Cervius: a.f.a.i.k. to zdjęcie dokumentacyjne. Przy okazji dwuznaczne. "d.o.p." to "director of photography". "the day after" znaczy "dzień po". Patrząc na otoczenie operatora, jego postawę i 'pełną zaangażowania twarz' można wysnuć wniosek, że noc była ostra a plan się przesunął. Być może w zasięgu jego obiektywu rzeczywiście nic nie ma. A może w jego stronę zmierza właśnie tłum Indian.
proponuję komentującym spojrzeć na to zdjęcie przez pryzmat tytułu. Ja akurat znam kontekst ale jestem przekonany, że i bez tej wiedzy zdjęcie wywołuje uśmiech. Niekoniecznie jedynie w branży.
hmmm
Cervius: a.f.a.i.k. to zdjęcie dokumentacyjne. Przy okazji dwuznaczne. "d.o.p." to "director of photography". "the day after" znaczy "dzień po". Patrząc na otoczenie operatora, jego postawę i 'pełną zaangażowania twarz' można wysnuć wniosek, że noc była ostra a plan się przesunął. Być może w zasięgu jego obiektywu rzeczywiście nic nie ma. A może w jego stronę zmierza właśnie tłum Indian.
ogrodnik wytłumacz o co chodzi
proponuję komentującym spojrzeć na to zdjęcie przez pryzmat tytułu. Ja akurat znam kontekst ale jestem przekonany, że i bez tej wiedzy zdjęcie wywołuje uśmiech. Niekoniecznie jedynie w branży.
On filmuje drogę biegnącą do lasu... Dynamiczne...
Kreca film??? Z Pazura??? Wow...
After wylądować w błoto ;-))
ubogie
Jak nalezy rozumiec tytul ?