ortlieb -> dziękuję :-) przywracasz mi wiarę w to, że nie wszyscy patrzą na zdjęcia standardowo :--)
Marek1962 -> Tobie również dziękuję za uznanie ;-)
nie chce sie zaglebiac we wszystkie wypowiedzi , pod zdjeciem ale jak widze po Twoim portfolio to zdjecie delikatnie mowiac odbiega od reszty Twoich dobrych zdjec .. pozdrawiam i zapraszam do moim odbiegajacych :)
to że potrafisz robić zdjęcia to widać, to że masz świetne oko to też jasne. no a tutaj cóż, jednemu się spodoba innemu nie, ja tam ciesze się że można jeszcze spotkać "dziwolągi" robione nie tylko pod publikę.
Ach, po prostu spacerując po Montmartrze trafiłam na zaułek, który wydał mi się malowniczy, nie ukrywam, że i kolory wszelakie nagromadzone tam zwróciły moją uwagę. Być może macie wszyscy rację - może rzeczywiscie to zdjecie jest czytelne tylko dla mnie i powinno miec charakter pamiątkowy.... nie wiem... zobaczymy, może ktoś tu kiedyś jeszcze zajrzy i uzna to zdjęcie za interesujące :-)
A kto tu stwierdził, że zdjęcie jest nieudane dlatego, że wychodzisz poza jakieś schematy? Nikt się nie przyczepił do tego, zatem zarzut nietrafiony. To zdjęcie nie zdradza żadnej koncepcji, nie przekonuje formą i treścią, której zresztą nie da się stąd odczytać. Jest po prostu nieciekawe. Owszem, łam schematy, walcz z klasykami, ale rób to bardziej przekonująco. Być może coś w tym widzisz, ale sztuką jest swoje wizje przekazać innym w sposób zrozumiały :o)
Primuz -> czyżbym gdzieś napisała, że mnie obraziłeś? Nie. I nie obrona przez atak, tylko żal, że ludzie często patrzą wg schematu, a to, co poza niego wychodzi, nie podoba im się i uznają to za nieudane. Oczywiście mają do tego prawo. heh, nie sądziłam, że jedno moje zdanie wywoła taką dyskusję :-] Aha, i nie mam aparatu w komórce, więc nie wiem w czym Ci to może przypominać fotkę z takowej.
na tym zdjeciu nie ma poprostu nic co mogloby byc interesujace. lawka niestety jest zbyt jaskrawa. zerwona honda w ogole sie nie komponuje a im dalej od hondy tym zdjecie bardziej przypomina zdjecie z komorki
w popularnych książkach o fotografii piszą o takim kadrowaniu, bo zazwyczaj się ono podoba, bo tak pracuje ludzki zmysł wzroku. A więc nie dlatego się podoba, że tak jest w książkach, tylko właśnie książki piszą o tym, co się podoba :o)
Nie, obaj nie macie racji. jakub mendel -> właśnie o kadr m. in. chodzi, zazwyczaj podobają się kadry zgodne popularnymi zaleceniami z książek o fotografii, a jak ktoś wyjdzie poza to - od razu jest źle :-] Zbigniew Fidos -> chyba nie oczekujesz że powiem, iż wszystkie moje zdjęcia są świetne, bo oczywiście nie są, ale jak mi ktoś pisze "bez sensu" i daje niczym nie uzasadnioną ocenę to właśnie to wydaje mi sie bez sensu :-]
ja tam widze pewien zamysl w kadrowaniu, zapewne chodzilo tez o zestawienie szary-czerwony. mimo wszystko zapewne nie am super efektu, bo i tak za duzo elementow w kadrze.
+ :) fajny kadr
ortlieb -> dziękuję :-) przywracasz mi wiarę w to, że nie wszyscy patrzą na zdjęcia standardowo :--) Marek1962 -> Tobie również dziękuję za uznanie ;-)
...zabawa kadrem i kolorem...dla mnie bomba!!!!
Te złapane czerwienie... ja to biorę!
grubyadas -> ciesze sie ze Ci sie spodobalo, chyba jako jedynej osobie :-) Fantomas -> dziekuje za Twoja opinie :-)
nie chce sie zaglebiac we wszystkie wypowiedzi , pod zdjeciem ale jak widze po Twoim portfolio to zdjecie delikatnie mowiac odbiega od reszty Twoich dobrych zdjec .. pozdrawiam i zapraszam do moim odbiegajacych :)
to że potrafisz robić zdjęcia to widać, to że masz świetne oko to też jasne. no a tutaj cóż, jednemu się spodoba innemu nie, ja tam ciesze się że można jeszcze spotkać "dziwolągi" robione nie tylko pod publikę.
ee, też chyba nie
tak. chodzi o Nicka Heidfelda :o)
heh, przypuszczam, że masz rację
Aganta, głównie chodzi o nicka... nie Nicka Nolte, bynajmniej
Ach, po prostu spacerując po Montmartrze trafiłam na zaułek, który wydał mi się malowniczy, nie ukrywam, że i kolory wszelakie nagromadzone tam zwróciły moją uwagę. Być może macie wszyscy rację - może rzeczywiscie to zdjecie jest czytelne tylko dla mnie i powinno miec charakter pamiątkowy.... nie wiem... zobaczymy, może ktoś tu kiedyś jeszcze zajrzy i uzna to zdjęcie za interesujące :-)
Teraz to już po ptokach. heh, w końcu się coś działo u mnie ;-)
moze gdybys pokombinowala cos z glebia ostrosci
A kto tu stwierdził, że zdjęcie jest nieudane dlatego, że wychodzisz poza jakieś schematy? Nikt się nie przyczepił do tego, zatem zarzut nietrafiony. To zdjęcie nie zdradza żadnej koncepcji, nie przekonuje formą i treścią, której zresztą nie da się stąd odczytać. Jest po prostu nieciekawe. Owszem, łam schematy, walcz z klasykami, ale rób to bardziej przekonująco. Być może coś w tym widzisz, ale sztuką jest swoje wizje przekazać innym w sposób zrozumiały :o)
Primuz -> czyżbym gdzieś napisała, że mnie obraziłeś? Nie. I nie obrona przez atak, tylko żal, że ludzie często patrzą wg schematu, a to, co poza niego wychodzi, nie podoba im się i uznają to za nieudane. Oczywiście mają do tego prawo. heh, nie sądziłam, że jedno moje zdanie wywoła taką dyskusję :-] Aha, i nie mam aparatu w komórce, więc nie wiem w czym Ci to może przypominać fotkę z takowej.
na tym zdjeciu nie ma poprostu nic co mogloby byc interesujace. lawka niestety jest zbyt jaskrawa. zerwona honda w ogole sie nie komponuje a im dalej od hondy tym zdjecie bardziej przypomina zdjecie z komorki
przepraszam ze obrazilem cie moim lakonicznym komenatrzem. widze ze stosujesz metode obrony przez atak ;)
no i zwróć uwagę na swoje portfolio. Najczęściej kadrujesz tak, jak polecają książki :o)
w popularnych książkach o fotografii piszą o takim kadrowaniu, bo zazwyczaj się ono podoba, bo tak pracuje ludzki zmysł wzroku. A więc nie dlatego się podoba, że tak jest w książkach, tylko właśnie książki piszą o tym, co się podoba :o)
u can't change the way I feel
Nie, obaj nie macie racji. jakub mendel -> właśnie o kadr m. in. chodzi, zazwyczaj podobają się kadry zgodne popularnymi zaleceniami z książek o fotografii, a jak ktoś wyjdzie poza to - od razu jest źle :-] Zbigniew Fidos -> chyba nie oczekujesz że powiem, iż wszystkie moje zdjęcia są świetne, bo oczywiście nie są, ale jak mi ktoś pisze "bez sensu" i daje niczym nie uzasadnioną ocenę to właśnie to wydaje mi sie bez sensu :-]
ja tam widze pewien zamysl w kadrowaniu, zapewne chodzilo tez o zestawienie szary-czerwony. mimo wszystko zapewne nie am super efektu, bo i tak za duzo elementow w kadrze.
rozumiem, że wszystkie Twoje zdjęcia są świetne, a jak komuś się nie podoba, to nie zrozumiał. czy dobrze kumam? :o)
taaak.... już się przyzwyczaiłam, że ludzie często nie potrafią zrozumieć moich zdjęć, wolą przekolorowany kicz :-/
bez sensu