszę, sypie sobie na prześcieradło, kładę się spać w pełnym negliżu a rano budze się i jestem cały w tych okruszkach, które przez noc ranią mi naskórek i wchłaniają się do krwioobiegu. Następnie zamykam się w pokoju wciągam krechę i to w zasadzie tyle... ;)
Marek podziel się tym co palisz :)))
Mysle,ze zdjecie jest przecenione.W przeciwnym przypadku zostaloby wymoderowane.
myślę, że to zdjęcie jest niedocenione!
proszę Cię.. poczytaj poogladaj pocwicz później publikuj...
oj