Siwisus ortodoxus est :D Co do filtrów zgadzam się jednak - stosować jak antybiotyk - rozsądnie i z umiarem. Tabakę zwłaszcza zaleca się raczej niuchać ;-)))
Radość o skowronku, dzwoneczek zawieszony w błękicie, nim wypatrzycie śpiewaka , głos usłyszycie...I trzeba w sobie serca... i kawałeczek nieba....by czuć tę radość... że śpiewa....Piękne i ciepłe.
No, Fotodziadku, taka pochwała z Twoich ust, jest dla mnie, amatora naturszczyka, nie byle czym... Dzięki wielkie! :{) Iglasta => Szedłbym i szedł, ale do roboty trza było wracać... :{(
Koziolerogaczu => Podkreślam z dumą, że bez filtrów, bo chcę pokazać, że można otrzymać dobre kolory bez poprawiaczy. Oczywiście muszą być spełnione odpowiednie warunki. Jasne, że takie warunki nie zawsze są, lecz tym większą mam satysfakcję z udanego zdjęcia. Mój stosunek do filtrów, to nie jakieś widzimisię, lecz przemyślana postawa. Każdy filtr ma swoje przeznaczenie i trzeba go stosować umiejętnie, zgodnie z przeznaczeniem i umiarkowanie. Filtr polaryzacyjny obrzydł mi szczególnie, gdyż przez bardzo wielu jest uważany za panaceum na dobrą fotografię, a przecież nie w tym rzecz leży... :{)
...bez filtrów.. strasznie ortodoksyjny fotograf z Ciebie.. inna sprawa, że akurat w tym ujęciu stosowanie jakichkolwiek filtrów mijało by się z celem.. jest pięknie i naturalnie.. :)
Ależ lubię wędrować w takich okolicznościach przyrody :) A i przysiąść czasem na miedzy w wysokiej trawie ,jak ta u Ciebie.A skowronki wyfruwają nie wiadomo skąd i znikają nie wiadomo gdzie.Zaraz lato
no i tu też tak jakoś swojsko i pięknie - dziękuję za takie chwile :)
pamiętam takie obrazki z rzeszowszczyzny, ale to było dawno temu:)
ładne kolory, fajny kadr
Siwisus ortodoxus est :D Co do filtrów zgadzam się jednak - stosować jak antybiotyk - rozsądnie i z umiarem. Tabakę zwłaszcza zaleca się raczej niuchać ;-)))
Radość o skowronku, dzwoneczek zawieszony w błękicie, nim wypatrzycie śpiewaka , głos usłyszycie...I trzeba w sobie serca... i kawałeczek nieba....by czuć tę radość... że śpiewa....Piękne i ciepłe.
tak nostalgiczne, nietypowo, ładnie
takie... Twoje spojrzenie :-) pięknie poukładałeś w kadrze... widok cieszy oczy...
ładnie to poukładałeś... czapka z głowy:))
plecak z prowiantem, aparat w dloni, zdzblo trawy w ustach i pogwizdujac cichutko maszerowac gdzie mnie nogi poniosa. ehh gra mi w duszy... gra :)
Przemyślane ujęcie, marzy mi się wędrowanie takimi szlakami. Pozdrawiam radośnie :)
bardzo faJNE ujęcie
Oprócz barwy i światła, kadr uzupełnia całość, bardzo dobre zdjęcie.
iść to mi sie nie chce, ale posiedzieć tutaj... jak najbardziej :)
oczywiście, że Tobie również :)
:) lato, lato wszędzie !, ładnie droga razem z trawami niosą do choinki
fajne wędrówki poczyniasz, pozdrówka z nad morza...
No, Fotodziadku, taka pochwała z Twoich ust, jest dla mnie, amatora naturszczyka, nie byle czym... Dzięki wielkie! :{) Iglasta => Szedłbym i szedł, ale do roboty trza było wracać... :{(
No, Siwisie, popełniłeś fajne foto. Barwa, światło i kadr. Zagrało wszystko, wspomnienia również.
:D Piękna, majowa radość... słonko w trawie zrobiło nastrój, tylko iść i iść... :))
Koziolerogaczu => Podkreślam z dumą, że bez filtrów, bo chcę pokazać, że można otrzymać dobre kolory bez poprawiaczy. Oczywiście muszą być spełnione odpowiednie warunki. Jasne, że takie warunki nie zawsze są, lecz tym większą mam satysfakcję z udanego zdjęcia. Mój stosunek do filtrów, to nie jakieś widzimisię, lecz przemyślana postawa. Każdy filtr ma swoje przeznaczenie i trzeba go stosować umiejętnie, zgodnie z przeznaczeniem i umiarkowanie. Filtr polaryzacyjny obrzydł mi szczególnie, gdyż przez bardzo wielu jest uważany za panaceum na dobrą fotografię, a przecież nie w tym rzecz leży... :{)
sielankowo.. cudne.. takie foty też mają to COŚ :)
Ładny kadr.pozdrowienia
...bez filtrów.. strasznie ortodoksyjny fotograf z Ciebie.. inna sprawa, że akurat w tym ujęciu stosowanie jakichkolwiek filtrów mijało by się z celem.. jest pięknie i naturalnie.. :)
Czasami według zasług czasami wręcz odwrotnie, ot życie. Ta odwrotnośc jednak pozwala nam doceniać piękne chwilę i nie stają się rutyną. Piknie jest;)
Ależ lubię wędrować w takich okolicznościach przyrody :) A i przysiąść czasem na miedzy w wysokiej trawie ,jak ta u Ciebie.A skowronki wyfruwają nie wiadomo skąd i znikają nie wiadomo gdzie.Zaraz lato