Birdwatcher - tyle zawiłości i wewnętrznych sprzeczności w tym, co piszesz, że nie jestem w stanie na to odpowiedzieć krótko i zwięźle, zatem sobie ( i Tobie ;o)) odpuszczę. Serdeczności :o)
@ Autor zdjęcia - widocznie naprawdę delikatnie użyty ps.
@Zbigniew Fidos - masz racje, czasem zdjęcie to zwykły przypadek, czasem godziny ślęczenia i czekania...a efekt prawie taki sam - i gdzie tu sprawiedliwość? to pytanie retoryczne:) W politykę tutejszą i ocenianie się nie mieszam, bo mnie to guzik interesuje - z plfoto korzystam dla siebie - dla mojej pracy z aparatem...nie mam bajeranckiego sprzętu-nie stać mnie na niego, jestem amatorką. Uważam, że w miarę daję radę. Co do przeróbek i obróbek - są takie, które zapierają dech w piersi, są przegięte. Autorów nie podam bo zwyczajnie nie śledzę jak wspomniałam plfoto:) Mam ulubionych ale to ptasiarze:D obserwacja moja polegała na tym, że zawsze wlizę w pf użytkownika, którego zdjęcie oceniam/komentuję i oglądam od końca. Widzę np. na początku zwykłe foto, a im bliżej góry tym bardziej eksperymentalnie i ps-owo. Mi nie zależy:) Ja za wszelką cenę nie pragnę zaistnieć, mam zdjęcia w ogóle nieocenione i niekomentowane - i nie boli mnie to;) dlatego pytanie moje było - czy to ratowanie swojego pf, czy tylko eksperyment? I jak skurwią się ludzie by sprzedać swą fotografię? I jeszcze sprawa rzadkości - w moim ptasim świecie jest tak :świetny wróbel oceniony marnie ..bo pospoliciuch.... kiepski rybołów oceniony wysoko bo gatunek rzadki... życie :-)
poranna mgiełka tworzy klimat tej foty..nadmierna obróbka mz by to zabiła...mam parę zdjęć / nie w folio / zrobionych w podobnych okolicznościach w Indiach i także nie decydowałem się na ich nadmierne ,,ubarwianie,,..pozdrowienia
szacunek to się należy dobrym zdjęciom. To, że się coś rzadko zdarza, nie znaczy, że zasługuje na szacunek. Np. rzadko widuję pijane w sztok kobiety na ulicy, co nie znaczy, że jeśli taką spotkam, obdarzę ją szacunkiem. Ale do rzeczy. Fotoszop jest narzędziem, którego można używać w sposób sprawny i pożyteczny, albo nieudolny. O ile moge miec do kogoś pretensje, że przegiął z fotoszopem i zniszczył ładne zdjęcie, o tyle do kogoś innego mogę mieć żal, że nie użył go w miejscu, gdzie by pomógł . to, że coraz gorsze zdjęcia dostają coraz lepsze oceny, to jakiś slogan, który łatwo rzucić, trudniej udowodnić i raczej wydaje mi się nieprawdziwy, choć oczywiście uważam, że dawanie wysokich ocen słabym zdjęciom zdarza się często (ale chyba nie częściej, nz dwa, czy pięć lat temu) Piszesz jeszcze o ludziach, którzy robili ładne zdjęcia, a potem zaczęli używac fotoszopa i teraz wyglądaja one źle. Których autorów konkretnie masz na mysli ? chetnie sam zerknę :o)
tak to dyskusja na dłużej, nie na pisanie pod czyimś zdjęciem i śmiecenie. Sama używam fotoszopa czasami, ale szczerze - nie kumam połowy funkcji:) i użycie jest mierne. Szacunek? Bo rzadko się zdarza, żeby ktoś go nie używał... nie śledzę plfoto z napięciem i codziennie, choć ostatnio mam na to czas, więc jest mnie trochę więcej, i albo mam spaczone poczucie piękna, albo widzę, że coraz gorsze zdjęcia dostają nie wiadomo czemu wysokie oceny... i ludzie, którzy kiedyś robili ładne zwyczajne foty zaczynają bawić się w obrabianie do porzygu - kwestia - czy im się po prostu zachciało? czy ratują upadające portfolio?
Birdwatcher - dlaczego szacunek za nieużywanie programów graficznych? Praca z fotoszopem jest niegodna, czy gorsza od surowych zdjęć? można oczywiście długo polemizować, ale mz liczy się to, co pokazujemy :o)
zdjęcie świetne, tylko wyprane z kolorów. Pewnie nie było tykane żadnym programem graficznym i za to szacunek. Zazdroszczę wizyty w Indiach. Jest to kraj do którego pojechałabym bez wahania, piękny! Pozdrawiam:)
Dobrze wybrany kadr
śpij dobrze puenciu! może Ci się flądra z żentycą przyśni... kto wie? :)))
widzę puenciu, że Ty znasz nad podziw dobrze... :)
ponad siły puenciu...?
puenciu, tu piszemy o tym dziele sllonko... :)
Ja piszę do ciebie Radku :-) Masz jakąś fotę do opublikowania, pod którą zaprosisz do dyskusji? Może być "gniot"... :-)
puenciu, czy ja pisałem coś do Ciebie sllonko?
Raddek, ty nawet foty nie potrafisz wstawić :-)
9.
Zdecydowanie ma urok to zdjęcie. Nic bym nie robił, najwyżej zadbał by nie było takich chropowtości (widać na pniach drzew i w podobnych pólcieniach.
ciekawe dosc..
bo jestem roztrzepana i cięzko mi zebrać myśl w jedną całość:) wolę mówic za pomocą rysowania malowania tudzieź fotografowania.
Birdwatcher - tyle zawiłości i wewnętrznych sprzeczności w tym, co piszesz, że nie jestem w stanie na to odpowiedzieć krótko i zwięźle, zatem sobie ( i Tobie ;o)) odpuszczę. Serdeczności :o)
Birdwatcher, CHoszczman - z tego, co pamiętam, to zrobiłem tylko "automatyczną jasność", bo tylko tyle wtedy potrafiłem:-)
@ Autor zdjęcia - widocznie naprawdę delikatnie użyty ps. @Zbigniew Fidos - masz racje, czasem zdjęcie to zwykły przypadek, czasem godziny ślęczenia i czekania...a efekt prawie taki sam - i gdzie tu sprawiedliwość? to pytanie retoryczne:) W politykę tutejszą i ocenianie się nie mieszam, bo mnie to guzik interesuje - z plfoto korzystam dla siebie - dla mojej pracy z aparatem...nie mam bajeranckiego sprzętu-nie stać mnie na niego, jestem amatorką. Uważam, że w miarę daję radę. Co do przeróbek i obróbek - są takie, które zapierają dech w piersi, są przegięte. Autorów nie podam bo zwyczajnie nie śledzę jak wspomniałam plfoto:) Mam ulubionych ale to ptasiarze:D obserwacja moja polegała na tym, że zawsze wlizę w pf użytkownika, którego zdjęcie oceniam/komentuję i oglądam od końca. Widzę np. na początku zwykłe foto, a im bliżej góry tym bardziej eksperymentalnie i ps-owo. Mi nie zależy:) Ja za wszelką cenę nie pragnę zaistnieć, mam zdjęcia w ogóle nieocenione i niekomentowane - i nie boli mnie to;) dlatego pytanie moje było - czy to ratowanie swojego pf, czy tylko eksperyment? I jak skurwią się ludzie by sprzedać swą fotografię? I jeszcze sprawa rzadkości - w moim ptasim świecie jest tak :świetny wróbel oceniony marnie ..bo pospoliciuch.... kiepski rybołów oceniony wysoko bo gatunek rzadki... życie :-)
co do obróbki w szopach itp..to jak trzeba to trzeba i tyle...dla osiągniecia zamierzonego efektu...:)
poranna mgiełka tworzy klimat tej foty..nadmierna obróbka mz by to zabiła...mam parę zdjęć / nie w folio / zrobionych w podobnych okolicznościach w Indiach i także nie decydowałem się na ich nadmierne ,,ubarwianie,,..pozdrowienia
no to po szacunku ;o)
Birdwatcher - sorry, było tykane:-( Ale bardzo delikatnie:-)
szacunek to się należy dobrym zdjęciom. To, że się coś rzadko zdarza, nie znaczy, że zasługuje na szacunek. Np. rzadko widuję pijane w sztok kobiety na ulicy, co nie znaczy, że jeśli taką spotkam, obdarzę ją szacunkiem. Ale do rzeczy. Fotoszop jest narzędziem, którego można używać w sposób sprawny i pożyteczny, albo nieudolny. O ile moge miec do kogoś pretensje, że przegiął z fotoszopem i zniszczył ładne zdjęcie, o tyle do kogoś innego mogę mieć żal, że nie użył go w miejscu, gdzie by pomógł . to, że coraz gorsze zdjęcia dostają coraz lepsze oceny, to jakiś slogan, który łatwo rzucić, trudniej udowodnić i raczej wydaje mi się nieprawdziwy, choć oczywiście uważam, że dawanie wysokich ocen słabym zdjęciom zdarza się często (ale chyba nie częściej, nz dwa, czy pięć lat temu) Piszesz jeszcze o ludziach, którzy robili ładne zdjęcia, a potem zaczęli używac fotoszopa i teraz wyglądaja one źle. Których autorów konkretnie masz na mysli ? chetnie sam zerknę :o)
tak to dyskusja na dłużej, nie na pisanie pod czyimś zdjęciem i śmiecenie. Sama używam fotoszopa czasami, ale szczerze - nie kumam połowy funkcji:) i użycie jest mierne. Szacunek? Bo rzadko się zdarza, żeby ktoś go nie używał... nie śledzę plfoto z napięciem i codziennie, choć ostatnio mam na to czas, więc jest mnie trochę więcej, i albo mam spaczone poczucie piękna, albo widzę, że coraz gorsze zdjęcia dostają nie wiadomo czemu wysokie oceny... i ludzie, którzy kiedyś robili ładne zwyczajne foty zaczynają bawić się w obrabianie do porzygu - kwestia - czy im się po prostu zachciało? czy ratują upadające portfolio?
Birdwatcher - dlaczego szacunek za nieużywanie programów graficznych? Praca z fotoszopem jest niegodna, czy gorsza od surowych zdjęć? można oczywiście długo polemizować, ale mz liczy się to, co pokazujemy :o)
zdjęcie świetne, tylko wyprane z kolorów. Pewnie nie było tykane żadnym programem graficznym i za to szacunek. Zazdroszczę wizyty w Indiach. Jest to kraj do którego pojechałabym bez wahania, piękny! Pozdrawiam:)
ciekawie wygląda, prawie jak odbicie w wodzie
ciężko o dobrą fotę z takimi warunkami..
ależ tam musi być parno...